Blanka, to na pewno depresyjne - węglowodany podnoszą poziom sertoniny.... podobnie jak czekolada.
Mnie tez bywa smutno.... Ale Pan Montignac pozawala na kosteczkę gorzkiej od czasu do czasu
Blanka, to na pewno depresyjne - węglowodany podnoszą poziom sertoniny.... podobnie jak czekolada.
Mnie tez bywa smutno.... Ale Pan Montignac pozawala na kosteczkę gorzkiej od czasu do czasu
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
śniadanie : kawa z mlekiem, czekolada
obiad : ziemniaki, pieczarki, buraki, indyk
kolacja : herbatniki
razem 950 kcal
ruch : brak ... chyba, że można zaliczyć bieganie ze szmatą i ścieranie podłogi po szczeniaczku ... co 3 minuty
ruch widzę nie idzie może zapisz się na jakieś zajęcia, basen czy coś, to mobilizuje
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Mam w domu porządki świąteczne, męża pracującego w różnych dziwnych godzinach, małe dziecko, które samo nie zostanie w domu i szczeniaka Od paru dni nie wiem w co mam włożyć ręce Ruchu aż za dużo
Jak się uspokoi wracam do swoich dywanowców i jak nie spadnie tona śniegu do wieczornego biegania.
śniadanie : kawa z mlekiem , kefir , maślanka
obiad : zupa jarzynowa, czekolada
kolacja : schab z burakami, drinek z colą
razem 1100 kcal
ruch : brak
Jutro się ważę. Teraz będę się ważyła ostatniego dnia miesiąca. Czyli następne ważenie będzie 31 grudnia. ( plan na 31 grudnia - 58 kg ) . Dzień łasucha i wolności żywieniowej po wykonaniu planu będzie przypadał na 1-szy dzień miesiąca.
śniadanie: kawa z mlekiem , jogurt - musli, maślanka
obiad : schab z burakami
kolacja : czekolada , drinek z colą
razem 1100 kcal
ruch : brak
Dzisiaj ( 30 listopada ) dzień laby od ruchu Mam nadzieję, że już dziś się wyśpię, w domu powróci ład i porządek i będę mogła zacząć znowu cwiczyć dywanowce
Jutro ( 1 grudnia ) nie będzie dnia łasucha i wolności żywieniowej - dopiero 1 stycznia, gdy waga będzie na 58 kg , czyli jeszcze 1 kg mniej.
Dziś na wadze ( 30 listopada ) - 59 kg.
Najbiższy cel :
31 grudnia - 58 kg .
Brawo - mam podobny cel
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Blanko, juz na naszym watku Ci pogratulowalam, ale zrobie to z mila checia rowniez i u Ciebie
Gratuluje staconego kilograma
Małgoś kochana , dziękuję bardzo
śniadanie : cappucino, jogurt - musli
obiad : schab z groszkiem konserwowym
kolacja : sok grejpfrutowy
razem 1100 kcal
ruch : brak , 20 minut sauny
Póki nie zacznę przesypiać nieprzerwanie choć pół nocy - nie zacznę ćwiczyć ... bo padnę w pracy na twarz ... ( prognozy są kiepskie ) hahah
Zakładki