No i uadało się wsumie 50min,niestety nie dobiłam do 60min,ale zato miałam 2 razy natrysk.
Usnełam z dzieciaczkami koło 20 i obudziłam się po 21.Pierwsza myśl jaka mi przyszła to ,ze daruję sobie ćwiczenia,ale obudziłam się po kapieli więc weszłam na forum i nabrałam ochoty na cwiczenia.Po nich znowu natrysk gdyż niexle się spociłam.Zawsze rozbijałam sobie 30min w południe i 30min wieczorem,a tu odrazu 50min.
Miłego wieczorku,a raczej nocki.
Zakładki