Wątek: Zaczynam dietę ale czy dam radę????

No taj jest dopiero 17.25 a ja zjadalm juz 1100kalorii.....
No i juz koniec na dzis z jedzieniem A glodna troche jestesm
Zostalo mi tylko wypic wode

zrób sobie ciepłą dobra herbatke..pomaga. a poza tym od np. Marchewki ponad limit albo jabłuszka nikt na swiecie nie przytył
trzymam kcieku za dietke, bo u mnie oststnio srednio..chociaz najgorsze juz za mna.
Jestes głupia dziewucha bo myslisz ze bedziesz gruba do konca życia. Jak sie nie bedziesz poddawac tak łatwiutko to nie bedziesz gruba :P
Głuptas
3mam kciuki za Ciebie!

Dziekuje Armida ze sie odezwala i wsparlas
Kurde zjadlam jajko A nie jakas marcherwke lub jablko Kurde ale psoce

Witam w ten piękny i śniegowy poranek
Jest dopiero 10.15 a ja już zjadłam 260 kcal
Musze miec silną wole i od jutra zaczynam jesc tylko do 1000 kcal i nie bede tego przekraczala mam nadzieje ze pojdzie dobrze Buzka

i jak idzie?dawno nie pisałaś.chyba sie nie poddalas????

*joke*

No i sie pojawilam
Nie lubie rodzinnych niedziel, zjadlam juz 1300 kcal a dopiero 15.30 i co ja zroie do wieczora???? Kurde

heh u mnie tez byla rodzinna niedziela..i rodzinne jedzonko..a troszke tego bylo.
Nie ma co narzekać i brać się od jutra do roboty!
a jak wróciłam od babci to pocwiczylam sobie 40minutek na steperku zeby nie bylo ze jestem niedzielny len i obrzartuch
3mam kciuki!:*:*:*:*:*:*:*

Oczywiscie co???? Bylam u mojego przyjaciele na herbatce i co oczywsicie ciasteczka tez byly Ale nie ladnie by bylo nie zjesc jednego przynajmniej kawalka iwec zjadlam 3
Ale ze mnie lakomczuch.....

Jestem zalamana
Nie wiem czy nie przejde na diete SB bo na 1000 w ogole nie chudne