Kochane moja ja wierze w siebie wiem ze dam rade ale mam problem z cwiczeniami nie lubie sie katowac...;/ oto mi cjhodzi pewnie z czasem mi to przyjdzie ale nie wiem kiedy....:/
Kochane moja ja wierze w siebie wiem ze dam rade ale mam problem z cwiczeniami nie lubie sie katowac...;/ oto mi cjhodzi pewnie z czasem mi to przyjdzie ale nie wiem kiedy....:/
Ilka powiem ci tak. Ja tez tak myslalam że ćwiczenia to katowanie sie...póki...póki nuie poszlam teraz jestem uzalezniona od siłki-to sama przyemność na prawdę
kiniek - żaden problem. duzo optymizmu i usmiechu na twarzy Każdy może być pelen zycia - no problem
Jak tam dzień mija?
a dobrze byłam dzis na siłce 2 h (oj napocilam sie he he ), zjadłam dzi na sniadanko troche makaronu z odrobina mleka i łyżka powideł, kubek barszczu czerwonego i rosołek z makaronem.....no i jeszcze mam zamiar jakies 2 pomarańczki chapnąć
hej bubuśku. dzisiaj zjadłam na śniadanie mleko. a teraz wcinam groszek hihi......
zaparłam sie ....... bedzie dobrze
Strzalka no to dużo się najadłaś, kurcze uważaj przecież lepiej jeść mniejsze porcje częściej niż się głodzić bo to nie ma sensu ;* także jedz więcej, to dla Twojego dobra
Faktycznie troszkę mało :*
Strzałka juz dostała ode mnie reprymende osobiście :P
tłumaczyła sie brakiem czasu...ale tak nie mozna. Zaszkodzi sobie biedactwo i jeszcze sie jojo dorobi.... ( Strzalka to z troski o ciebie).
A ja na kolacje pochlonelam 1,5 pomarańcza i maly serek waniliowy i napilam sie goracego mleka z odrobina kakao,cynamonu i goździkiem + 2 słodziki - chora jestem i mialam ochote na cos rozgzewającego.
Aaa kakao uwielbiam w ogóle mleko mniam
Do jutra ;*
do jutra sleepless milej nocki Tobie zycze i wszystkim kochanym kobitkom z tego forum buźki
Zakładki