Do poniedziałku!
Mnie raczej też nie będzie na forum przez weekend :P
Do miłego! :P
Do poniedziałku!
Mnie raczej też nie będzie na forum przez weekend :P
Do miłego! :P
Udanego nowego tygodnia
Pozdrawiam
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
hej dziewczyny...
o weekendzie nie chcę nawet mówić, dietkowy był do sobotniego obiadu, potem wszystko zaczęło się sypać, a zaczęło bo D. wymyślił w niedzielę basen...mój mózg zareagował na to stresem na maksa...w niedzielę rano jak D. z madzią poszli na spacer to chodziłam jak po 15 kawach...ręce mi się trzęsły...potem położyłam się na dywanie żeby się uspokoić...i trochę przeszło... madzia wróciła ze spaceru obrażona a D. był wściekły, bo mała znów robiła co chciała, więc zarządził, że basenu nie będzie...i mi wszysko spłynęło do nóg...wielkia apatia mnie ogarneła...tak wielka, że nie byłam wstanie zejść z łóżka...na to D. ze jedziemy z małą na kucyki, że mam zejść z łóżka...no to pojechaliśmy, dwie znajome stadniny zamknięte...więc pojechaliśmy do darka ciotki...oczywiście nerwy dalej miałam zszargane no to się poryczałam w aucie, bo po tej apatii zaczęłam być upierdliwa i D. w żartach powiedział że się cieszy że dziś idzie na te migdałki bo będzie miał tydzień spokój...no to się poryczałam... oczywiście pech chciał ze była tam też wszechwiedząca kuzynka D. i mimo tego że czekałam w aucie żeby się uspokoić...to i tak natknęłam się na nią jak wychodziła...straszne...oczywiście ta do mnie o co ryczę...a ja nie wiem, że mi się nazbierało...a ta że nie mogę się tak zachowywać bo mnie chłop zostawi najgłupsze i najgorsze stwierdzenie jakie mogłam usłyszeć...kur..skoro mnie zostawi to mnie nie kocha i tyle...a z drugiej strony lepiej być zołzą cały czas i pomiatać chlopem...niż raz na jakiś czas wpaść w dołek?? eeeehhhh... na szczęście ciotka D. się tylko uśmiała, przytuliła mnie i powiedziała że czasem tak bywa...i podejrzliwie, czy się nie spodziewamy czasem drugiego malucha ale to nie to
ufff, dobra wyżaliłam się....
w każdym razie piątek był wzorowy...
dziś waga pokazała 99,9kg
i dziewczątka proszę o zrozumienie, ale otwieram nowy wątek na XXL. Przemyślałam to sobie wszystko i stwierdziłam że tam powinnam się znaleźć...oczywiście będę na stary wątek zaglądać, ale proszę o odwiedzinki na nowym...
grażynko, kasiu: pozdrawiam
Spoko ja już będziesz miała ten nowy wątek to daj znać
A tymczasem akcji dzień pierwszy więc POWODZENIA!!!
pozdrawiam poniedziałkowo
WITAM SERDECZNIE
WPADŁAM TYLKO NA 2 DNI , ALE NIEDŁUGO BĘDĘ NA STAŁE W DOMKU.
ŻYCZĘ SUPER DIETKOWANIA I SAMYCH SUKCESÓW.
PRZESYŁAM DUŻO POZYTYWNEJ ENERGII I ŚLE GORACE POZDROWIENIA
BARDZO ZA WAMI TĘSKNIĘ I CZĘSTO O WAS MYŚLĘ..
Zakładki