Dobry sposób... Jeśli nie można sie powstrzymać od jedzenia i picia na imprezkach, to najlepiej je omijać Ale jak tak patrze na to, co jesz, to mało jakoś tego 'konkretnego' jedzonka... same sałatki, jogurty i serki... :>
Miłego popołudnia :*
Dobry sposób... Jeśli nie można sie powstrzymać od jedzenia i picia na imprezkach, to najlepiej je omijać Ale jak tak patrze na to, co jesz, to mało jakoś tego 'konkretnego' jedzonka... same sałatki, jogurty i serki... :>
Miłego popołudnia :*
Zamieszczone przez eyka
no to świetnie...
z takim nastawieniem to 57 tuż tuż
No i wrócilam, wypiłam 2 herbatki, zmarzłam, bo pada deszcz ze sniegiem. Na kolacje zrobiłam sobie pyszną sałatkę, którą polecam, bo ma mało kalorii: 2 łyżki fasoli, por,2-3 plastry ananasa i jogurt naturalny z czosnkiem- po prostu pyszna.
Stilnesswczoraj zjadłam 1079 kcal, przedwczoraj 1000, więc nie mam problemu z dobiciem do 1000, a że jem takie, a nie inne rzeczy, po prostu na nie teraz mam ochotę, po drugie zawsze jadłam duzo nabiału i warzyw, ryż, czasem makaron, rybki. Moze w tym tygodniu tego brakowało, ale normalnie przecież jem takie rzeczy. Nie jadam często mięsa, sporadycznie. Tak jem już 12 lat, więc....
Efciupewnie, ze zapał jest, w szczególności, ze schudłam kilosa. czy będzie niedługo 57 - oby.
Miałam jeszcze pokręcić, ale bardzo zmarzłam(wiem, znajduję wymówkę),ćwiczyłam 30 minut, chodziłam dzisiaj piechotką 1,5 godziny więc ruch był. jeszcze zobaczę.
no widze, ze u Ciebie rewelacja... gratuluje!!!! ja to nawet nie wiem ile waze ... nie mam wagi w domu - przynajmniej mnie nie kusi
no i piatek nastal - fajnie, wreszcie mozna troszke odpoczac od pracy; ja co prawda mam zjazd w szkole, ale wyklady sobotnie sobie odpuszczam, bo jeszcze do konca nie wyzdrowialam.... powodzenia zycze w weekend, bo to sa trudne dni na trzymanie diety!!!!!! i chudnij dalej, buzka :*
eyeczko,teraz ja ci dziękuję, nawet nie wiesz jak bardzo mi twój wpis pomógł...buźka wielkabo wy mnie wspierałyście, kiedy miałam dosyć.
No to napisałam jeszcze jeden, a za miłe słówka dziękuję. Śpij dobrze, bi juz miałaś kłaść sie spać. Ja jeszcze pochodzę, w szczególności, ze chyba potwór lodówkowy mnie nachodzi. Już wypiłam herbatkę, ale nie wiem, pewnie będę musiała wypić jeszcze jedną.
No to napisałam jeszcze jeden, a za miłe słówka dziękuję. Śpij dobrze, bi juz miałaś kłaść sie spać. Ja jeszcze pochodzę, w szczególności, ze chyba potwór lodówkowy mnie nachodzi. Już wypiłam herbatkę, ale nie wiem, pewnie będę musiała wypić jeszcze jedną.
ja tez juz zmykam spac,bo burczy mi w brzuchu juz chyba 2godziny
dobranoc
Gdy w brzuszku burczy, to znak, że się kurczy! Hehe
Zakładki