Wątek: Dieta South Beach- II faza

Wodzę, że tu wszystkie dziewczyny labo chodziły na taniec, albo chciałby hehe Oj tak, szkoda Kaczuszko, że mieszkiamy tak daleko

Plan na dziś:
Śniadanie:
- 6 kromek chrupkiego chleba wasa
- trójkącik serka topionego
Przekąska:
- sałatka z 1 jabłka i marchewki
Obiad:
- warzywa na patelnię
- mintaj
Przekąska:
- sałatka z marchewki i 2 jabłek
Kolacja:
- kakao

Razem: 822kcal... I brak pomysłu, żeby dobic do Tysiaka... Jeśli nic nie wymyślę, to zostanie jak jest No cóż, jak zjem w jeden dień trochę mniej to nic mi się nie stanie

Ćwiczenia:
- to co zawsze
+ spoacerek lub rowerek (dziadek mi dzisiaj koła napompuje hehe )

Miłego dnia

Witaj nusiaaa u mnie w końcu słoneczko wyjżało


Już byłam na rowerku i zajadam teraz owocki

Mi też dziadek koło napompował dlatego wkoncu wybiorę się na rower ..uciekam od stepperka jakoś
Może dorzuć na kolację jakiś serek jeszcze i będzie gut, zdrowy i nie będzie Cie ssało wieczorem
Ja tak właśnie zrobiłam do kakao..

MIŁEGO DNIA MISTRZU

Hehe, jaki mistrzu :P

Już dorzuciłam, bo zgłodniałam: kakao. Dzisiaj będą 2 w takim razie

Czyli razem: 942 kcal I jest ok

Brachol GUPEK zostawił mnie na lodzie.. chyba musze wleźć na stepper....

Ojejj, ja już powoli rzygam tym steprekiem :P

Pojeździłam na rowerku tylko 40 minut, bo się cała spociłam... I mi było nieprzyjemnie... Będę jeździć wieczorkami, jak już słońce zacznie zachodzić i zrobi się chłodniej

Zamiat sałatki z jabłka i marchewki wcianm własnie kisiel ze słodzikiem Nie wiem ile to ma kcla, no ale na pewno nie za dużo ;]

NA PEWNO :P

A sama na tym rowerze jeżdzisz?
Ja kurde swojego w domu nie mam...może i bym polazła...
dupa.
Nastawiłam się..chwaliłam że pojeżdze i taki beton

nusiaaa zajżyj sobie tutaj na tę stronkę, może ona cos pomorze

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wpisz sobie kisiel i Ci sie pokaże

Armidko sama jeżdżę, z muzyką na uszach

Matemtyk dzięki Nawet kisiele z cukrem nie mają dużo kalorii hehe Ale w nich 3/4 to cukier A ja sobie robię ze słodzikiem, jest pyszny i nietuczący

Nie no, nie mogę z ta pogodą... Rano było tak ślicznie, a teraz u mnie burza na całego Taka straszna wichura że gałęzie co chwila z drzew lecą. Ale ja wbrew pozorom lubię burzę. Ten strach jest fajny ^^