-
Wiesz co Malinsia, swoja droga to jestem bardzo ciekawa jak tam w poniedzialek beda wyniki, chociaz sie zastanawiam czy u mnie sie jakies wogole pojawia, bo powiem tak szczerze, ze ja nie przestrzegam scisle diety, wiec moze nie byc roznicy, ale mam tylko nadzieje ze nie bedzie w gore
Aha, jutro i w niedziele moze mnie nie byc bo znowu mam wolny weekend, wiec wybywam z domu, wiec najprawdopodobniej pojawie sie w poniedzialek, ale moze dzisiaj jeszcze cos naskrobie))))
Buziaki Malinsia( byloby jeszcze do kogos ale wiecej na razie sie tu osob nie pojawia)
-
no to dzisiaj nas bibeczka czeka Ciebie techno a mnie czarna
dzien rozpoczelam od umycia lazienki a teraz wciagam sniadanie krazki ryzowe z dzemem i dwie marchewki, bo nic innego nie ma w tym domu...nawet platkow nie moge zjesc bo nie ma zadnego jogurtu a ja mleka nie moge pic po delikanie mowiac wymiotuje po nim...
No dfobra ja koncze bo musze sie wykapac i zebrac do siostry na obiad, ciekawe co bedzie rtobic dobrego....
Aha ja bede pewnie dopiero w poniedzialek, ale mam nadzieje na mnostwo postow po powrocie z weekendu
-
Witam!
Ja dzis wstałam na sniadanko miesznka z płatkow posprzatałam w domciu i teraz w czystosci bede sie uczyc ...a wieczorem moja ulubiona techniawka juz rano przymierzałam sie do tanca hehe kurde a ile spalonych kalorii bo pozwole sobie tyko na soczek a moze bedzie woda z cytryna hihi
Na 2 sniadanko bułeczka ciemna z serkiem a na obiad zjadłam udko ale takie małe heh z sałatka jarzynowa...ehh ten majonez ale na kolacje jabuszko zjem i wszystko sie wyruwnuje
Wogole pogadałam sobie wczoraj z Alishja! i poprostu mnie tak dobrze nastawiła wobec spraw uczuciowych ze dzis az mnie rozpiera energia haha
Mleka nie mozesz pic ...wspołczuje bo ja sniadanie generalnie zaczynam od potrawy z mlekiem bo wtedy wiem ze przemiana mi dobrze działa po nim
Jest super
Moze by ktos nas powspierał
-
Witam !!!!!!!
Ale sie wybawiłam !! Taka impreza ze szok! C-bool grał fleshrideer, casteam, base attack i jeszcze dr Motte, te dziewczyny co sa ze slaska i lubia klimaty techno pewnie beda zanc tych didzeji A c-bool najbardziej mi wział za serduszko chryste jaki on przystojny
tyle kalorii spaliłam i soczki tylko piłam 2 grejfrutowe i jeden bananowy
Ostatnio na technaiwce byłam w wakacje, ostatnio to do takich klubow z lajtowa muzyka...ale malinka odnajduje sie tylko przy muzyce klubowej
>>>ExPloZiOn<<<<
Z dietka brne dalej...kusił mnie dzis sernik ale odłozyłam go i zjadłam sobie ¨kanapeczke z płatow ryzowych˝ i pomarancze na podwieczorek
Wieczorkiem sobie pocwicze bo na dworze pada i bieganie nie wchodzi w rachube i coraz głebiej sie zastanawiam nad kupnem jakiegos sprzetu tylko nie wiem co lepsze rowerek czy stepeer
-
noo ładnie nikt nas nie odwiedza no coz.
Ja dzis wstałam zwazyłam sie i wga pokazała 91 kilo czyli 2 kg wody mi spadło!
Na sniadanko zjadłam kaszke na mleczku z kiilka płatkami fitness i herbatke sobie popijam
A wczoraj sobie cwiczyłam...40 minut mi wyszło
A dzis albo sobie tak super potancze albo pojde biegac jak nie bedzie padac
kurcze jestem pod wrazeniem od czwartku jakos daje rade! nawet nie wiedziałam ze juz tyle dni...ze wytrzymałam weekend
Jednak te fotencje na scianie reaguja na moja wyobraznie bardzo dobrze
Alishjo!
Postanowiłam ze zajme sie wazniejszymi sprawami niz panowie...co my byc to bedzie wiec juz mnie kompletnie tak osiweciło ...hehe jak dobrze to chyba tak przez ten adwent
A jak tobie imprezka sie udała? cio?
-
Witam po weekendzie,
w sobote na imprezie bylo calkiem niezle, ale caly weekend srednio najeza, raczej malo udany( w prownaniu do poprzedniego....). Wogole zle sie czuje psychicznie nic mi sie nie chce wszystko mnie wali....
Poza tym tak niezabardzo z tym moim Nie bylo jakiejs specjalnej klotni ale jakos tak dziwnie. Zreszta wiedzialam, ze jak tydzien temu bylo tak zajebiscie to teraz napewno nie bedzie, bo nigdy nie moze byc za dobrze. jak raz jest milo to nastepnym musi cos pojsc nie tak...
A na dodatek jak dzisiaj rano wrocilam do domu to waga pokazala ze jest 1 kg. Wprawdzie mnie to specjalnie nie zdziwilo, ale liczylam ze jezeli nie pojdzie w dol to bedzie na miejscu stal a tu ***** mac, sory, ale jestem troche zla albo zawiedziona (ale pretensje moge miec tylko do siebie), poszlo w gore...no nic. Zobaczymy co dalej.
Najchetniej to bym spala caly czas....
-
Alicjo!
Skoro nie czujesz sie dobrze w tym zwiazku to daj siana z takim typkiem
Powinnas byc z kims do kogo czujesz taka chemie ze jak widzisz go do motyle w zoładku marsza graja poprostu byłabys z nim szcesliwa...a jak czujesz jakies zniechecenia to po co byc z taka osoba ktora wogole nie sprawia przyjemnosci bedac w jej towarzystiwe mowie w sensie duchowym
I prosze nie załamuj sie becwałami...mam Ci przypomniec nasza rozmowe jak ty mi radziłas!?
faceci to zjeby i naklepiej dac sobie z nimi spokoj i poczekac az jakis fajny wstapi na nasza sciezke zyciowa
Wez odchudzaj sie pokaz tym durniom czego jestes warta juz własciwie jestes super dziewczyna! a jak schudneisz łohoho nie odpedzisz sie od adoratorow
FACECI TO DUPKI ZASRANE!! I NIC TEGO NIE ZMIENI !!!
-
Rewizytka.....
Co do facetów to ja mam takie zdanie, ze nie warto sie meczyc jak cos sie wali. Ja byłam 2,5 roku z takim jednym...było na poczatku ok, ale pozniej coraz gorzej i tkwiłam w tym tak długo, bo cały czas zyłam nadzieja, ze on sie opamieta, ze sie zmieni, ze bedzie dobrze, a tu wielkie G.... bo zamiast lepiej to było coraz gorzej. W koncu nie wytrzymałam i odeszłam...
Nie powiem,zeby było łatwo, ale było warto.
Po pol roku od rozstania poznałam Mojego Ukochanego Maricnka. Jestesmy juz pol roku razem i jestem Przeszczesliwa!!!! Jest naprawde Kochany!!! Kocha mnie bardzo, wspiera we wszystkim co robie, praktycznie sie nie klocimy....Jest po prostu tak jak powinno byc! Daltego Dziewczątka - jesli cos sie psuje i po raz n-ty On tego nie poprawia....Dajcie sobie z Nimi spokój, naprawde nie warto tak sie meczyc!
Pozdrawiam cieplutko!!!!
-
Witam !
Ale jestem obolała bardziej niz wczoraj...te zakwasy daja mi popalic...moze dzis sobie odpuszcze cwiczenia i pojde z psinka na spacereq a wieczorkiem potancze to chyba bedzie dobre rozwiazanie
Ulu! Witam Cie juz nie mogłam sie doczekac twojej wizyty
A co do facetow ja juz sie nie wypowiadam na ich temat ty przez swoje przyzycia wszystko juz dołaczyłas co mogłas
A ja zaraz ide na sniadanko a zrobie sobie zupke mleczna
Buziaki:*
-
Cze, jezeli chodzi o tego kolesia, to nadal sie z nim spotykam bo jest mi bardzo dobrze jak z zadnym innym...wiadomo o co chodzi, he he he A dopoki zaden inny sie nie trafi to czemu mam sobie odmawiac przyjemnosci A poza tym ...to juz sama nie wiem Czasami jest naprawde super a potem cos sie popsuje a potem znowu super, he he he.
Te ostatnie niesnaski byly tez czesciowo moja wina, ale to nawet nie byla ani klotnia ani sprzeczka...wczoraj rozmawialismy i bylo tak jakos lepiej.
No dobra chodzilo o to, ze zgubil troche kasy i mial spieprzony humor a ja to troche olalam i zabardzo niezwazalam na niego...takze wiem, ze to troche z mojej winy bylo, ale i tak go bardzo lubie, choc czasami jest glupi, he he he
A jesli chodzi o diete, to wole sie nie wypowiadac....
Sluchaj malina powiedz mi cos wiecej o tej diecie kapuscianej co kiedys stosowalas, ale musialas przerwac. Wiem, nze wpieprza sie sama kapuche ale dokladnie nie znam przepisu ani nic wiec chcialabym cos wiecej wiedziec na ten temat.
A zastanawialas sie moze kiedys nad SB?? Bo mnie c os korci ostatnio,. co jest normalne i kazda to ma, wiecie taka szybka zmiana i cos mi 13 po glowie lata, oczywiscie zmodyfikowana troche, bo 2 tyg bez gumy do zucia jest nie mozliwoscia dla mnie np, albo szpinaczektylko nie mam tego jadlospisu tutaj zostal w Pl, wiec jakby ktos mial to bym prosila o wklejenie, a ja sie bede zastanawiac co dalej...
wiem, ze powielam typowe schematy odchudzajacych sie, ale co mam zrobic...ale nie martwcie sie jeszcze nic nie postanowione z 13 i kapucha narazie chce sie zorientowac i przemyslec a co potem to dam znac...
Wiecie co normalnie bym juz dawno zaprzestala pisania tutaj bo wychodzilam zawsze z zalozenia, ze skoro nie jestem na konkretnej diecie i sie tak naprawde nie odchudzam to po cholera mam tu pisac, ale jest Malina, ktora nie chce zostawiac samej. takze Malina ja Ci dopinguje mimo, ze sama jestem beznadziejna
Prawde mowiac to nie moge sie doczekac az ci moi wyjada bo moze wtedy sie jakos ogarne. Przynajmniej taka zywie nadzieje.
A tak poza tym dostalam prace, wprawdzie tylko na 2 tyg ale to tez cos. bede sie zajmowala dzieciakami w przedszkolu do ktoprego mala Jennifer chodziwiec tez tak sobie myslalam, ze moze wtedy bede mogla przebrnac przez 13 albo inna szybka na dobry poczatek i zachete
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki