Hej. Mam 17 latek i ważyłam 78kg(teraz jest mniej
Muszę Ci(Wam) powiedziec, że aby schudnac trzeba mieć pewnien impuls. Ja próbowalam już ze 2 latka i było bardzo ciężko. Zaczynałam nawet dobrze, ale potem coś szło nie tak.
W tym roku na obozie poznałam fajnych kolesi, z którymi gralam w siatkę Bardzo mnie polubili za to, zę dobrze gram, a nie za to jak wyglądam.
Pomyslałam, zę czas się zmienić, wyglądać troche inaczej.
Po powrocie nie mogłam się obejsc bez słodyczy.
Minęło kilka dni (był 1 sierpnia) i pomyslałam, ze nadszedł wreszcie ten moment, aby coś ze sobą zrobić.
Akurat miałam szczęście, bo mój brat naprawiał samochód. Wiem, ze to nietypowe ale postanowiłam mu pomóc.
Zapomniałam o jedzeniu. Jadłam tylko o ustalonych porach(sniadanie ok8, drugie śniadanie ok.11, obiad 14, kolacja 1. Nie myslałam o żadnej diecie. Jadłam w okolicach tych godzin ale tak aby nie do syta.

Do słodyczy mam wstręt..trudno to powiedzieć dlaczego. CZasem mam ochotkę na ciastko, które lezy przede mną. W myslach wręcz widzę jak je jem, ale mimo to nie wstaje i nie idę po nie. To jest włąsnie najlepsze. WIem, zę miałabym wyrzuty.

Poznalam nowych chłopaków z którymi jeżdże codziennie rowerkiem. Bardzo mis ie to podoba i oni są zdziwieni, zę dziewczyna moze przejechać 60km:P
Poza tym miałam złamaną rękę i nie mogłam jeżdzic rowerem więc zaczęłam biegać.
Bieganie jest cudowne i świetnie działa na figurę Polecam

Podsumowując:
*Musisz odstawić słodycze-to jest często trudne.Ale rób to powoli nie rzucaj się na ciasteczka, ale zjedz jedno. Jeśli wiesz, ze umrzesz bez drugiego to zjedz jeszcze...

*Jedz o mniej więcej równych porach-to jest dosc trudne, wyznaczyć sobie godziny o których jesz. Między posiłkami rzuj gumę.Najlepiej baardzo miętową. Jest super

*Jedz tak aby nie do syta. Często chce ci się bardzo jesć i wręcz rzucasz sie na nie. Jedz wolno i kiedy czujesz, zę już powoli się"zapychasz" powoli kończ i nie jedz na zapas.

Ciesz sie uprawianiem jakiegoś sportu.Możesz zacząc biegać z koleżanką albo przynajmniej chodzić na spacery. PAmiętaj, ze nie mozęsz tez podjadac u nikogo ani w drodze

Napewno wystrzegaj się jedzenia fast foodów.

Nie są to jakieś rady, które mozęsz wydrukować i wywiesić na ścianie. Przed posiłkiem zawsze myśl co jest zdrowe i ciesz się jedzeniem.Bo jemy, zeby zyć a nie żyjemy, zeby jeść
POwodzenia z gorącego serduszka
PS Polecam herbatki slimfigura. Nie dośc że dobre to i skuteczne