Wątek: jestem już mężatką-FOTO str.142 / czas na ciąg dalszy walki

Gosia.....przeczytalam u mnie, ze u Ciebie bialo

WSPOLCZUJE Ale naprawde wspolczuje. Jesieni szkoda, ze tak szybko zniknela...ale moze jeszcze nie wszystko stracone

Co do wagi, to u mnie przy granicy 60/59 byl istny cyrk jakies 2 tygodnie (raz 60,5 ..nastepnego dnia 62 potem znowu 61 i tak w kolko )

Wysylam troche pogody

1700 kroczków za mną
szło mi się lekko oglądając film o Central Parku - qrcze to jest inny świat, tam to park tętni życiem, sportowym, kulturowym, towarzyskim..a u nas? żaden z parków się nie umywa.. planty zakupane, błonia też, ludzie może i są ale tylko na spacery.. u nas to zawsze będzie inaczej.. chyba

gosiu ach jak Ci dziękuję za tą palemkę i plażę z przyjemnością walnęłabym się na takim piachu.. choć tylko na chwilę, bo potem spacerek brzegiem morza... pomarzyć można, a co

pomarzyć można ale ja nie lubię leżenia na piachu - umieram nudów..

wolałabym daleki spacer po górach, albo po lesie....

Co do parków, to się zgadzam!
U nas parki są tylko do spacerowania wyznaczonymi alejkami, nie ma np. tradycji piknikowania w parku, szkoda

Ale ja lubię łazić po parku, na szczęście mam pod nosem przecudny park pt."Łazienki Królewskie" i korzystam z niego, kiedy tylko mam czas

no to po drugim śniadanq..
aż mnie normalnie rzuchwa boli od gryzienia i wykrzywiania gęby bo sobie zaaplikowałam grejfruta i jabłko - pokrojone do miski i z kawałkiem jogurtu, a ten grejfrut taki "wykrzywiacz" był ale co tam 150 zdrowych kalorii
miałam wypić teraz drugą kawę,ale poszłam po rozum do głowy i mam herbatę ostatnio doszłam do wniosku że muszę pokończyć takie różne herbaty co to są w szufladzie i padło na "mango z cynamonem" jak mango herbate lubie i jak uwielbiam cynamon, to to połączenie zupełnie nie pasi, ale jeszcze tylko 8 torebek mi zostało

Ja też uwielbiam mango i cynamon

A co to za herbatka?

Polecam Tetleya jabłko z cynamonem, pychota!

liptona "india"
jabłko i cynamon mówisz trzeba będzie koniecznie spróbować

India Liptona, faktycznie!
Olśniło mnie, piłam i też mi nie smakowała

hej przyszlam sie z wami przywitac bo czasem to zagladam a nigdy sie nie odzywacm


gosiku, trzymam kciuki! a widze ze cele i metody na najblizsze dwa miesiace mamy podobne

wiecie dziewczyny, dopiero teraz zauważyłam że właśnie mam 50 stronę wątku choć sama nie wiem czy 50 stron w półtora roku to jakiś wielki wyczyn ale co okrągła liczba to okrągła

właśnie jestem po skonsumowaniu parówki drobiowej - sztuk jeden musiałam sobie czymś żołądek zapchać przed obiadokolacją i póki co mam na koncie 580kcal, więc jest dobrze

nadziejko to tym bardziej zapraszam ponownie na dietkę i pracą się nie tłumacz :P mam nadzieję że te nasze cele osiągniemy i będziemy obie happy