-
i ja wpadłam ekspresowo ...
pogratulowac kolejnego kilogramika w dół...
:P :P :P
SUPER
:P :P :P
-
Witajcie
Moj dzisiajszy dzien byl bardzo dziwny.dietkowo wszystko sie zapowiadalo dobrze ale pozniej mialysmy maly dramat w rodzinnie i zamowilysmy objad .napewno nie byl dietkowy ale nie bedzie tak zle .duzo ,duzo spacerw bylo. miesnie mnie juz bola od tego lazenia
do tego mnie szefowa zdenerwowala dzisiaj bo mi tu mowi ze w czwartek maz nie moze dzieci popilnowac i prosi zebym wieczorem przyjechala a czwartek mial bys wolny
do tego w sobote pracuje a sytylacja jest troche nerwowa w pracy. mamuska jestv tak zakochana w dzieciach ze zawsze ma wymowke jak sa niegrzeczne a tak to mi zawsze mowi " Kasia mow mi wszystko jak na broja i nic ich nie kry " ok powiedzialam ba tu jak cos powiedzilam na starszego ze sie odszczekiwal mi bo nie chcial lekcij robic to pozniej jak sie jej dzisiaj spytalam czy rozmawiala z synem to ona mowi tak ."on powiedzial ze Kasia sobie to wymyslila i to nie prawda " jak ja oczy zrobilam to szefowa mowi do mnie wiesz on byl w dziwnym humorku wczoraj bo nie jadla nic w szkole i byl glodny .ha ha ha ha ha ale dobre ale jak wsedl do domu to stol byl zastawiony ciastami bo mama codziennie kupujew dukierni slodkosci a poniewaz on jest grubasek to najadl sie najwiecej tego ciasta a pozniej za 20 min byla nasza wuymiana zdan .wiec jaki on byl glodny????? czy mozna w ogole brak kultury wytlumaczyc tym ze bylam glodna wiec moglam byc dla ciebie niegrzeczna?????
-
-
Ewuniu -dziekuje ze wpadlas
Psotulko - ja chyba sie juz nie poddam bo mi sie spodobalo to dietkowanie i chudniecie
Madziu -dziekuje ze pamietalas
Bajla- milo cie znowu widziec nie uciekaj juz
Hiiii- pewnie ze razem lepiej
Agatko-widze ze ty jestes strasznie dzielna wiec ja rowniez gratuluje ze o siebie dbasz i masz na to zapal bo najlatwiej jest siedziec i nic nie robic
-
Dziewczyny ja was bardzo przepraszam ale ja juz was chyba nie poodwiedzam dzisiaj a moze nawet i jutro .leb mi peka i musze sie polozyc
-
WITAJ KATSONKU.
CZY TY BAWISZ CUDZE DZIECI ( PRZEPRASZAM, ALE NIE PRZECZYTAŁAM CAŁEGO WĄTECZKU ) JESLI TAK, TO CI WSPÓŁCZUJĘ MIMO CAŁEGO SWOJEGO UWIELBIENIA DO DZIECI. PRZED KILKU LATY PRACOWALAM JAKO AUPEIR MADCHEN TZN OPIEKUNKA DO DZIECI W NIEMCZECH. MIAŁAM 3 DZIATKÓW. DZIEWCZYNKA MIAŁA 7 LAT, MŁODSZY CHŁOPAK 4 LATA A NAJMŁODSZY 9 MIESIĘCY - KIEDY ROZPOCZYNAŁAM TAM PRACĘ. WYTRZYMAŁAM 3 LATA, ALE NIE BYŁO ŁATWO. ZUPEŁNY BRAK DYSCYPLINY. TYM DZIECIOM WOLNO BYŁO WSZYSTKO. MARGRET SPAŁA NAWET Z KROLIKIEM (I TO BYNAJMNIEJ NIE MINIATURKĄ, ALE NORMALNYM HODOWLANYM KRÓLIKIEM) - WYOBRAŹ WIĘC SOBIE JEJ ŁÓŻKO PEŁNE KRÓLICZYCH BOBKÓW MOGŁABYM ŚMIAŁO POWIEŚĆ NAPISAĆ NA TEN TEMAT.
JAK TAM GŁÓWKA LEPIEJ JUŻ
POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE.
PS. CZY ONE SĄ NAPRAWDĘ TAKIE MILUSIE NA JAKIE WYGLĄDAJĄ
-
WPADAM SIĘ PRZYWITAC I UŚMIECHNĄC DO CIEBIE
KASIU BARDZO MNIE TO CIESZY CO PISZESZ NA TEMAT GUBIENIA KILOSKOW
-
KATSONKU WITAJ....
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA.....
-
Hej Kasiu!
Mam nadzieję, że dziś już nie miałas powodów do zdenerwowania w pracy. Nerwówki zdarzają się wszędzie, ale wyobrażam sobie jak musialaś się czuć, gdy twoja szefowa - mama podwazyla twój autorytet w oczach dziecka. Bardzo się to kłoci z prawidłowym sposobem wychowania. Może wyjasnij jej, że tak samo, jak rodzice nie powinni się kłócic przy dziecku i podważać swojego zdania, tak samo ty jako opiekunka powinnaś liczyć na wsparcie swojej szefowej. Z drugiej strony rozumiem jednak, że mamusie zawsze są wpatrzone w swoje dzieci i nie chca dopuścić do siebie myśli, ze dziecko mogło się źle zachowac.
Taa... mówic łatwo...
Świetnie Kasiu, ze wpadłas w nałóg dietkowania. Na pewno będzie ci łatwiej, skoro juz tak wiele masz za sobą. Ja już sobie wyobrażam ciebie w ładnych, obcisłych bluzeczkach i nie moge się doczekac momentu, kiedy nam będziesz o tym opowiadać.
Tymczasem ślę całuski i życzę spokojnego piąteczku.
P.S. U mnie spokojnie, nogi bolą mnie piekielnie po cwiczeniach, dietka i rowerek zaliczony.
-
Witajcie
Moj dzien byl bardzo stresujacy.jak wrocilam z pracy mama i Sonja powiedzialy mi ze Mishia moj piesek nie chodzi na nozki .wet juz byl zamkniety ale jest szpital w centrum w melbourne i tam zaraz z Sonja zawiezlismy ja.pol nocy tam bylysmy i teraz o 2 nad ranem wrocilysmy.okazalo sie ze bedzie biedactwo miala operacje na 2 kolana bo ma z nimi problemy .nie wiem jak to po polsku sie nazywa ale po angielsku -luxating patell
ja wlasciwie myslalam ze cos jej sie gorszego stalo moze jakis paralirz ale nie bylo az tak zle ale operacja bedzie musiala byc i to 2 raz jedno kolano a raz drugie.kurde jutro do pracy mam wstac a ja nie wiem jak jestesmy cale klebkiem nerw
nie bede juz pisala co jadlam dzisiaj ale bylo dokladnie 20 punktow wiec bardzo dobrze
objecuje ze was odwiedze jutro ale dzisiaj juz nie dam rady
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki