Wątek: jestem już mężatką-FOTO str.142 / czas na ciąg dalszy walki

Zdrowiej, zdrowiej! Co będziesz chorować jak tu taka piękna pogoda!

Kubek 0.5 l to dobra sprawa ja w nim pije herbatki a kawe w filizance slicznej bo kawa mniej zdrowa od herbaty prawda?
Milego wieczoru

no to jestem z raportem
1) 1200 (bo jeszcze w planach gorące mleko na wieczór, w ramach kuracji)
2) ruch: sprzątanie w domu, trochę polatałam z odkurzaczem i się zmęczyłam. mama mnie ochrzaniła że po co się za to chwytałam..i że powinnam serce oszczędzać.. ale chyba ma rację, bo gdybym się nie chwyciła,to bym się tak przy tym nie upociła normalnie...
3) płyny: no i tuuuu...poproszę o oklaski a ja sobie robię famfary wypite moje drogie 2.5litra samych płynów 0kcal dziś mi się udało
4) dla siebie: zaraz śmigam do wanny, jakiś peeling będzie

także dzień ładny mi wyszedł wogóle to ciekawa jestem co tam w poniedziałek na wadze będzie.. niby coś tu podglądam w ciągu tygodnia..ale to nie miarodajne jest...zwłaszcza że weekendy mimo wszystko są dla mnie najcięzsze.. ale poczekajmy do poniedziałku i wszystko będzie jasne.. albo ciemne ze względu na wtorkową @

saira no ja taki jakiś wygodniejszy kubol muszę sobie sprawić. to już postanowione a Twojemu tacie to ta szklanica nie trzaska od gorącej herbaty

grażynko wzajemnie i wierzę że musiałaś sobie zrobić listę AA bo trochę się nas zebrało faaaajnie

Zosiu no właśnie tak pięknie za oknem że mnie dziś wykręcało. cieszę się z twoich zmian naprawdę udanego weekendu Ci życzę

corsic mnie to się wydaje że zdania są podzielone. ja ograniczyłam ilość kawy do max 2 dziennie, ale ja to dla niektórych wręcz "siki" robię a nie kawę. bo po 1.rozpuszczalna, po 2. płaska łyżeczka na kubek 250ml z czego min 50ml to mleko.. a herbaty czarnej raczej wogóle nie pijam.. wyjątek to ostatnie dni mam nadzieję że dzień Ci przyjemnie minął i co ważne dietkowo a kiedy kolejne ważenie

dziewczyny śmigam powoli do wanny. a potem pewnie wyrko żeby taka rozgrzana nie siedzieć w piżamie, nie w łóżku.
ściskam Was mocno

Goooosia!!!!!!! OKLAAAASKIIII!!!! TYLE PICIA!

i to zerokalorycznego Dobra jestes! I przez to picie powinnas tez szybko wyzdrowiec ...

JAK TAM TWOJE ZABKI TO CHYBA MOJ W TEJ AKCJI BEDZIE SZCZEGOLNY WYCZYN
KOLOROWYCH SNOW

dzień dobry
i znowu piękne słońce za oknam
dziś jestem na sekundę..przynajmniej na razie, bo wreszcie mam się tak że mogę zabrać się do pracy nad pracą.. w końcu święta tuż tuż a ja sobie obiecałam że skończe to draństwo przed świętami.. i wolę słowa dotrzymać...

póki co lekkie śniadanie zjadłam: jogurt z płatkami, no i już wypiłam 0.5l chyba się rozkręcam dobrze.

zdrowia raz lepiej,raz gorzej. jeszcze kaszlę sobie,i to mnie męczy,ale da się wytrzymać.

dziewuszki udanego weekendu

Owocnego pisania pracy i zrowiej, bo czasu szkoda na chorowanie

No co do kawy to kazdy ma inne zdanie :P ja uwazam ze co za duzo to niezdrowo ale czasem jestem w stanie 3 albo 4 kawy na dzien wypic i ostatnia wieczorem :P
a wazenie w pon!!

Dobry wieczór!

Gosia, pięknie Ci to picie idzie, ja dzisiaj wypiłam już do 21.00 4,28 l i nawet rozpiskę zrobiłam, ile czego wypiłam, bo coś czuję, że mi nie wierzycie

Zdrowiej na dobre, szkoda życia na chorowanie

Gosiunia! Prosze Cie! powiedz, ze nie wypilas wiecej, bo glupio tak samemu zostac ( ja mam niecaly litr na liczniku )