Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 68

Wątek: być sobą...

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    Ja też jestem bardzo zadowolona z tysiaka I bardzo mi pomaga ten licznik na stronie... Czasem wydaje mi się, że przecież mało zjadłam a jak się wszystko do kupy zbierze to wychodzi... 800 czy coś. Ale jak widzę że niebezpiecznie się zbliżam to daje mi energię do powstrzymywania sie

    U mnie najgorsze jest takie "podjadanie z nudów" grrr ale ostatnio staram sie to zastępować herbatkami różnego rodzaju

    Trzymaj się ciepło

  2. #12
    Paulaa18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    "podjadanie z nudów"... ehh... żeby tylko podjadanie... ja się obżerałam z nudów potrafiłam zjeść cały bohenek chleba, z żółtym serem, majonezem i innymi tucznikami... i wcale nie czułam się przejedzona
    a dzisiaj wszystko idzie gładko było śniadanko - 2 jajka i sałatka z pomidora i kiszonego ogórka, a przed chwilą drugie śniadanko - jogurt naturalny i banan popijam sobie właśnie owocową herbatkę
    a wczoraj nawet wsadziłam moją spasłą pupę na rowerek stacjonarny i pedałowałam przez godzinę, no i zrobiłam 4-ty dzień 6 weidera, dziś czeka mnie 5-ty, robi się ciężko ale pokonam moje brzuszysko

  3. #13
    Paulaa18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    "podjadanie z nudów"... ehh... żeby tylko podjadanie... ja się obżerałam z nudów potrafiłam zjeść cały bohenek chleba, z żółtym serem, majonezem i innymi tucznikami... i wcale nie czułam się przejedzona
    a dzisiaj wszystko idzie gładko było śniadanko - 2 jajka i sałatka z pomidora i kiszonego ogórka, a przed chwilą drugie śniadanko - jogurt naturalny i banan popijam sobie właśnie owocową herbatkę
    a wczoraj nawet wsadziłam moją spasłą pupę na rowerek stacjonarny i pedałowałam przez godzinę, no i zrobiłam 4-ty dzień 6 weidera, dziś czeka mnie 5-ty, robi się ciężko ale pokonam moje brzuszysko

  4. #14
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Paulaa18 trzymam kciuki za twoje zdrowe dietkowanie.
    Tak sobie czytam twój wąteczek i przypomniało mi się jak ja przygotowywałam się do studniówki. Zaczęłam dietkowanie w pazdzierniku a na studniówkę byłam o wiele szczuplejsza, do tego stopnia że niektórzy mnie nie poznali.
    I też byłam na 1000 zresztą uważam to za jedną z lepszym metod dietkowania. 1000 kcal to zdrowy i rozsany sposób.

    A 6W próbowałam nie raz.Ale jako s przy 10 dniu wysiadam

    Ja teraz też jestem na 1000kcal choć generalnie nie liczę bardzo kalorii po prostu staram się mniej żreć. A cel to 24 czerwca czyli mój ślub

    Pozdrawiam z Krakowa, będę zaglądać

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  5. #15
    Paulaa18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    najmaluch dziękuję za odwiedzinki
    moja studniówka już za miesiąc, więc raczej nie liczę na spektakularne efekty... w końcu jakieś 17 kg przede mną ale mam nadzieje, że chociaż kilka mniej będzie i ten brzuch przestanie tak wystawać

  6. #16
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Paula a jaki masz wzrost i jaką wagę??
    Bo ja mam 1,60 więc z takim wzrostem waga 65 jaką miałam przed studniówką była zdecydowanie za dużo. Ale udało się wtedy zejśc do 58 tyle samo co teraz ważę.
    Marzy mi się jednak 55 i mniejsza pupa

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  7. #17
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Paula a jaki masz wzrost i jaką wagę??
    Bo ja mam 1,60 więc z takim wzrostem waga 65 jaką miałam przed studniówką była zdecydowanie za dużo. Ale udało się wtedy zejśc do 58 tyle samo co teraz ważę.
    Marzy mi się jednak 55 i mniejsza pupa

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    Paulaa, napewno Ci sie uda zrzucić brzyszek przed Studiówka Ech, czemu ja wtedy na taki pomysł nie wpadłam Teraz jak patrze na zdjęcia ze studniówki to właśnie tego mi żal ale ni, to przez "kochana" rodzinke która skierowała CAŁĄ moja uwage na mature i broń Boże się nie odchudzaj, bo jeszcze przez to nie zdasz... ech, jak mi sie to przypomni to mnie krew zalewa ale było, mineło teraz sama o siebie dbam

  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    Paulaa, napewno Ci sie uda zrzucić brzyszek przed Studiówka Ech, czemu ja wtedy na taki pomysł nie wpadłam Teraz jak patrze na zdjęcia ze studniówki to właśnie tego mi żal ale ni, to przez "kochana" rodzinke która skierowała CAŁĄ moja uwage na mature i broń Boże się nie odchudzaj, bo jeszcze przez to nie zdasz... ech, jak mi sie to przypomni to mnie krew zalewa ale było, mineło teraz sama o siebie dbam

  10. #20
    Paulaa18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzisiaj będzie 1100 kcal - może nie idealnie, ale się trzymam giń moje paskudne sadło!!

    Najmaluszku mój wzrost - 171 cm, a waga - 69 kg

    Akuniawy z moją rodzinką to jest tak, że wszyscy mi mówią, ze niby nie muszę się odchudzać, ale jak próbuję to nie mają nic przeciwko, wszystko na zasadzie rób co chcesz a, że wyniki z matury próbnej miałam w miare dobre to wogóle już się o mnie nie martwią . W sumie to jednak żałuje, że nie zabrałam się za siebie wcześniej i pozwoliłam sobie na przytycie 8 kg od wakacji nie miałabym teraz problemów z sukienką...
    bo co do niej to jest wielki dylemat... nie będę jej kupować na ostatnią chwilę, a bez sensu mieć ją za wczesnie, bo później może się okazac za luźna bez sensu jest też sprawić sobie przyciasną, bo może się okazać, ze za miesiąc nadal będzie za mała
    ehh... zresztą i tak nie moge znaleźć takiej jak bym chciała, tzn. raczej prostej, z dużym dekoltem (jedyny plus 69 kilogramów to duże C ), ale na tyle grubymi ramiączkami by można było założyć stanik, no i żeby nie była ze zbyt opinającego materiału, bo podkresla wtedy każdą fałdkę... ehh... chyba pozostanie mi szycie u krawcowej...

Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •