a ja to z czerwca jestem wiec kocham ciepelko i lato i gdy juz w powietrzu pachnie wiosnaechhh rozmarzylam sie
ja wlasnie mam zamiar w pazdzierniku wynajac mieszkanie, no ale zobaczymy jak sie to zyczie potoczy
a ja to z czerwca jestem wiec kocham ciepelko i lato i gdy juz w powietrzu pachnie wiosnaechhh rozmarzylam sie
ja wlasnie mam zamiar w pazdzierniku wynajac mieszkanie, no ale zobaczymy jak sie to zyczie potoczy
miłych snów życze![]()
a ja ie wiem co z moimi studiami...![]()
![]()
ehhh.... wszystko w zyciu jest akie porabane...
widze ze mimo wszystko u ciebie ok
HeyoCo tam u ciebie
![]()
Lun co jak co, ale i tak należą ci się głąbokie ukłony - przechodzić burze hormonów i i złe samopoczucie w trybie sesyjnym to wyczyn ogromny.
Nom znajoma urodziła, studiów na stomie nie przerwała, jeździ zawsze na wydział na jeden dzień, tak sobie poukładała zajęcia że wyjeżdża o 5rano z domu, tyle co przyszykuje do dziecka jeszcze rzeczy, cały dzień na zajęciach a wieczorem znowu 2h jazdy z powrotem. Dba o dom, dziecko, studiuje trudny kierunek, zdaje egzaminy.... Napewno jej strasznie ciążko, bo jak tu się uczyć, albo spokojnie komu w gębie plomby robić jak dzieciak naprzykład w domu z gorączką...ale idzie dalej
. Lun masz prawo czuć się do du--, żyjesz za dwóch teraz
. Główka do góry, zdajesz pomimo trudów, inni mają problem zdać z tym, że komfortowo im na ciele i duchu
. Uuuuuśmiech poproszę
.
Ha a u mnie jak to u mnie - piątek - dom - duuuużo jedzonka, ale pracy mam kilometry ponad głowę, w weekend urodziny brata, w planie jakie załatwianie, pisanie eseju do biochemii, pieczenie i gotowanie na uroczystość urodzinową, bieżnia jak zdrówko dopisze...hihi, ciekawe ile z tego zrealizuję. Waga powrotna popołudniu pokazała 54kg, czyli jak na to, że przed okresem i w środku dnia miło
. Dopóki nie tyję tom absolutnie usatysfakcjonowana
.
Cmokasy w bokasy girls![]()
Hej!
Tyle masz zaplanowane a humor dobryFajnie
![]()
Udanego weekendu GrzibcioSłońca i czasu dla siebie
![]()
![]()
![]()
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
rozumiem to zamieszanko ale wiem ze sobie poradzisz bo silna z Ciebie dziewczynka
buziaczki![]()
p.s waga wróci po @ do normy![]()
ahh wiem wiem ... ale u mnie to wiesz wystapił typowy dla kobiet w ciazy objaw dekoncentracji i napiecia nerwowego... co mnie z racji tego ze zaistaniało - doprowadza do szałuna niczym nie potrafie sie skoncentrowac wiecej niz minute
do tego to moje zapominanie o rzeczach naprawde waznych nie jest to dla mnie kozystne i na studiach kiedy mam sesje jescze i w pracy gdzie akurat musze byc skoncentrowana
ehh....
No nic nie bede ci przynudzac wazne ze mam kolejny egzamin za soba - zdałam cudem bo nic sie na niego nie nauczyłam bo NIE BYŁAM W STANIE (czyt. wyżej) ale zdałam takze zdazył sie cud !
Bardzo musisz być zajętaDużo siły Ci życzę i zostawiam expresowe pozdrowienia
![]()
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
przesyłam buziaczkimiłego dzionka
![]()
Zakładki