witajcie
z integracji wrócilismy w poniedziałek wieczorem,było wspaniale ,jedzenie super
jadłam naprawde duzo ale nie łaczyłam i nawet wyszło na to ze moja waga nawet troszke spadła nie duzo ale zawsze wazyłam sie dzis rano
wstyd sie przyznac ale piwo wóda i tekila lała sie strómieniami
poznałam MIsze z TVN popilismy ostro przemiły człowiek
i czar prysł w poniedziałek rano ja dowiedziałam sie że mój maz miał wypadek autem
na szczescie nic mu sie nie stało ale koszty beda
na dodatek juz jutro wyjezdza do pracy znowu bede zabiegana samotna kobitka
jutro sie odezwie
pozdrawiam
Zakładki