-
Czy pan podczas swojego odchudzania miewał napady głodu (np po 5000 kcal)?
Ktoś wie jak sobie z tym radzić?
-
Oczywiście! Ale traktowałem to zawsze nie jako głód, lecz łakomstwo, które szybko mnie wiodło do efektu jo-jo.
A jak poradzić? Hm. Gdybym to wiedział, nie odchudzałbym się po raz n-ty! Zmienić nawyki żywieniowe - mówią. Pomoc psychologa by się przydała.
-
Pantanal, dziękuję za rady i podpórki. Wiem, ze trzeba się odchudzać beż pośpiechu, ale też wiem, że nie wolno nie iść za ciosem. Jeśli odchudzanie idzie dobrze to nie należy robić jakichś nieuzasadnionych przerw, Miałam zrobić odpoczynek po 10 kg, ale wszyscy mi odradzili i dobrze, bo niepotrzebnie zatrzymałabym rozpędzoną machinę, która prawdopodobnie teraz przymierza się do zwolnienia pędu.
-
W ocenie tego są różne "szkoły". Przy moich poprzednich odchudzaniach (udanych, ale szybko "odzyskanych") hołdowałem też takiej zasadzie: nie przerywać! Aliści w ubiegłym roku w witrynie lekarskiej w Internecie znalazłem radę: po 3 miesiącach odchudzania zrobić sobie przerwę 2 miesiące i znów. W ubiegłym roku, po utracie 17 kg w ciągu 4 miesięcy zrobiłem sobie przerwę, która się przedłużyła nadmiernie, bo do 8 miesięcy. W tym roku odchudzanie idzie mi wolniej, ale skutecznie. Może w ten sposób będę lepiej zabezpieczony przed jo-jo? Nie wiem. Oby!
Serdecznie pozdrawiam!
-
DZIIEKUJE ZA OWIEDZINKI I WSPARCIE BARDZO MI JEST POTRZEBNE MAM SALBA WOLE DOSZLAM JUZ DO 64 KG I ZNOWU POZWOLILAM SOBIE NA PODJADANIE MYSLE ,ZE TERAZ POJDZIE MI LEPIEJ POZDRAWIAM CIEPLUTKO CIEBIE I ZONE
-
Psotulko, dziękuję za odwiedziny, jesteś tu ogromnie miłym gościem. Pocieszę Cię; ja też ostatnio podjadam i waga prawie się nie rusza, a powinna iść jeszcze trochę w dół. Pocieszam się tylko, że jestem blisko brzegu. Za 10 dni przyjedzie mój starszy brat, misjonarz z Brazylii, będzie tu do połowy stycznia. Zawsze konkurowaliśmy, kto lżejszy: ostatnio go całkowicie zdystansowałem. Otóż chce on się u nas odchudzić Ja na to, jak na lato, przy okazji sam jeszcze stracę. Moja żona nie od tego, żeby nas zmuszać do jedzenia, więc powinno się udać. Pozdrawiam cieplutko
Będę się dzielił wrażeniami, jak nam idzie :P
-
Witaj pantanal no to bedzie ciekawie ,informuj nas jak przebiega kuracja w duecie.Jestem bardzo ciekawa.Powinno sie udac ,gdyż pewnie motywacji obu wam nie brakuje.Fajnie byloby mie kogoś obok z kim mozna byłoby dietkowac,ale co ja mowie przeciez mam forum i wspaniale dziewczyny na ktore zawsze moge liczyc i ktore wspomagaja.A to jest bardzo wazne ,ze ma sie kogos na kogo mozna liczyc.Pozdrawiam serdecznie żone i Ciebie .No a Tobie i bratu zycze dobrego dietkowania
110/85
-
W duecie powinno Wam nieźle iść.Powodzenia.
Trzymam kciuki,aby poszło w dół.
-
Dziękuję, postaram się!!! Ale to dopiero za 10 dni, bo on przylatuje do Krakowa 5 grudnia wieczorem jako prezent od św. Mikołaja
Pozdrawiam miłe Panie!
-
Cześć Pantanal.
Lubię czytać to co piszesz i cieszę się, ze na czterdziestkach pisujesz u mnie.
Jakoś tak Cię odbieram jako bardzo bratnią duszę. Może ze względu na to, że wiekiem plasujemy sie w tej samej dziesiątce. No cóż - siódmy krzyżyk. U mnie co prawda dopiero się zaczął, ale siódmy.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki