Wątek: Teraz na pewno się uda!!!!!!!!!!!!!

A u Ciebie znowu cichutko................

Byłam u rodziców na Podkarpaciu i dodatkowo zepsuł sie komputer. Początkowo był to dysk, więc już wymieniony, ale wczoraj komputer znowu siadł. Nikt z informatyków nie wie. co jest nie tak. Tickerka nie muszę zmieniać, bo nic nie schudłam, wiadomo wizyta u mamy. Zaraz idę ćwiczyć, a do tej pory zjadłam: 2 kromki chrupkiego z 1 plasterm sera żółtego i dwoma paskami paryki, 4 kotlety sojowe, ale tylko gotowane, surówkę z kiszonej kapustki. Wieczorem pewnie jogurt i jakieś owoce, najprawdopodobnie jabłka. Czeka mnie jeszcze wizyta u koleżanki, ale to pewnie one będę jeść, bo niosę kiełbaskę z dzika, w związku z tym, ze ja nie jem, więc rozdaję po ludziach.

A może Ty za mało jesz??/

No właśnie Eyka, może rzeczywiście jesz za mało i być może dlatego nie chudniesz, bo Ci się rozregulował metabolizm ? Z tego co tutaj piszesz, to jesz malutko Moim zdaniem najlepiej i w miarę szybko chudnie się na 1000 kcal. Może spróbujesz ?
Buziaczki :*

eyka na pewno w koncu waga ruszy
nie ma sie co przejmowac,
twoje cialo na pewno wyglada juz o niebo lepiej od cwiczen
a od zdrowego jedzonka masz sliczna cera
a to tez t wazne,
bo nie tylko kilogramy sie licza ale i wyglad :P
ja wygladam duzo ladniej i mam ladniejsze cialo,
mam wieksza ochote zeby o siebie dbac


BUZIACZKI

Faktycznie z tego co piszesz to malutko jesz. Waga na pewno ruszy!

Eyko, nie martw się ruszy. Ważne że nie idzie w górę, to już sukces. I ćwiczysz a u mnie to sfera marzeń. Pozdrawiam ciepło.

Cieszę się, że wróciłaś... Mam nadzieję, że wszystko z kompem będzie już ok Dobrze, że przynajmniej nie przytyłaś u mamy A teraz proszę się łądnie brać za dietkę
Pozdrawiam ;*

Bądź zawsze szczęśliwa, złym losom nieznana,
uprzejma, czuła, tkliwa, przez wszystkich kochana

na dzień kobiet ode mnie

caluski z okazji dnia kobiet :P