-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
No niby tych kalorri, tak dużo nie jem, tyle, ze ja zawsze chcialam, zeby moje odchudzanie polegało na nauce dobrych nawyków zywieniowych, a nie, ze odchudzam sie tydzien, a pozniej sie napycham.. to wszystko prez ta restaurację, tak sie rozbestwiłam, ze pochłonęłam całą resztę;D;D ale mam nadzieje, ze to moj jednorazowy wybryk i ze nasteonym razem wyladuje w takiej restauracji, ze jak mowie ryz to daja mi ryz, a nie frytki;D;D
Co do Twoich studii, to ja nie mialam tego problemu bo wiedzialam, ze chce isc na turystyke, ale co Ty jak juz zdasz maturkę to wtedy bedziesz o tym myslec i pamietaj idz na to co lubisz, a nie na to z czego zrobisz pieniadze..ja wychodze z takiego zalozenia, bo jak pojdziesz gdzies tylko p oto, ze to "sławny' kierunek to nie bedziesz miala tej przyjemnosci w studiowaniu a i wiadomo, ze na panstwowe najlepiej pojsc, ale nie kazdy ma ten zaszczyt hehe, ale ja bede 3mac kciuki z calego serducha , nio a jesli chodzi o maturke to koniecznie zdawaj rozszerzone, nic Cie to nie kosztujei nie mozna jej nie zdac, a zawsze to lepiej, jak sie zdaje rozszerzoną, masz wiecej mozliwosci
No i ja tez 3mam kciuki i za Ciebie i za Kornii, zebyscie nie odbiegały za bardzo od diety podczas świąt i za siebie tez pozdrawiam
-
tez doszlam do tego wniosku ze trzeba rozszerzona tylko ze wczesniej jakos mi sie nie chcialo :P no ale po probnej mysle ze mozna zaczac sie uczyc i zdawac cos powaznego a nie same podstawy
ja tez bym chciala sie teraz nauczyc jesc zdrowo i niezbyt tłusto! mam nadzieje ze jak juz dojde do wymazonej wagi to bede miala perfekt wszystko wyuczone co jesc a czego raczej nie i mnie nie bedzie ciagnelo do tego zlego ;P bede wtedy niezlym cwaniakiem co je to co lubi i nie tyje
chcesz do sylwestra stracic 3 kg?! przez swieta to ja bede chciala nie przytyc, chociaz jakbym schudla (tak jasne :P) to bym sie nie obrazila
pozdro pozdro
-
kolacyjka 20. 12. 05
na kolacje zjadlam tylko mango(150kcal) i ide spac, jestem na maksa zmeczona..
-
Schudłam 1kg ważę 82,5 kg, ale na tickecie zaznacze 82kg bo one mi nie chca polowek popkazywac sniadanko: kromka razowca(100kcal), margaryna(20kcal), serek wiejski(150kcal), szynka drobowa(100kca), mleko do kawy(30kcal)=300kcal
Corsicangirl cieszę się, ze postanowilas zdawac rozszerzony, to jest naprawde swietna decyzja, ja do tej pory zaluje ze zdawalam podstawowy polski
Jezeli chodzi o nauke zdrowego odzywiania to napewno nam sie uda a co do moich 3 kg w sumie to 3,5kg bo jak juz pisalam te tickersy nie pokazuja polowek, to jeszcze mi brakuje 2,5kg chce dac radę tym bardziej, ze pomiedzy swietami a sylwestrem jest jeszcze 6 dni bez jedzenia a w moim przypadku z nauka postresuje sie troche, jak mam duzo materialu do sesji, to moze schudne;D;D pozdrawiam Cie gorąco i lecę na wyklad
ps bedziesz na wigilie w domciu?? bo ja wadłam na taki pomysl, zeby okolo 22 00 spotkac sie na forum i napisac szczerz co sie zjadło nie wiem co o tym sadzisz ale ja mysle, ze to moze pomoc nam mniej zjesc
-
obiadek 21. 12. 05
hello wlasnie jem obiadek tak jakby obiadek sałata(20kcal), oliwki(40kcal), feta(100kcal), oliwa(100kcal), ser biały(100kcal), kefir(30kcal), cebulka(20kcal)=410kcal
-
tak tak wigilie spedzam w domu to ja wpadne do Ciebie i napisze co i ile zjadlam mam nadzieje ze nie bedzie duzo...
a dzis mialam wigilie klasowa i jadlam sernik... no ale ide dzis na basen wiec go spale
babka od geografii stwierdzila ze nie sadzi zebym sobie poradzila z geografia rozszerzona ale jest to jeszcze wieksza motywacja dla mnie zeby ja zdac jak najlepiej!!!!!
cya
-
kolacyjka 21. 12. 05
kolacja: kromka razowca(100kcal), szynka(60kcal), margaryna(20kcal), pomidor(30kcal), cebula(10kcal), ser biały(120kcal), kefir(30kcal)=370kcal
-
sniadanko 22. 12. 05
Witaj Corsicangirl ja wlasnie jem sniadanko:kromka razowca(100kcal), serek wiejski(200kcal), mleko do kawy(60kcal), szynka(40kcal), margaryna(20kcal)420kcal, a pozatym to ciesze sie, ze wpadniesz w wigilie ja juz sobie planuje co zjem, zeby nie wyszly jakies katastrofalne sumy kalorii pozatym powtarzam sobie, ze to tylko swieta i to tylko jedzenie, musimy przetrwac te 3 godzny przy stole!!! ie wiem jak u Ciebie, ale ja reszty dni sie nie boje, to juz nie bedzie wyszystko takie oficjalne, tzn chodzi mi o to, ze przy wigilijnym stole nie wypada nie jesc..a pozniej juz nikt nie zwraca na to uwagiA reszta to juz tylko kwestia naszych silnych woli, a jesli chodzi o mmie to im blizej swiat tym jestem baerdziej zdeterminowana DAMY RADĘ!!!!!! a ta nauczycielka co Ci to powiedziala, to za przepraszeniem jakas zdzira!@!@ olej ja i probuj!! Powiem Ci szczerze, ze dla mnie rozszerzona była wrecz łatwiejsza niż podstawowa, bo ta druga była na myślenie, ale trzeba było mieć informacje, tzn trzeba było mieć wiedzę, a na rozszerzonej zadania były głownie na myslenie, wiadomo, ze zawsze trzeba bylo cos wiedziec, ale sprobuj, mówię Ci a sernik olej czasem mozna sobie pozwolic tym bardziej, ze bylas na basenie, a ja wczoraj poszlam na aerobic i miałysmy zamiast cwiczen, nauke masazu bylo zajebiscie w sumie to mi sie calkiem podoba, nie mowie oczywiscie o tym jak mnie masowali, bo to logiczne ze kazdy to lubi, ale podobalo mi sie to jak masowalam kogos moze walne sobioe kurs, tym bardziej, ze babka powiedziala, ze mi to dobrze wychodzi i ze chyba juz kiedys cwiczylam hehe pozdrawiam i ide sprzatac, pierwszy dzien wolnego a wieczoremlece sie wytanczyc na bale
-
obiadek 22. 12. 05
właśnie skończyłma sprzątać cały pokoj jeszcze tylko szafka z butami mi została i bedzie spokoj na cale swieta, a pozzatym to jem obiadke zupa brokułowa z serem fetą(150kcal), paszteciki(250kcal)=400kcal i za chwilke lece na solarium pozdraiwiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki