Wątek: :: Koniec z grzeczną dziewczynką!::

wpładłam się pochwalić:
1. byłam u fryzjera...jakoś mi dziwnie bez kucyka ale się przyzwyczaję podobno wyglądam ładnie
2. byłam na solarium...
3. mam net w domu
4. do fryzjera i na solarium szłam szybkim marszem...czyli pół godziny dzisiejszych ćwiczeń zaliczone

teraz wpadłam ściągnąć ten program do dietki

..idę myć pupę madzi...bo kupę zrobiła...eh...koniec rozrywek

dobrej nocki wszystkim

Nie przejmuj się ta sasiadka tak.. ja nie lubie takich dzieci-mózgów bo mam wrazenia ze wyrosną na mega sztywniaków
I tak Madzia jest naaaaaaaaajlepsza prawda?:>

No mądra ta dietka..mądra.. powodzenia z planowaniem

Kurcze..wszyscy do fryzjera tylko ja czekam az zarosne na trwarzy z ta moją grzywą..zeby dało rade cos nowego wykombinować

3maj się! POZDRAWIAM :*:*:*:*

Ellou... Jako, że padam na me lico ryjkiem czasem zwane, więc weszłam tylko na chwilkę z ciekawosci co sie tu porabia i przeprosić,żem tak znikła... Ale jakos szerokim łukiem mijałam sie z tym forum.. No, ale jestem. Żyję, i czaem sobie nawet rozmyślam nad kubeczkiem jogurtu naturalnego co tam u Was

Ps. Tę wiadomosć wklęję wszystkim przekopiowaną, za co z góry przepraszam, ale same spójrzcie na porę, a ja się zaraz za pisanie pracy biorę... Mam nadzieję na taryfę ulgową pliis Buziaki!!! :*

Oto moje ostatnie 2 dni:wczoraj 1015 kalorii,spacer 45 min,brzuszki 200,koszenie trawnika 2 godz
-dziś 1002 kalorii,spacer 35 min,rower 35 mi,agrafka 20 min,koszenie cd.1 godz

UDANEJ DIETKI

PODZIWIAM WAS

korni no prosze jeszcze u Ciebie akcja trwa a ty sie juz zapisujesz na jeszcze inna w sumie tez bym sie zapisała (bo odpowiada mi ten termin czasowy), ale niestety nie zakwalifikuje sie bo w regulaminie jest zapisane, że nie wolno jesc min. lodów (a niestety jest lato [prawie] i mimo ze, ze sie zje loda to sie nie tyje...), albo jest zakazene jedzenia kotletów, czy pulpetów i frytek i tam rzeczy smazonych - to juz całkiem odpadam tu, bo ja chocby nawet jestem na diecie to jem kotlety, schabowy raz w tygodniu króluje w moim menu i mimo ze jem te rzeczy smazone to tez chudne...dlatego bede cwiczyc nadal i byc na mojej dietce
Zycze wytrwałosci
aaa i moj ruch woczrajszy to bylo:
30 minut skakanki
2 h (w sumie łażenia i to nawet szybkiego )

pozdrawiam i udanego dnia
ps. fajne miałas rozrywki i ten fryzjer, solarium i masz necika w domu - ciesze sie bardzo ze jestes zadowlona

AKCJA dzień 15

nieżle mnie przysmażyło na tym solarium, zleksza czerwona jestem...po raz pierwszy byłam w tubie, a nie na łóżku i przysmażyło mnie tam, gdzie na łóżku "wzrok" nie sięga, czyli wszystko co wystaje na stojąco...ale bardziej z przodu i po bokach...dupsko mam białe

w przedszkolu zaraz zauważyła babka że mam obcięte włosy i powiedziała, że dużo mi lepiej w nowej fryzurce i tak miało byc

los zadecydował że dietkowo jest od dziś...tzn wczoraj zadowolona z siebie robiłam w łóżku małą wizualizację...a dziś zaplanowałam kupienie bułki mlecznej do pracy...zapakowałam masło...a tu sklep zamknięty...więc zostałam na dwóch jabłkach...i niech tak będzie!

dziś w domu skończę układanie dietki...ostało się na 1,8g białka na kg masy, 0,8 węgli i 0,7 tłuszczu...wyszło tego jakieś 1500kcal i niech tak zostanie, to i tak o 1000kacl mniej niż wyszło mi zapotrzebowanie...zobaczymy...jeszcze sensownie rozplanuję posiłki...więcej węgli rano, więcej białka wieczorem i do dzieła...

ojejowa: akcja trwa, a ta asina jest równoległa i się pokrywa, więc czemu nie skorzystać co do twojego memu to masz rację...dietkuj po swojemu, a po prostu ćwicz i ćwicz...mój D. wczoraj powiedział, że jak ktoś chce schudnąć to po prostu musi mniej jeść i więcej ćwiczyć i tyle

psotko: głowa do góry!!! akcja asi rusza za 5 dni

luna: burzo ty jedna gdzie ty masz na to wszystko siłę BRAWO

Vienne: zaraz wpadnę do ciebie cię zmotywować, leniu

armidko: pewnie że madzia jest najlepsza bez wątpliwości i dlatego sąsiadkę unikam, żeby nieświadomie trwała w przekonaniu co do wyższości swojej małej a powodzenia to mi życz w realizacji a nie w planowaniu

hiii: byłam i podziwiałam a co do motywacji to masz świętą rację

aganimi: dzięki

dobra, do pracy a potem do was

Fajnie , że fryzurka udana. Mi tez się fryzjer kłania, ale jeszcze trochę musi popczekac bo kasy brak.
A na solarium jeszce niegdy nie byłam ia jkoś mnie nie kręci
pozdrawiam, przy 1500 kalori będzie chudła na pewno

KORNI A JA ZNOWU DZIŚ JADĘ NA DACIE.SUPER ŻE MASZ NOWĄ FRYZURĘ I SŁYSZYSZ OD INNYCH ŻE ŁADNIE WYGŁĄDASZ TO PODBUDOWUJE.
JA MAM BARDZO KRÓTKIE WŁOSY.
PODOBAŁO MI SIĘ TO CO NAPISAŁAŚ U LUNKI ŻE BĘDZIESZ CHODZIĆ DO TYCH CO CHODZĄ DO CIEBIE JA JUŻ TEŻ TAK ZROBIŁAM .
JAK BYM CHCIAŁA CHODZIĆ CO DZIĘŃ DO WSZYSTKICH TO BYM MUSIAŁA SPĘDZOIĆ PÓŁ DNIA PRZY KOMPIE.
MOŻE BĘDĘ 3 W KRAKOWIE.
OD DZIŚ PROWADZĘ NEGOCJACJE Z MĘŻEM.
PRZESYŁAM BUZIACZKI.

Korni, Ty obcięłaś włoski a ja zapuszczam i dzisiaj na przykład mam kucyczek (jeszcze nie kucyk), kiedyś miałam długie włosy i teraz znowu mi się zachciało.
Nie wiem, jak długo wytrzymam, ale chcę znowu spróbować.

A z solarium uważaj, czasami skóra może się nieodwracalnie przebarwić, no i promienie UVA, które niestety dominują w emitowanym przez lampy świetle, są o wiele groźniejsze od UVB.
UVA to te, które odpowiedzialne są za np. czerniaka. Wnikają w głębokie warstwy skóry, zmieniając jej strukturę.
A jest ich więcej, żeby szybciej i w krótkim czasie opalić.

Przepraszam, nie chcę straszyć, po prostu trzeba uważać i nie szaleć, nie chodzić za często.