Wątek: 67.4kg:)minus34kg!w odp.na PW zdjecia na str 43i47nowe str50

Witam !
Gosiaczku sny z jedzeniem chyba każdy miewa, ja się dziś obudziłam i poszłam sprawdzić do lodówki czy zjadłam bułkę bo miałam tak realny sen ,że jem bułkę z szynką , a że wcześniej normą było jedzenie w nocy to wydało mi się to zupełnie realne.
No nic pozdrawiam cię i życzę kolorowych snów ale bez jedzenia.
Kasia

Czesc Gosiaczku...

no w koncu

Z kordynacja to tak zawsze...ale wkrecisz sie Dobrze ze masz przewodnika...Foczke

No i cieszmy sie z wiosny bedzie sloneczko...zielono pieknie!!! a to ze nie masz nawet polowicznego sukcesu no coz...trzeba sie cieszyc z tego ze wogole jakis sukces jest i ze nie jestes z ta wiosna grubsza tylko szczuplejsza
Glowa do gory!

Trzymaj sie!

kasiu ,,no wlasnie,,,, nieraz w snach wychodzi jaki to czlowiek jest-byl lakomczuchem,,ale walczymy z Tym i to sie liczy ....
morningrise misku ja raczej widze polowe szklanki pusta niz pelna,,,i raczej wolalabym miec juz polowiczny sukces dziekuje Ci
bussska pozdrawiam was


TeRaZ BedE SiE WaZyC hMmMmM RaZ Na miEs baDz Na 3 Tyg ---- MUsZe oSzCzEdZaC NeRwy

Witam serdecznie.Ja jak przystało na pracocholika znowu w pracy Ale dzisiaj we śnie cos gotowałam to chyba mi sie poprawia stan zdrowia. Dietka tak sobie w poniedziałek wazenie zobaczymy efekty.Miłego weekendu i dietkowania.Pozdrawiam.

zjadlam dzis rybke ktora zrobilam wedle swojego przepisu,,,byla okropna,,,wiec przepisu nie podam,,,,dzisaj 25 min tylko na rowerku w tepie godnym zolwia,,,ale nie moglam mam zakwasy ;P Ale to chyba dobry znak ze dalam z siebie wszystko na silowni,,,jak zwykle sobota,,jak zwykle noc a ja jak zwykle piore,,zastanawiam sie czemu mnie Ci sasiedzi tak lubia,,piore w nocy odkurzam 3 razy dziennie,,,tluke sie po nocy ,,,slucham glosno muzyki,,a no i dosiadam rowerek
boskita,,heh ja po tej rybie penie snooof nie bede miec,,,milego weekendu

Witaj Gosiaczku

No coz...trning cyzni mistrza w gotowaniu rowniez...i nie dlugo ta ryba bedzie miala szanse konkurowac z daniami szefow wielkich kuchni A tak serio to mi czasem tez nie wychodzi...a najgorsze jets to ze jest pelna odpowiedzialanosc za swoje czyny i oppotem trzeba to zjesc

Zakwasy to dobry znak...widac nie obijalas sie na tej silowni...Tylko pamietaj ze zakwasy trzeba rozruszac.

Oj fajnie maja z Toba Ci sasiedzi)Pewnie maja Cie za troche ekscentryczna :P

A na koniec musze Ci sie pochwalic: Waga wkoncu ruszyla i mam mniej o kg!!! (czyli wreszcie 96 sobie poszlo w las)

Pozdrawiam i zycze milej niedzieli

Gosiu życzę miłej niedzieli.

A jednak ma kolezanka zakwasy )) hehe"boli ? To znaczy ze zyjecie!!"

odezwij sie do mnie bo chce sie umoowic jutro na silownie sms,snij jakby nie bylo mnie na gg

Gosiakk, jak to nie masz połowicznego sukcesu? Sukcesem jest to, że jesteś na diecie, że chudniesz, a nie tyjesz. To dla nas, grubasków, ogromny sukces.
Trzymaj się ciepło i myśl o sobie jakbyś była mistrzem świata. Dzięki za odwiedziny u mnie i zapraszam ponownie.
Pozdrawiam!!!!!