Wątek: w Australii tez sa grubaski

Katsonku, bardzo sie ciesze ze ten jeden dodatkowy kilosek stal sie juz historia!
Ladnie Ci idzie, oby tak dalej!
U nas pogoda zmienna: raz pada, raz grzeje (jak teraz)

Kasieńko pozdrawiam i jak zawsze trzymam kciuki za Twoje zmagania.
Miłego weekendu i szybkiej utraty dwóch pozostałych kilogramków

Wiecie ten upal nas wykancza.To tego Sonja mi powiedziala,ze jutro ma byc chlodniej a ja we wiadomosciach widzialam ,ze znow goraco

Waga dzisiaj pokazala -1.3kg,uciecha byla do momentu kiedy zamowilysmy pizze Po co? A po to ,ze cos humorki mialysmy kiepskie i pizza sprawila usmiech na naszych twarzach

Z godzinke temu nasza psinka zaczela kulec na lewa lapke Ona w ogole cos ma z lapkami w kolanach i lekarz powiedzila ze bez operacij ani rusz ,bo jak tylko cos zle ruszy noga to zawsze sobje ja uszkodzi
Zobaczymy jutro czy bez weta sie obejdzie.Biedactwo nasze kochane

Mam tyle pmyslow i bym chciala tyle zrobic ,ale nic mi sie nie chce przez ta pogode.Cwiczenia odpadaja,wyjsc sie nigdzie nie chce ,bo jak pomysle ze bym musiala sie ubrac to mnie krew zalewa,a do pracy we wtore trzeba isc

Asia0606-dziekuje Asienko,jak widzisz dzisiaj zawalilam

Buttermilk -bardzo mi wstyd ,ze dzisiaj zawalilam

Halinko-dziekuje

Tlustannka-mozemy sie zamienic

Korni-jak ja nie lubie upalow ,bo sie cala kleje i zmeczona ciagle jestem

Psotulko-jak ty sliczne wygladasz

Artlep-a ja cie podziwiam i mam nadzieje, ze ja bede mogla jutro napisac ,ze rowniez cwiczylam

Kasia Cz-kotek jest super ,ciagle na niego patrze

Westalka-dobrze ,ze my sie kapac mozemy ,tylko nie mozemy podlewac wezykiem ogrodow i myc nim samochodow

Bike-mial racje ,ze uciekl

A ja dzis z domku pisze - mam dyzur z Kamilkiem :]
Kasiu dziwie sie ze w taki upal uleglyscie pizzy, no lody chybabyloby mi latwiej zrozumiec...
ilego weekendu!

Gosiu lody byly ,ale owszem ,ale po pizzy

Poszlam do sypialni ktora jest na gorze,a tam temperatura 31 stopni a jest prawie 2 nad w nocy
Zaraz wlaczylam klimatyzacje ktora sama nie daje rady tej goraczce i tylko zmniejszyla temperature do 28,no i jak tu isc spac

Jak ja zaluje tej pizzy,nie tylko ze kal duzo ,ale jak kiepsko sie teraz po niej czuje

Katsonku- na poprawę humoru to bym jakieś chłodniki polecała w tą pogodę, na pewno lepiej zdziałają niż gorąca pizza...

O CHłODNICZEK SAMA BYM ZJADłA CHOCIAZ ZA OKNEM TEMP. 4 " C I DESZCZYSKO OD RANA.

KASIEńKO POZDRAWIAM. NIE DAJ SIę UPAłOM.

PAPATKI

DLA OCHłODY BąBELUSIE

Kasieńko, podziwiam za życie w takim upale, ja nie lubię upałów, najlepiej czuję się w temperaturze do 24-25 stopni, upały strasznie mnie męczą

Zmartwiłam się bardzo łapką psinki, biedulek, zdrówka mu życzę - masz wielkie serce do zwierząt Kasiu (ja też )

A to mój Wąsik:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Miłego weekendu Kasiu !!!!

Jak ja nie znoszę upałów -tak jak KasiaCz.najlepiej czuję sie w temperaturze do 25 stopni!!