Dziś niedziela.![]()
Postanowiłam nastukać tu co nieco. Bo od jutra szykują mi się zmiany- na lepsze. Tak , tak na lepsze - wreszcie sobie poukładałam w głowie, co chcę osiągnąć, w jaki sposób do tego dojść itd.
Jutro wstanę rano (min. po 7h snu - wreszcie się muszę zacząć wysypiać - niestety koniec z rozmowami do późna w nocy). Kolejnym krokiem będzie ćwiczenie- tak ok 45minut.Prysznic - uczelnia - nauka.
Brzmi smutnoWierzę , że wraz ze zrównoważoną dietą (koniec opychania się ponad miarę ) przyniesie moje działanie zbawienne skutki- tak pod względem fizycznym jak i psychicznym (na tym drugim nawet bardziej mi zależy).
Wierzę,że się uda.
Pozdrawiam serdecznie
Notta pełna nadzieji.
Ps.Jutro nastukam jak minął mi dzień.
Zakładki