Tak dlugo, jak nie zaczne sie czuc slabo. Ja co prawda nie mdlalam, ale mialam problemy np. z wchodzeniem po schodach. 3 tygodni (jak poprzednio) raczej nie wytrzymam, ale na mieszanej tez sie chudnie A wtedy w miare sil dolacze cwiczenia
Tak dlugo, jak nie zaczne sie czuc slabo. Ja co prawda nie mdlalam, ale mialam problemy np. z wchodzeniem po schodach. 3 tygodni (jak poprzednio) raczej nie wytrzymam, ale na mieszanej tez sie chudnie A wtedy w miare sil dolacze cwiczenia
jakiś ładniejszy suwaczek
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
WITAJ ZIUTKAA .wydaje mi się ja nie wytrzymałabym na tej co Ty diecie .No ale każdy dobiera co mu pasuje ,a a fikać nóżkami to już powinnaś :P
Niestety, szczerze mowiac na fikanie nozkami nie mam sil Codzienne zwykle czynnosci, jak np. sprzatanie mnie oslabiaja. Dlatego sadze, ze juz we wtorek podjem cos normalnego, nie ma sensu meczyc tak organizmu.
ja tez mysle, ze jak najszybciej powinnas przejsc na mieszana, zeby dostarczyc organizmowi potrzebnych skladnikow do zdrowego funkcjonowania, a zeby nie przesadzic mozesz tez sprawdzac sobie ilosc dostarczonych kalorii i starac sie utrzymac na poziomie tysiaca, nie jestem pewna ile teraz kalorii dostarczasz organizmowi ale o ile pamietam to okolo 600 lub 700, przy przejsciu na mieszana pilnuj, zeby nie zwiekszyc kalorii drastycznie, pisza, ze powinno sie przyzwyczajac organizm i zwiekszac o okolo 100kcl dziennie w pierwszym tygodniu i dokladac w nastepnych o kolejne sto. to ciezkie, ale jak zastapisz zupke pelnym wartosciowym posilkiem majacym niewiele wiecej karolii niz zupka, zareczam, ze odrazu poczujesz sie silniejsza a za dwa tygodnie bedziesz mogla pomyslec o wlaczeniu pol godziny szybkiego marszu dziennie
plinuj sie tylko bardzo bardzo bardzo, zebys nie rzucila sie na jedzenie jak szalona, bo to zupelnie naturalny odruch glodzonego czlowieka, trzymam kciuki!
ziutkaa jaka swinia, co Ty piszesz? nie przesadzaj kochana zreszta juz niedlugo centymetrow bedzie mniej, a Ty bedziesz mogla mowic o sobie "sarenka"
ja tez radze inna diete plus cwiczenia, ale kazdy wybiera to, co jemu pasuje
pozdrawiam cieplutko!:*
Dzisiaj czuje sie juz lepiej. Jumbo, wiem ze na mieszanej czlowiek sie lepiej czuje, wiem, przechodzilam przez to. Tyle, ze tez wolniej chudnie A ja zachlanna jestem :P
A tak serio, to dopoki slabe dni wypadaja w weekend, kiedy moge lezec i nic nie robic, to OK. Dzisiaj czuje sie silniejsza niz wczoraj, wiec jakos lece Jak mi sie zrobi slabo, bede miala klopoty z wchodzeniem po schodach i inne objawy, ze to juz czas, to przejde na mieszana.
dobrze myslisz zrob wszystko co mozesz, a pozniej zwolnij pamietaj, im szybciej chudniesz "pani zachlanna " tym bardziej prawdopodobny efekt jojo i wtedy dopiero trzeba sie pilnowac ale co to dla nas ja walcze z moja dieta od dzisiaj hahhaa mam staz co i juz mi sie nie chce byc na diecie hahaha, ale bedzie dobrze dobrze, dobrze
Jakos leci
Jumboshrimp, no wlasnie z DC trzeba wychodzic bardzo powoli, inaczej efekt jojo murowany. Zreszta, te 2-3 kg i tak 'wskocza' po skonczeniu diety, o tym nawet ulotki DC wspominaja...
w moim przypadku wlasnie byly te ulotkowe kilogramy dzielna jestes, podziwiam cie bardzo! dlaczego niektorzy nie musza sie przejmowac tym co jedza, a niektorzy musza sie katowac jakimis dietamy, zeby moc sie dobrze czuc w swojej wlasnej skorze
Zakładki