Strona 5 z 30 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 298

Wątek: ZMIENIAM CAŁOŚĆ - FIGURA TO POCZĄTEK :)

  1. #41
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć
    no ja też mam grube kości - ale chyba nie aż tak grube, żebym nie mogła spaść poniżej 70, prawda???? dlatego walczę dalej bo za 65 to wiele oddać mogę
    a zaraz lece pobiegać do lasu - bo coś mi się chandra wkręca... hahaha mam już dość tych moich chwiejnych nastrojów - jak kobieta w ciąży!!!!
    pozdrawiam

  2. #42
    dodziaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobrze rozumiem ze jestes w ciazy...? Czy poprostu tak napisalas... Jesli tak to gratuluje
    Dzis niedziela, dzien ktorego najbardziej nienawidze. Placuszki, rodzinka i mimo silnej woli trzeba cos zjesc. Najgorsze sa wlasnie te placuszki do ktorych mam slobosc.Uwielbaim slodycze a wypieki mojej mamci to juz wogole No ale mam nadzieje ze przez tydz zgubie to co nabralam w weekend
    Pozdrowienia

  3. #43
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hahaha - nie nie... nie jestem w ciąży - tylko mam takie zachwiania emocjonalne jakbym była i to gdzieś w 9. miesiącu nic mi się nie chce - i przestaje wierzyć, że jeszcze schudne, a to już najgorsze co może być... i strasznie chce mi się podjadać... ale zaraz zaraz!!!! no właśśśśnie - miesiączka!!!! zbliża się, więc już wszystko jasssne!!!! mam tylko nadzieje ze niedługo mi minie - a co do domowych specjałów to ja mam to szczęście, że moja mama nie potrafi piec - zawsze ja się tym zajmuje, czyli jak na razie to nie ma u mnie w domu żadnych wypieków domowej roboty ale są kupne, które o dziwo - jak nigdy zaczynają mnie korcić...ale ja się nie dam im!!!! bede twarda - w koncu o to chodzi... wzmocnię moją słabą wolę - i dam rade - zobacze to 6 z przodu choćby nie wiem co!!!!
    pozdrawiam

  4. #44
    Karolunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tez tak mam.. takie kryzysy mega doly i fazy... nie chce mi sie nic.. chodze zla i glodna... na wszystkich krzycze... a potem wpadam w jakies depresje ze nakrzyczalam na tych na ktorych mi zalezy [zazwyczaj moja zlosc skupia sie na moim mezczyznie]

    A przed okresem to juz wogole koszmar !! ;/

  5. #45
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no właśśśśśnie - a najgorsze jest to, że często gęsto nie idzie sobie z tym poradzić...żadne drobne przyjemności - tylko trzeba przeczekać, ale ileż można czekać ???? chociaż w sumie - nikt mi nie kazał się odchudzać...nikt nie mówił, że będzie łatwo... robię to z własnej nieprzymuszonej woli, więc zamiast marudzić i użalać się nad sobą, powinnam zabrać się do roboty - i nie szukać wymówek i nie myśleć i pierdołach... tak właśnie zrobie
    i kopnijcie mnie, jak znowu zacznę narzekać na niesprawiedliwość losu
    pozdrawiam

  6. #46
    Karolunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobrze ze jest silownia :d kiedy tam wpadam... zapominam o calym swiecie.. o tym jak moj mezczyzna sie do mnie "nie tak" odezwal... i o problemach depresjach :d czuje sie tam jak ryba w wodzie ;d zawsze sie znajdzie ktos kto mi powie ze swietnie wygladam (uwielbiam to) ;d

  7. #47
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no takkk - to miłe kiedy ktoś mówi, że ładnie wyglądasz to mobilizuje nawet jak dzień ciężki...tylko żeby częściej to mówili hahahaha nie no, żartuje oczywiście - ja nie jestem przyzwyczajona do komplementów, więc dziwnie się teraz czuje, jak ktoś mi mówi - łał...ale świetnie wyglądasz no ale cóż - nic, tylko się przyzwyczaić hahaha
    pozdr.

  8. #48
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też mam tzw grube kości i nigdy nie będe miała figury a'la trzcinka. Ale mnie to nie przeszkadza, jeśli tylko nie będę miała tłuszczu na brzuchu i pyzatej gęby z policzkami jak pies mops. Pozatym uważam że ładniej wygląda kobieta która ma 4 kg nadwagi niż ta, która ma 4 kg niedowagi, nogi jak patyki i 70cm w biodrach, blechh.
    Jeśli idzie o słodyczne to najlepiej nie mieć ich w domu a w sklepie omijać szerokim łukiem półki z nimi

  9. #49
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    ja też uważam, że lepiej jest mieć ciut więcej tu i tam - niż mieć za mało - zwłaszcza tam hahaha - a najlepiej to mieć w sam raz
    wiecie co - ostatnio sprawdzałam starą prawdę, żeby na zakupy chodzić najedzonemu, bo się mniej niepotrzebnych rzeczy kupi - no i od teraz zawsze bede najedzona chodzic do marketów nawet nie przypuszczacie - ile kasy zaoszczędziłam chociaż przez tą dietę to i tak na jedzenie wydaję dużo mniej, bo i warzywa i owoce dużo tańsze - a słodyczy nie kupuje wcale - więc już duży wydatek z głowy
    pozdrawiam

  10. #50
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To ja na odwrót, mam wrażenie jakbym wydawała więcej na zakupy i to właśnie przez owoce i warzywa (warzyw wcześniej w ogóle nie kupowałam). Może powinnam zacząć robić zakupy w supermarkecie, tam jest zawsze o te parę groszy taniej.

Strona 5 z 30 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •