-
A wiesz że wiem
Zjadlam tylko 10 :P a teraz obiad sałatka z tuńczyka z czarnym ryzem I jakos mi tak lekko :P
-
a mi ciężko [i na sercu, i wogóle]
-
Xix mi też.......................
-
kur**....kurka, dlaczego... a miało być tak ładnie
-
U mnie to nawet nie o jedzenie chodzi, choc zjadlam dwie kromy z masłem ale bardziej o męża Niby wszystko pieknie jest , ale ....Cieszyłam sie tym prezentem który mu kupiłam jak dziecko. Perfumy. Jego ulubione. Otrzymalam w zamian wielkie NIC. Tak po porstu. Musiałam poprosic zeby wogóle otworzył....
Dwa, mam jechac w środe do rodziców na dzialkę. W środe jest swięto, mamy wolne a on nie pojedzie ze mna, ma w dupie. Jade sama na trzy dni. Mam dosyc.
Potrzebuje czegos. Rozmowy, imprezy,ŻYCIA Ta potrzeba mnie zżera, niszczy. Jest we mnie tyle dziwnych uczuc, zalu, złości, sama juz nie wiem. Potrzebuje czegos innego, bo sie dławie tym co mam. Chore....Sama na siebie jestem zła, że tak myslę, że czegos chce . I że robie innym , bliskim krzywde. I jestem zła że chce czegos dla siebie a bliscy tego nie rozumieją. Pokrecone....
spadam
-
ech, yasminuś, u mnie też nie chodzi nawet o jedzenie [przed chwilą 2 kanapki z serem i miodem, capuccino - jest 21.16] ale z tym juz się pogodziłam. mam problem, z matką, nie dogadujemy się wcale, ale ona jest taka w stosunku d wszystkich, a jak jej minie, staje się miła i pomocna znudziło mi sie to jej udawanie. dziś miałam jechać do długowłosego...jasne ale...za to zawiesiłam na drzewach 3 huśtawki - zrobiłam jej z grubego sznurka, nawet mnie wytrzymały. siadam i lecę...cudowne uczucie...chyba jak się ściemni pójdę...ale... komarym nie pokąsały całą, jak pracowałam na podwórku...swędzi mnie...nie chcę już niczego...tylko zasnąć...jutro miała przyjechac kolezanka...napiszę,że nie...
-
Xixa czyli tzw dołek u mnie podobnie tylko , jak czytałaś , z innych powodów
Ten rok jest jakis nie bardzo, ciagle dzieje się coś co wytraca mnie z równowagi i nie potrafie sie poskladać, powinnam przemyslec kilka rzeczy , a mam taki chaos w głwoei ze szok. Nie moge. Nie wiem co musi sie wydarzyc żeby sytuacja sie oczysciła.... na dobre
-
Hej Jaśminowa Pani
i jak ?? poukładalas sobie już wszytko w głowie ??
mam nadzieję ze tak
trzymaj sie i wiedz, ze pamietam o tobie
i czekam aż wrócisz na forum
aha, widzisz, miałam zapytać, a jak rolki ?? próbujesz znowu jeździć ??
-
hej jaśminku
ojj rzadko ostatnio sie pojawiasz, ale moze to i dobrze, wiecej czasu poswiecasz samej sobie. Ukladaj sobie wszystko w glowce, odpoczywaj.
-
no włąsnie, cześć czasem naprawdę warto odpocząć od forum, byle nie za długo
miłego dnia [ja dziś ranny ptaszek jestem, no ale żeby sę dowiedzieć, czemu, będziesz musiała wpaść do mnie ]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki