Jessenia wiele dobrego słyszałam o tym pilingu i bede musiala w koncu go wypróbować
ja szczerze polecam
jestem ciężką maniaczką wszelkiego rodzaju kosmetyków i trochę tego przetestowałam.
Namiętnie szoruję się gąbką ostrą, peelingów do ciała mam w tej chwili chyba 2 (jeden Dove, drugi Lirene) ale ZADEN z nich nie wygładził mi tak spektakularnie skóry jak kawowy w połączeniu z żelem pod prysznic Nivea bodajże..
efekt jest wart paćkania łazienki
naprawdę
dziś powtarzam i robię sobie masaż oliwką ziai (pomarańczowa) + folia i pod kołdrę (co mi dobrze zrobi o chyba sie zaczynam rozkładać :/
Jessenia dzieki za wytłumaczenie o co chodzi z tym kawowym cudem. Brzmi bardzo zachęcająco. Musze wypróbowac
Pad z akcja schudniesz jak nic. A ja postanowiłam nie wchodzic na wage do poniedziałku. Juz ja schowałam do garderoby bo jak stała w łazience to ważyłabym sie non stop
Najmaluszku ja tez dzisiaj kazałam mezulowi schować wagę na taką wysoka szafę i zważę się najwcześniej w niedziele chociaz chciałabym dopiero w srode czyli 13 dnia 13
Mój synek nawet popadł w manie wazenia i jak tylko wstaje to leci wyjac wagę i sie wazy ta moja mała małpka Oczywiście ma to po mamusi Tyle tylko ,ze on waży 11 a mamusia70kg
Kolejny dzionek minał bez zakłóceń Jeszcze 4 dni 13
pozdr ania
Aniu to fajnie że z taka łatwością opierasz sie pokusom i każdy następny dzień mija łatwiej niż poprzedni To znaczy że będziesz bardzo zadowolona gdy staniesz na wagę bo napewno pokaże bardzo zadowalający wynik.
A synek niech może cwiczy z Tobą. Tak dla zabawy
Dobranoc.
Najmaluszku staram sie z synkiem chociaz troche poćwiczyć i on bardzo ładnie potrafi nasladowac co mama robi ale po chwili zaczyna sie hihrac i skakać po mnie Mój synek zdecydowanie bardziej preferuje taniec i to go nigdy nie nudzi więc sobie tańczymy
Jakbys zobaczyła jego miny przy tym to bys padła ze smiechu ,bo my z meżem normalnie niekiedy prwie ze smiechu sie turlamy Niezłego artyste w domku mamy
Jesli chodzi o dietke dalej idzie dobrze Pije mnustwo wody ,pu-ehr i melise co by za bardzo sie niestresować dietką i przyznam,ze po takiej dawce picia jeść juz mi sie niechce Teraz jest juz 15 z minutami a ja jeszcze niejadłam ale chyba zaraz sie przymuszę
Pad czemu do 15 nie jadłaś?Nic nie jadłaś czy obiadku?Bo jeśli ni to nie dobrze. Trzeba zjeść śniadanie i wogóle powinno się najwięcej jeść tak do godziny 14. Nie możesz się głodzić i nawet jeśli nie byłas głodna to powinnaś cos zjeść. Wtedy lepiej się chudnie jak sie je mało a często. 5 posiłków dziennie to ideał...
Ściskam.
Najamaluszku nie jadłam ,bo jakos tak mi sie niechciało.Wiem,ze to niedobrze ale o 15 zjadłam luncz i o 19 obiadek później było sporo ruchu tak więc chyba ok.
Teraz jak jestem na 13 to troszeczke to moje odchudzanko niezdrowe ale za 8 dni obiecuje ,że bedzie 5 posiłków o przyzwoitych porach i w ramach1000 kalorii
witam
i serdecznie gratuluje sukcesów i podziwiam że się tak ładnie trzymasz Ja bym zdecydowanie do 15stej bez jeszenia nie wytrzymała pierwszy "głód" dopada mnie koło 12 a potem wieczorem jest cięzko ale jakoś się trzymam
Hmm zaciekawiłyście mnie tym peelingiem kawowym... jak będe miała więcej czasu (tzn po sesji) to napewno go wypróbuje
Pozdrawiam
Pad wiesz ja tak naprawdę zupełnie nie wiem na czym polega dieta kopenhaska i dlatego może nie powinnam sie teraz mądrzyć. Ja jestem na 1000 kcal dlatego wolę jeść 5 posiłków dziennie. Ale ta twoeja dietka rzadzi się chyba innymi zasadami. Słyszałam ze bardzo rygorystyczna ta dietka kopenhaska, to prawda??
Miłego dnia.
Zakładki