Wątek: :: Koniec z grzeczną dziewczynką!::

Tyz chcę zniwelowac, a co się bede oszczędzać

Witam Korni po "mnałej" przerwie spowodowanej prędkością mojego łacza. Tylko gg jakoś normalnie mi chodzi, cała reszta do d***. Ja też do D** ale mam coraz wiekszy dystans..Chyba. Dalej chce chudnąć, chce byc piękna i w ogóle

W ogóle apel do dzieczyn: wysyłac mi zdjecia te, co jesczze nie wysyłalay Ja chce wiedziec jak wyglądacie

Pozdriawm serdecznie, wiosennie i dietkowo (to ostatnie ostatnio w fazie kryzysu, za dużo jem!! :/ ) Kopa pliiisss!!!

Vienne, masz kopa ode mnie

A moje zdjęcie też chcesz Mogę wysłać

Korni, życzę udanego ważenia i wspaniałych wyników w dalszej fazie SB :P

No i dobrej nocki życzę

Korni pięknie Ci idzie na Sb Z niecierpliwościa czekam na pierwsze wyniki i trzymam kciuki

Czekam na wyniki
A propos , wegle wprowadzaj, ale powiem ci jedno - nadal nie łacz ich z tłuszczami 0 poza oliwą) tzn jak jesz makaron razowy, to z warzywami itd.
Buziaczki

hej...
...na początek weźcie nakrzyczcie na mnie za to co napiszę poniżej...

więc stara waga pokazała między 90 a 91...więc ubytek wagi jest między 4 a 5kg...i tu się powinnam cieszyć ale:

1. nowa waga pokazała 93,2 a to wcale nie jest już śmieszne...nie wiem czego się spodziewałam, może że na starej zobaczę 8 z przodu...choćby bardzo naciąganą...a na nowej przynajmniej taką samą wagę jak na starej...skoro u chłopa było to samo...wrr...

2. mogłam wypić parę kawek mniej i zjeść o te 2 kawałki kiełbachy mniej...ale w sumie i tak mało jadłam...

3. a jak sobie przez te 2 tyg rozregulowałam przemianę materii, albo mam już tak walniętą, że teraz dołączę węgle to zaraz przytyję...

i sto pytań następnych...

oprócz pkt 2 mam sobie za złe brak gimnastyki...dałam dupska...tyle...

dziś w planie:
ś: 3 łyżki płatków owsianych z mlekiem 0,5%
p: pomarańcz, 3 zawijaski (ser, polędwica, papryka)
O: pomidorowa z ryżem lub makaronem...ale mało węgli
K: jak będę głodna to sałatka, lub jajecznica...jak nie to szklanka mleka

waszka: oj będę na to uważać...właśnie zastanawiałam się nad tymi zawijaskami...ale dam im spokój...muszę sobie po prostu ułożyć jadłospis

luna, kasiu: są wyniki...eh...czemu się nie cieszę...odbiło mi chyba

Vienne: kurcze...znów to samo...deżawu...wrrr...znów obie mamy doła...KOPA MASZ! (TEŻ MI ZASADŹ)

armido, eyko: no w sumie można pogratulować...ale hm...żadna rewelka...eee....
a co do rozstępów to w dobrym salonie kosmetycznym coś wymyślą...oni tam robią takie kuracje złuszczające naskórek, ujędrnianie prądami i inne bajery...a takie balsamy to moja dentystka by powiedziała że są na "katar"

dobra...idę do was pooglądać...kurde...nie dam się...schudnę...oj ale marudzę...

tickerek oczywiście bez zmian...jak zobaczę 92 i coś na nowej wadze to zrobię 93

po pierwsze: waga 94 jest ze starej, czy z nowej wagi??? Bo myslę, ze kazda waga pokazuje róznice...... i jęsli ze starej, to jak najbardzie w porządku
Po drugie: Diety typu SB czy montignac nie rozregulowują przemiany materii
Po trrzecie: rusz dupę i pocwicz, bo jak schudniesz, to zwisy murowane

Myślę też, że nie powinnaś wprowadzać węgli od razu na dwa posiłki, tylko na jeden i najlepiej na sniadanie. WG I fazy MM mozna jesć płatki z chudym mlekiem, chleb z mąki pełnego przemiału z serkiem 0% lub z rybą ( rybny tłuszcz jest inny) - i pozwala na to tylko na śniadanie. Mozna też jeść taka sałatke, jak ci podawałam, tylko zamiast fety dodajesz razowy makaron (pyyyyyyyyszna jest). To możesz zjeść na obiad.

hm...waszko...na nowej ważę 93,2...na starej 90,5 coś koło tego...wg starej wagi schudłam 4-5kg na I fazie sb...

co do węgli to sugerujesz zeby nie jeść tej pomarańczki/mandarynki...czymkolwiek ona jest...? bo rano owsianki przeszły do historii

już chyba wiem dlaczego mam doła...
to przez ten tickerek...smuto mi bo nie mogę go zmienić...teraz będę sie ważyć w piątki i wtedy zmieniać ticekrek wg nowej wagi...
bo że schudłam to wiem...ale i tak jestem jeszcze gruuuuuuuuubbbbbbaaaaaaaaa....moja waga nie potrafiła mi zmierzyć tłsuzczu....zabrakło skali.................

ĆWIR, ĆWIR

SUPER CI IDZIE KOCHANIE BARDZO SIE Z TEGO CIESZE

Korni, kiedy kupiłamsobie nową wagę, też pokazała więcej niż stara, najważniejsze , że chudnisz teraz już będziesz sobie przesuwac tickerek

Witaj!!!!
Korni, kiedy ja w zeszłym roku kupiłam nową wagę to okazało sie że waże jakieś 15 kg więcej. To był dopiero szok.
I nie masz powodu żeby się załamywać, ponieważ i tak schudłaś w I fazie 5kg , bez względu na wagę,a centymetry które znikły, żadna waga ci nie zabierze. A przcież tak naprawdę to widać że ubyło Ci centymetrów, a nie kilogramów. Więc reasumująC GRATULUJĘ WSPANIAŁEGO WYNIKU. I proszę podnieśc główkę dumnie go góry i nie mazać mi się tu ( od tego ja jestm specjalistką )!!!!!!!
Pozdrawiam życząc lepszego humorku!!!!!!!!!!!