Strona 458 z 487 PierwszyPierwszy ... 358 408 448 456 457 458 459 460 468 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,571 do 4,580 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #4571
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    A wiesz że wiem

    Zjadlam tylko 10 :P a teraz obiad sałatka z tuńczyka z czarnym ryzem I jakos mi tak lekko :P

  2. #4572
    XixaNowa Guest

    Domyślnie

    a mi ciężko [i na sercu, i wogóle]

  3. #4573
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Xix mi też.......................

  4. #4574
    XixaNowa Guest

    Domyślnie

    kur**....kurka, dlaczego... a miało być tak ładnie

  5. #4575
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    U mnie to nawet nie o jedzenie chodzi, choc zjadlam dwie kromy z masłem ale bardziej o męża Niby wszystko pieknie jest , ale ....Cieszyłam sie tym prezentem który mu kupiłam jak dziecko. Perfumy. Jego ulubione. Otrzymalam w zamian wielkie NIC. Tak po porstu. Musiałam poprosic zeby wogóle otworzył....
    Dwa, mam jechac w środe do rodziców na dzialkę. W środe jest swięto, mamy wolne a on nie pojedzie ze mna, ma w dupie. Jade sama na trzy dni. Mam dosyc.
    Potrzebuje czegos. Rozmowy, imprezy,ŻYCIA Ta potrzeba mnie zżera, niszczy. Jest we mnie tyle dziwnych uczuc, zalu, złości, sama juz nie wiem. Potrzebuje czegos innego, bo sie dławie tym co mam. Chore....Sama na siebie jestem zła, że tak myslę, że czegos chce . I że robie innym , bliskim krzywde. I jestem zła że chce czegos dla siebie a bliscy tego nie rozumieją. Pokrecone....

    spadam

  6. #4576
    XixaNowa Guest

    Domyślnie

    ech, yasminuś, u mnie też nie chodzi nawet o jedzenie [przed chwilą 2 kanapki z serem i miodem, capuccino - jest 21.16] ale z tym juz się pogodziłam. mam problem, z matką, nie dogadujemy się wcale, ale ona jest taka w stosunku d wszystkich, a jak jej minie, staje się miła i pomocna znudziło mi sie to jej udawanie. dziś miałam jechać do długowłosego...jasne ale...za to zawiesiłam na drzewach 3 huśtawki - zrobiłam jej z grubego sznurka, nawet mnie wytrzymały. siadam i lecę...cudowne uczucie...chyba jak się ściemni pójdę...ale... komarym nie pokąsały całą, jak pracowałam na podwórku...swędzi mnie...nie chcę już niczego...tylko zasnąć...jutro miała przyjechac kolezanka...napiszę,że nie...

  7. #4577
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Xixa czyli tzw dołek u mnie podobnie tylko , jak czytałaś , z innych powodów

    Ten rok jest jakis nie bardzo, ciagle dzieje się coś co wytraca mnie z równowagi i nie potrafie sie poskladać, powinnam przemyslec kilka rzeczy , a mam taki chaos w głwoei ze szok. Nie moge. Nie wiem co musi sie wydarzyc żeby sytuacja sie oczysciła.... na dobre

  8. #4578
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej Jaśminowa Pani
    i jak ?? poukładalas sobie już wszytko w głowie ??
    mam nadzieję ze tak
    trzymaj sie i wiedz, ze pamietam o tobie
    i czekam aż wrócisz na forum

    aha, widzisz, miałam zapytać, a jak rolki ?? próbujesz znowu jeździć ??

  9. #4579
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    hej jaśminku

    ojj rzadko ostatnio sie pojawiasz, ale moze to i dobrze, wiecej czasu poswiecasz samej sobie. Ukladaj sobie wszystko w glowce, odpoczywaj.

  10. #4580
    XixaNowa Guest

    Domyślnie

    no włąsnie, cześć czasem naprawdę warto odpocząć od forum, byle nie za długo
    miłego dnia [ja dziś ranny ptaszek jestem, no ale żeby sę dowiedzieć, czemu, będziesz musiała wpaść do mnie ]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •