-
Fanny -> zwykła elektroniczna waga wystarczy, a jeśli masz ochotę zainwestować trochę więcej grosza, poszukaj takiej, która dodatkowo mierzy poziom wody i tłuszczu w organizmie. Kosztuje niemało, ale jest w pełni zawodowa
A w pracy siedzącej łatwo, oj, łatwo nadrobić straty. Też taką mam i wiem, jak cholernie będę musiała się pilnować.
Te 4-5 kilogramów zgubisz w mgnieniu oka. Wystarczy dobra dieta i trochę ruchu. Na mnie działa 1200 + ćwiczenia - w 2 miesiące zgubiłam 8 kilogramów. A to dopiero początek!
-
a ja
roweruje prawie codziennie ;] tylko ten cały tłuszcz zamienia mi się w mięsnie i niedlugo będę terminatorem xD i objętościowo mało schudłam... w pasie 6cm (a w kg to 8-9) no ale nie od razu Rzym zbudowano
Przy okazji: maggieuk fajnej muzyki słuchasz, uwielbiam Tool'a!!
-
A ja zeszłam od poczatku marca do 62 kg nie wiem, jaka była waga wyjściowa, ale sądzę, że jakieś 69 kilo Pod koniec marca wazyłam już 65 kg, ale nie trzymałam żadnej diety, poprostu zaczęłam więcej się ruszać.
Od początku kwietnia pilnuję tego, co i kiedy jem przestałam się głodić, zaczęłam jeść śniadanka, regularne posiłki o stałych porach no i wyeliminowałam wszystkie niezdrowe rzeczy..
W pracy mówia mi, że chudnę w oczach Jeżdze dużo na rowerze, 2 razy w tygodniu chodzę na basen, ojjjj duzo lepiej mi sie żyje
Teraz zamierzam dalej pilnować mojej diety, żeby do końca czerwca osiągnąć 55 kg, ale chcę to osiągnąć tylko poprzez zdrowe odżywianie i sport
pozdrawiam wszystkich, którzy chca zmienić coś w swoim życiu :P
-
pierwszy dzień
Dziś jestem pierwszy dzień z Wami! Trzymajcie kciuki!
-
Cremmah, będę, a co! Trzymam mocno za ciebie
Baasiaak, ano, Toola uwielbiam. A już kompletnie mi odbiło po koncercie, na którym byłam pod koniec zeszłego roku. Wizualnie na scenie są po prostu rewelacyjni. No i "10000 days" jest świetny, chyba nawet lepszy niż "Lateralus".
GegenDenStrich -> dobrze, że się nie głodzisz, to wcale nie przynosi dobrych efektów. Podoba mi się twoje rozsądne podejście do gubienia zbędnych kilogramów. Z takim podejściem na pewno pójdzie dobrze.
Ja w 2 miesiące straciłam 8 kg. Jeszcze 11 przede mną. Uda się!
-
Maggie widzę, że my na zbliżonym dystansie
A ja mam narazie jakis zastój, ale muszę cierpliwie przeczekać...
Jakoś rozbily mnie te zmiany pogody, ale juz juz od wczoraj nadrabiam
btw - byłam u Ciebie, na Twoim wątku znaczy się baaardzo ciekawy i miło poczytać tak energiczną i zdecydowaną kobietkę napędza
co do UK i london, to mój facet właśnie tam jest... Podobno sie rozpadalo u was??
-
Ano, troszkę popadało rano i w nocy, ale teraz się przejaśniło, a w ciągu dnia było ogólnie cieplutko i całkiem przyjemnie, nawet jeśli deszczowo A ty wybierasz się do Londynu? Czy może facet wraca?
-
Maggie, mam nadzieję, że wraca a niech spróbuje nie wrócić ! ! !
ja narazie niestety się nie wybieram, mam stałą pracę i jeszcze 3 semestry studiów do pokonania a nie chcę tego zaprzepaścić, ale po studiach...czemu nie
A u nas cuuudna pogoda się robi nareszcie rowerek, rowerek, rowerek i juz wskazóweczka się rusza....
-
wystarczy uwierzyc:P
musze powiedziec ze całe zycie byłam gruba i to bardzo w zesżłym roku 1 stycznia powiedziałm dosyc!!!!zaczełam sie odchudzac stanełam na wage i zbaczyłam 84 kg :/ przy wzroscie 169 cm jadłam rano sniadanie potem obiad a ok godziny 17 jakas kromeczke ,,,po miesiacu kromeczke wyeliminowałam....dnia 1 mmaja wazyłam 60 kgschudłam 24 kgi jest z sibie dumna niestety po zimnie na wadze pokazłąo sie 68:/ dziwnym trafem schudłam do n65: i teraz tylko to 5 kg i bedzie tak jak w lecie wierze ze sie uda i napewno sie uda nie załamujcie sie:*:*:*:* wierzcie w siebie
-
hej jestem w drodze do sukcesu i coraz lepiej mi idzie Trzymam za was kciuki
[link="http://straznik.dieta.pl/index.php"]
[image noborder]http://straznik.dieta.pl/show.php/flower2.png_fit.png_58_54_48.png[/image]
[/link]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki