Strona 25 z 52 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 515

Wątek: MUSZE!

  1. #241
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No wlasnie... moj w tej chwili klamie
    Waze sie codziennie, bo na cambridge wlasciwie kazdego dnia zmienia sie waga. I wlazlo mi to tak w krew, ze naprawde ciezko jest mi sie powstrzymac. Jak zaczne wychodzic ze scislej DC to pewnie zmniejsze czestotliwosc wazenia.

  2. #242
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    echh j a tam się w ogóle nie ważę - do 25. potem za miesąć
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #243
    Sava jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    2

    Domyślnie

    Ja mam straszne problemy z nieważeniem ale może jak sie przyzwyczaję do diety będę spokojniejsza i przestanę nerwowo patrzyć na kilogramy.A waga mi się waha dość mocno.Moja mama jak jest na diecie praktycznie cały czas ma mniejszą a u mnie bez przyczyny potrafui podskoczyć o poł kilo i potem np.po 4 dniach spaść o cały kilogram.Dziś już piątek,więc do końca tygodnia niedaleko ale postanwiam w następnym tygodniu nie wchodzić na wagę wczesniej niz po tygodniu,bo teraz będę wolno chudła i nie chcę się ziechęcać.W końcu kiedyś ze mnie to wszystko zleci

  4. #244
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    To prawda - lepiej sie wazyc rzadziej, wtedy nie ma (tak czesto) efektow 'a co ja sobie bede zalowac, skoro i tak nie chudne'.

    Ale mimo wszystko tyle czasu, co waszka bym nie wytrzymala Raz na tydzien to jest maximum moich mozliwosci

  5. #245
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Przed rozpoczęciem dietki w ogóle nie wchodziłam na wagę przez jakieś 2 m-ce. Wiedziałam, że utyłam, czułam to po ubraniach, zresztą widać to gołym okiem, ale po prostu BAŁAM SIĘ wejść na wagę i spojrzeć prawdzie w oczy (a raczej wadze)
    Gdy rozpoczęłam dC musiałam się zważyć, żeby wiedzieć, ile mam schudnąć , no i mało nie dostałam wylewu, jak zobaczyłam te okrutne cyferki układające się w makabryczną liczbę 66,5 kg To mnie tak zmobilizowało do odchudzania, że teraz już nie ma odwrotu: dzisiaj mija 5. dzień ścisłej a waga rano pokazała 64,8 kg

    Równiutko rok temu ważyłam 58 kg

  6. #246
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Ja rok temu mialam 10kg mniej

  7. #247
    giovanina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ziutkaa i oby za rok bylo znow to co rok temu czyli 10 kg mniej
    trzymam za to kciuki, a Ty uspokoj sie z ta waga i daj jej troche odpoczac :P

    Zycze udanego weekendu! Buziaki

  8. #248
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Giovanina za rok ma byc 13 kg mniej, nie 10 :P

    Licze, ze jakies 6-7 kg mniej bedzie juz w maju. Marzenie scietej glowy?

  9. #249
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Wlasnie wyprobowalam nowy koktajl cambridge - czekolada z mieta =rewelacja! Jaka mila odmiana. Szkoda, ze dolaczaja tylko do opakowania promocyjnego

  10. #250
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ziutkaa
    Wlasnie wyprobowalam nowy koktajl cambridge - czekolada z mieta =rewelacja! Jaka mila odmiana. Szkoda, ze dolaczaja tylko do opakowania promocyjnego
    Hmm, w jednej saszetce taki smak? Czekolada z miętą Czy może w kartoniku?

    Ciekawe

    Naprawdę dobre??

    Ziutkaa, a czy Ty jesz również batony, ciasteczka i koktajle w kartoniku?
    Bo ja naprawdę lubię te małe ciasteczka + kawa, pycha
    No i koktajle czekoladowe w kartoniku ze słomką też są super!
    Z batonów najlepszy jest czekoladowy i jabłkowy z rodzynkami
    Najgorszy pomidorowy z oregano, tragedia!!!

Strona 25 z 52 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •