Katsonku
niestety tak bywa przy długich dystansach musisz przeczekać i absolutnie się nie poddawać Dziękuję za miłe słowa u mnie na wątku
na razie szykuję się na urlop
Miłego weekendu
Pozdrawiam
***
Grażyna
Katsonku
niestety tak bywa przy długich dystansach musisz przeczekać i absolutnie się nie poddawać Dziękuję za miłe słowa u mnie na wątku
na razie szykuję się na urlop
Miłego weekendu
Pozdrawiam
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
KASIU KOCHANIE WSPÓŁCZUJĘ CI Z CAŁEGO SERCA. WIEM CO PRZEŻYWASZ.
JA JAK KUPIŁAM NOWĄ WAGĘ ELEKTRONICZNĄ Z POMIAREM TŁUSZCZU I WODY ( WCZEŚNIEJ TEŻ MIAŁAM ELEKTRONICZNĄ) TO MI POKAZAŁA 1 WIĘCEJ I TO BYŁ DLA MNE SZOK, A CO DOPIERO PONAD 5 KG. MUSISZ TO JAKOŚ PRZEŁKNĄĆ.
TO JEST STRASZNE ALE TRUDNO.NA JAKIŚ CZAS DAJ SOMIE NA LUZ Z WAŻENIEM I JUŻ.
ŻYCZĘ BYŚ MOGŁA TO PRZETRAWIĆ BEZ SZKODY DLA SIEBIE.
Kasiu w zwiazku z przygotowaniami do ślubu mojej córki będę częściej czytać niz pisać na forumi
Proszę o wyrozumiałość
Buziaki
WITAJ
KASIU TAK BYWA PAMIETASZ JAK DLUGO JA CZEKALAM NA SPADEK WAGI SZUKALAM SPOSOBU ZMIENILAM SPOSOB ZYWIENIA I SIE UDALO TERAZ NAJWAZNIEJSZE TO UTRZYMANIE WAGI TWOJ ORGANIZM JEST ZMECZONY DAJ MU OKAZJE BY TROCHE ODPOCZOL WALCZ BY WAGA NIE POSZLA W GORE PRZECZEKAJ A ZA JAKIS CZAS ZNOWU POJDZIE W DOL
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Teraz juz rozumiem dlaczego. Pod tluszczykiem a raczej jego resztkami juz tworza sie piekne miesnie i to one daja Ci zludzenie, ze waga nie spada. Jestes jak najbardziej na wlasciwej drodze wiec nie ma mozliwosci, zeby cos szlo nie tak. A jezeli chodzi o nowa wage to sie nie zamartwiaj. Tak czy siak juz stracilas te swoje 30 kg, osiagnelas wielki sukces i teraz moze byc tylko jeszcze lepiej. Ja trzymam za Ciebie kciuki i masz mi sie tu nie poddawac. Pozdrowionka i czekam na Ciebie!!!Zamieszczone przez katson
Dzisiaj juz sobie pomyslalam i doszlam do tego ze dalej walcze bo byloby glupio teraz sie poddac .Zaczelam sie interesowac pulsem jak latam na treadmillku i doszlam do tego ze musze maszyne szybciej nastawiac bo moj organizm sie juz przyzwyczail do tego co robie i trzeba teraz sile zwiekszyc a dokladnie szybkosc ruszania sie w czasie cwiczen Dzisiaj dalam wycisk sobie na treadmillku i zaraz moja buzia sie usmiecha.
Waga nowa natomisat pokazala ze jest 94.7 a nie 96 jak to bylo po obiedzie a moja stara waga pokazala ze waze 90.1 .Tylko 100 gr mi zabraklo zebym mogla zmienic suwaczek
Danikczu-dzieki za slowa otuchy .Jestes kochana .Strasznie sie ciesze ze rowniez walczysz bo masz taka ladna buzie ze naprawde wartko
Psotulko-dziekuje slicznie za milutkie slowa ktore naprawde pomogly
Luna- rozumiem cie Jolu i nie martw sie o nas my tu bedziemy jak bedziesz miala juz czas
Halinko-dziekuje kochanie
Gayga-To forum jest fantastyczne i tylko dzieki niemu schudlam tyle kg
Cattibrie-dziekuje za wizyte na moim wateczku i za madre slowa
Magpru-Juz wage postraszylam i powiedzialam ze jak jeszcze raz bedzie mi pokazywala za duzo niz powinna to bedzie musiala isc do kosza Dziekuje za wpis i slowa ktore mi bardzo pomogly
a teraz spowiedz
gruszka
chleb razowy z serem i kawa-4 i pol
miesko schabowe z warzywami i malym plackiem na pizze-8 i pol
jogurt-1 punkt
bulka razowa z jajkiem i mlodym szpinakiem oraz dip ze szczypiorkiem i pomidorki oraz kawa z cukierkami bez cukru -7 punktow
razem21 punktow
cwiczenia -treadmill 45 min bardzo szybkie tepo
ruch sprzatanie calego domu
dzien udany
No ładnie, to teraz będziesz się ważyła na dwóch wagach??
no to będziesz miała porównanie..
do Ciebie należy decyzja, któej wadze chcesz wierzyć
ale jak widzisz, żadna nie kłamie, jeśli chodzi o ilość straconych kilosków
pozdrawiam
Witaj Kasiu
Z tymi wagami tak bywa,u mnie też była różnica,wiec głowa do góry i sie nie przejmuj Wspaniale sobie radzisz - zobacz ile już osiagnęłaś Powinnaś być dumna z siebie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Buziaki
Katsonku ciesze sie, ze wrocilas do formy i ze humorek Ci sie poprawil!!!
Kolorowych snow Ci zycze!!!
Katson chyba wiele z nas przezywało szok po zmianie zwykłej wagi na elektroniczną. Na pocieszenie Ci powiem ja nieświadoma niczego(raczej z własnej głupoty bo nie spojrzałam do ilu waga waży) w zeszłym roku sądziłam że ważę góra 115kg, dopiero jak dostałam elektroniczną ze skalą do 150kg przeżyłam szok. Okazało się zę stara waga tylko a może aż do 120 kg. Także kochana u Ciebie nie wielka różnica jest. Pozatym przecież chudniesz i schudłaś tyle samo co sądziłaś tylko startowałaś z wyższej wagi. To napewno też motywacja aby nie wrócić nigdy do tych kg
Udanego weekendu zyczę. Buziaki
Zakładki