Strona 100 z 174 PierwszyPierwszy ... 50 90 98 99 100 101 102 110 150 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 991 do 1,000 z 1736

Wątek: cel - nigdy więcej nie utyć ;) do zrzucenia: 6 kg.

  1. #991
    Guest

    Domyślnie

    Kochana Hybris,

    Mogę tylko napisac, że doskonale cię rozumiem i że bardzo mi przykro. Wiem, że żdne słowa pocieszenia nie pomogą, zrozumie to kżdy kto ma jakieś zwierzątko, bo to nie odchodzi kotek tylko ktoś nam najbliższy, nasz przyjaciel, członek najbliżeszej rodziny. Biję się z myślami co mogłabym napisac ale nie znajduję odpowiednich słów, mogę tylko powiedziec, że jestem z tobą bo sama byłam w takiej sytuacji i wiem jak bym to przeżyła gdyby któremuś z moich kotków coś się stało. Mam nadzieję, że jednak da się go uratowac.Trzymaj się ciepło i wiedz, że nie jesteś sama.

  2. #992
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Ciężko jest znaleźć jakiekolwiek słowa pocieszenia bo w obliczu śmierci niewiele znaczą... ale pomyśl o tym, że Maciek ma dobre życie, miał szczęście, że był z Tobą i teraz też ma Cię obok. Zrobisz wszystko co będzie trzeba... i zapamiętasz go dobrze, jeśli odejdzie... Trzymam kciuki by transfuzja pomogła.

  3. #993
    Guest

    Domyślnie

    Hybrisku.

    A może jednak mu się polepszy i jeszce będzie dobrze?

    Pamiętaj kochana:NADZIEJA UMIERA OSTATNIA

    Trzymaj się i powrotu do zdrowia dla Maciusia.

  4. #994
    Golcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hybrisku, po prostu, przytulam Cię i myślę o Tobie.

  5. #995
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Hybris trzymaj się i wierz mocno w to, że Maciuś wyzdrowieje!!! Wierz w to. Wiara naprawdę potrafi zdziałać cuda.
    Mój kotek kiedyś miał już tak chore nerki i wątrobe, że lekarz powiedział, że najlepiej jeśli go uśpię od razu, bo będzie się tylko męczył, a przeżyje może tydzień. Nie pozwoliłam. Nie potrafiłabym zabić. Walczyłam ponad miesiąc ale wyzdrowiał. Mimo, że nikt mu nie dawał szans.
    Krew się znajdzie i Maciuś wyzdrowieje. Ja mocno w to wierzę. Pamiętaj, że jesteśmy tu z Tobą i z Maćkiem. Ja wierzę, że Maciek da radę, wytrzyma!

    Trzymaj się!!!

  6. #996
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Ja też wiem Kasiu co przeżywasz .Tak bardzo Ci współczuję.Przeżyłam chorobę i śmierć moich kochanych dwóch sunieczek i to był horror! Taka jesteś biedna i Twój kiciuś też.
    Trzymam mocno za Was kciuki i z całego serca życzę Maciusiowi powrotu do zdrówka.
    Dorota.

  7. #997
    trycka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hybris ,strasznie mi przykro...

  8. #998
    devoree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hybris, dopiero przeczytalam... O matko... Sluchaj, trzymaj sie...
    Mam nadzieje, ze to nie bialaczka...
    Prosze Cie, jesli tylko znajdziesz w sobie dosc sily, napisz co sie dzieje, bo my tu wszyscy obledu dostaniemy...
    Sciskam Cie mocno i caluje. Niech bedzie, co ma byc, tylko, zeby Macius nie cierpial.

  9. #999
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anetko, to niestety białaczka.
    Właściwie nie wiadomo, dlaczego w poprzednim teście wyszedł wynik negatywny, zresztą nie raz pisałam, cieszyliśmy się z tego jak głupki... radości starczyło dokładnie na 5 miesięcy. W każdym razie białaczka jest i to na chwilę obecną w bardzo ostrej postaci.
    Szczęście w nieszczęściu, że moja Małgosia jest mistrzem organizacji - ściągnęła krew już na wczoraj i kociej dostał transfuzję. Pomogło mu to bardzo i... gdybym nie wiedziała, jak przebiega ta choroba, to powiedziałabym, że w tej chwili zachowuje się jak zdrowy... Ale to tylko pozory, bo on po prostu w tej chwili żyje na cudzych czerwonych ciałkach, wszystko zależy od tego, czy jego organizm po tym "kopie", jakim była transfuzja, zacznie sam produkować na tyle czerwonych krwinek, hemoglobiny etc, żeby mu to starczyło do życia. To pokażą następne dni. Chociaż... Aneta i ja to wiemy, Wy może nie - białaczka u kota jest chorobą śmiertelną i nieuleczlaną. Dopóki jpozostaje uśpiona - kot może życ i to w miarę normalnie. Jak się uaktywni - powoli go wykańcza.
    Więc właściwie wszystko, o co teraz walczymy, to najbliższe tygodnie... po cichu powtarzam sobie "albo miesiące", ale nawet nie mam odwagi w to wierzyć, bo doskonale pamietam, jak czekałam na cud w przypadku Niunieczki, a kicia dogasała mi w oczach.
    W tej chwili odzyskał apetyt, zachowuje się w miarę normalnie, jak napisałam już przed chwilą. Mamy jeszcze dodatkowy problem - trzeba będzie kota "odetkać" - przedwczoraj najadł się żwirku z kuwety - właściwie nie wiadomo, dlaczego - podobno koty robia tak, kiedy bardzo źle się czują. Ale wczoraj nasza Małgosia zdecydowała, ze nic z tym nie robimy, bo tak osłabiony, jak wczoraj, mógłby nie przeżyć nawet lewatywy. Za jakąś godzinę zadzwonię do niej i będziemy ustalały, co dalej.
    Poza tym siedzę z nim cały czas w kuchni, zamknięta. Nie dlatego, że izoluję go od pozostałych, bo wszystkie szczepione i bezpieczne, tylko dlatego, że Małgosia kazała go ogrzewac i to mocno, żeby nie musiał sam tracić na to energii. Więc farelka chodzi non stop.
    I tyle.
    Dziękuję każdej z Was za to, co napisałyście.
    ściskam.

  10. #1000
    devoree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasienko kochana, co bede pisac, zadne slowa nie sa w stamie oddac tego, co czuje i tyle...
    Zastanowilo mnie to jedzenie zwirku przez Macka.
    Najczesciej oznacza ono brak wapnia we krwi i jest bezposrednim nastepstwem wtornej nerkopochodnej niedoczynnosci przytarczyc. Bialaczka moze prowadzic do uszkodzenia nerek, zaburzyc filtracje klebuszkowa... Ale to tylko taka moja sugestia.
    To na razie tyle, co moge Ci napisac.
    Caly czas jestem przy Tobie.

Strona 100 z 174 PierwszyPierwszy ... 50 90 98 99 100 101 102 110 150 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •