Strona 4 z 50 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 497

Wątek: Juz nie chcę się oszukiwać...

  1. #31
    sheilah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też kocham słodycze i ciężko mi było z nich zrezygnowac dlatego mam dla Ciebie radę: tak długo jak będziesz podjadała coś słodkiego (nawet jeżeli to są "tylko" rodzynki) tak długo bedzie cię do słodkiego ciągneło. Podejmij męską decyzję o odstawieniu słodyczy na czas diety. Będzie ciezko przez kilka dni ale potem stracisz na nie ochote. Ja tak miałam więc Tobie też napewno sie uda!

    Pozdrawiam!

  2. #32
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Waga była litościwa i jest 72 !!!
    Wczoraj był gorszy dzień... i nie mam nawet dla siebie wymówki. Skończyło się na tym że oszczędzony bilans kalorii zmieścił się w przedziale 400, bo jedzenie skończyło się na około 1600kcal, a wieczorem byłam tak padnięta że nie chciało mi się ćwiczyć na stepie - zrobiłam tylko lekką gimnastykę na rozciągnie mięśni i brzuszki.

    Dzisiaj jednak wracam do diety w pełnej postaci i obiecuję sobie żadnych więcej wpadek
    Napewno nie będę sobie wyrzucać tych nadprogramowych kalorii, bo tylko będę się źle czuła z wyrzutami sumienia

    Sheilah!! Ja już odstawiłam słodycze - rodzynki też... czasami tylko sięgam po nie lub po inne suszone owoce jak brakuje mi skonsumowanych kcal do przyjętych przeze mnie 1200.
    Czasami mam ochotę na coś słodkiego ale nad tym już panuję. Wczoraj dopadł mnie dziki głód w związku z trzecim dniem okresu, a podczas okresu mój apetyt zawsze sięgał górnych możliwości mojego organizmu.
    Ale już się opanowałam i wracam na wytyczoną ścieżkę.
    Dziękuję za odwiedziny

  3. #33
    pompona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2008
    Posty
    22

    Domyślnie

    Niestety, nie mogę, jak inne dziewczyny, chwalić się mniejszymi lub większymi sukcesami... Tydzień minął na okłamywaniu siebie, że niby ,, się odchudzam"! Nie wiem, albo to jeszcze nie ten czas, albo ja już nie potrafię... Nie mogę zebrać się w sobie, nie mam silnej woli! A może to brak słońca...

    Pozdrawiam Was dziewczyny i trzymam za Was kciuki!

  4. #34
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Oj Pompona ani waż się poddawać!!!
    Ja też mam większe czy mniejsze wpadki - tak jak np wczoraj a jednak się nie poddaję.
    Brak słońca owszem dobija ale nie można na ta okoliczność pozwalać sobie na brak wiary.
    Uda Ci się tak samo jak powoli, mimo chwilowych załamań i mi się udaje.
    Tyle masz już za sobą, nie szkoda Ci tego??

    Pozdrawiam i ściskam serdecznie i bardzo słonecznie


    U mnie dzisiaj dzień nie był zły, godzina 17:30 a przede mną jeszcze 150kcal - chyba zjem serka wiejskiego z łyżeczka miodziku mniam
    I za ćwiczonka brać się... marsz...

  5. #35
    Plinka87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuję kochana że do mnie zajrzałaś...
    jak sobie tak czytam... to u Ciebie nawet te wpadeczki w postaci kit katów nie są zmora bo ślicznie chudniesz
    Gratulacje!!
    Obecnie jesteśmy na tej samej wadze
    Wiec teraz pozostaje mi tylko pytanko ile mierzysz...? Bo ja 164 w porywach do 165

    Wage końcową chcemy miec podobną
    Trzymam mocno kciuki
    I jeszcze raz dzięki za zaglądniecie do mnie

  6. #36
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Plinko, mam 158 cm także trochę mniej niż Ty, ale z kolei sporo więcej latek, więc dążenie do niższej wagi nie ma sensu.
    54 kg mi wystarczy, a jeśli uda się wiecej będę bardzo szczęśliwa...

    Dzisiaj narazie się trzymam, po drugim śniadanku 630 wykorzystanych kcal. Przede mną jeszcze za dwie godzinki przekąska w postaci jabłka - około 100kcal no i o 17 obiadek - jakieś smazone warzywka - około 200 kcal i jakaś kolacyjka w stylu serek wiejski lub jogurt naturalny z otrębami.

    Na wieczór w planach jeszcze duuuużo ćwiczonek. Po kilku dniach codziennego ćwiczenia (z niedzielną przerwą) przy ćwiczeniu na stepie nie czuję już tak mięśni nóg jak na początku więc wszystko idzie ku dobremu.
    Natomiast po zwiększeniu ilości brzuszków, mięśnie brzuszka zaczynają pięknie pracować - 3 serie po 50 brzuszków (przy 40 czuję już każdy).

    Mam nadzieję że kolejne ważenie za tydzień da jakiegoś dodatkowego kopa motywacyjnego - jak narazie tylko siłą woli powstrzymuję się od codziennego ważenia. Chyba zaczął się we mnie rozwijać syndrom wagi

    Pozdrawiam ciepło z zimnych zakątków Warszawy

  7. #37
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Kolejne kryzysy odchudzania...
    Wczoraj nie miałam jak ćwiczyć, bo objeżdżałam lekarzy w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie co właściwie jest mojej niuni - diagnoza wirusowe zapalenie gardła i powiększone migdałki... tymczasem gorączka blisko 40 stopni i mnóstwo nerwów w związku z tym, jedzenie w biegu no bo niby jak inaczej...ale zmieściłam się w 1700 kcal. No i nie miałam czasu poćwiczyć nic poza brzuszkami, a niunią siedzącą na brzuchu mamy dodatkowe utrudnienie w wykonywaniu ćwiczeń, ale jakże kochane

    Dzisiaj z kolei jest 10:30 a ja już mam za sobą ponad 900 w tym pyszny tort ananasowy i kilka czekoladek. Imieniny kolegów w pracy. Nie będę sobie tego wypominać, po prostu wieczorem poćwiczę, a już teraz wracam do dietki, po prostu kolejny dzień na 1600- 1700kcal.

  8. #38
    pompona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2008
    Posty
    22

    Domyślnie

    Pyza, bardzo Ci współczuję! Wiem, co to chore dziecko... Mój 3-letni synek ciągle chorował na zapalenie gardła i migdałków! Biedak nie mógł jeść ani pić a gorączka 40-stopniowa utrzymywała się zawsze do pięciu dni! Żadne leki nie potrafiły zbić mu tej gorączki! Dochodziło do tego, że co 4 godziny robiliśmy mu kąpiele schładzające organizm. Tylko wtedy gorączka trochę spadała. Chorował tak często, że w końcu lekarz stwierdził, że musimy dać mu szczepionkę, może ona pomoże. Szczepionka nazywa się BRONCHO-VAXOM, kosztuje ok. 70zł i jedno opakowanie wystarcza na 3 miesiące kuracji. Sprawdziliśmy-pomogło! Piszę Ci o tej szczepionce dlatego, ponieważ zapalenie gardła lubi często nawracać. Mam nadzieję, że Twoja dzidzia szybciutko wyzdrowieje a Ty będziesz mogła w pełni zająć się swoją dietą i ćwiczeniami!
    ŻYCZĘ CI WYTRWAŁOŚCI A DZIDZIUSIOWI DUUUUUUUUUŻO ZDRÓWKA!
    TRZYMAM ZA WAS KCIUKI!

  9. #39
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Dziękuję Ci Pomopono za życzonka, mam nadzieję że Kamilce przejdzie - już zresztą jest troszkę lepiej - jeśli chodzi o gorączkę - nie 40, a już najwyżej 38 stopni
    Tylko ten pioruński kaszel

    Moja dietka narazie jakoś nie idzie źle - tyle że ostatnio mniej czasu i chęci na ćwiczenia -mniej też siły po nieprzespanych nocach...
    Po dwóch dniach gdzie sobie pozwoliłam na więcej (nie przekroczyłam z kaloriami progu tego co spaliłam)... wróciłam do dietki w pełnym słowa tego znaczeniu.
    Wczoraj było 1100kcal, a wieczorkiem 20 minut gimnastyki rozciągającej i 20 minut stepu.
    Padłam potem wymęczona kompletnie.

    Dzisiaj po pysznej zupce mlecznej na śniadano, i jednej małej serii brzuszków.
    Waga pokazuje już poniżej 72 kg, ale że mam zwykłą analogową więc ciężko powiedzieć ile mniej.

    Mam tylko nadzieję, że do końca stycznia zobaczę już 6 z przodu, chociażby jako 69,5

  10. #40
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Tooo ja krótko tylko napiszę, że trzymam kciuki za Twoją szóstkę

    I buziale!
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

Strona 4 z 50 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •