-
Dziękuje dziękuje dziekuje za słowa wsparcia.
Jado o zrobieniu wyników juz pomyślałam bo kiedy ma sie tak ogromny apetyt to musi byc cos nie tak.Jesienia poszłam do mojej lekarki rodzinnej i powiedziałam jak jest i poprosiłam aby mi pomogła schudnąc.Ona mi na to że nie może mi pomóc i że jest gdzieś w mieście gabinet PRYWATNY leczący otyłość.Wieć ja poprosiłam ja o skierowanie na badania lącznie z hormonami tarczycy.Dała mi je wiec wyniki mam juz za soba za wyjatkiem krzywej cukrowej.W tej sprawie wybiore się znów do lekarki w przyszłym tygodniu.
Dzwoniłam do tego prywatnego gabinetu tak z ciekawosci i wiem że niestety nie moge sobie pozwolic na korzystanie z niego.Wizyta koztuje 100zł.Wszystkie badania są pełnopłatne,leki pewnie też wiec niestety nie moge na to pozwolic.Wizyty sa raz w miesiącu.
Mało jest lekarzy którzy w publicznych przychodniach wiedza jak pomóc grubasowi w odchudzaniu.Oczywiscie każdy radzi dietę( tyle to i ja wiem) ale nie potrafia pomóc w opanowaniu apetytu.Więc ja zostałam z problemem sama.
Czytałam w internecie o chirurgicznym leczeniu otyłości.Z moimi gabarytami załapuje sie na taki typ leczenie ale znowu finanse są dla mnie nie do przeskoczenia.Postanowiłam więć odchudzą się sama przy pomocy tego forum.Jeśli mi sie nie uda to wtedy będę się martwic.
Wczoraj znalazłąm tu wiele cennych rad na wątkach które sobie wzięłam głeboko do serca.MOja motywacja wyglada jak olbrzym( mam nadzieje żę nie na glinianych nogach - ale to się okaże " w praniu") i zabieram się do roboty.
Pompona Przede wszystkim gratuluje tak pięknego spadku wagi.38 kg to super wynik.Trzymaj za mnie kciuki i wspieraj mnie bardzo prosze.
Lidka Obecnośc innych osób wagi wyższej skłoniło mnie do tego żeby zacząc tu nie tylko bywac ale pisać i zabrać się za odchudzanie.Wydawałao misię zę jestem już tak beznadziejnie ciężka żę nie ma nikogo cięższego ode mnie.Okazuje sie ze są osoby o podobnej wadze lun nieiwele mniejszej.Nie zanczy to zę się cieszę żę mają podobny do mojego problem, ale jest mi po prostu raźniej. Wokól mnie w domu i pracy są same chudzinki więć nikt z nich mnie nie zrozumie i nie bardzo mam z kim pogadać.Chudy grubasa nie zrozumie niestety.
-
Witaj na forum, trzymam kciuki za Twój sukces. Włąsnie chciałam Ci napisać , żepowinnaś zacząć od 1500 kalorii, ale juz Ci ktos to napisał, odchudzanie naprawę nie musi byc męką. Pozdrawiam
-
hej !
PYTASZ CO ROBIĆ JAK BURCZY W BRZUCHU?
moja odpowiedź to warzywa najlepiej sałata, ewentualnie marchewka czy coś wtym stylu.Mi herbaty i woda nigdy nie pomagały raczej jabłko i to czasem wystarczył jeden kęs , ale na samym początku to burczenie jest niestety nie do wyeliminowania, bo musi ci się skurczyć żołądek, trzeba to jakoś przetrzymać nie ma innego wyjścia, może jeszcze jakię substancje które pęcznieją w żołądku są w aptece tabletki ,które popite dużą ilością wody zaczynają pęcznieć i dają jakieś tam uczycie sytości, albo zwykłe otręby jest to niesmaczne ale uczucie sytości daje -sama próbowałam, żeby opanować głód wieczorem
No i nie powiem dawało niezły skutek.
Trzymaj się dzielnie i pisz o swoich postępach.
Pozdrówka Kasia
-
Agnimi i Kasia dzieki mza wizyte u mnie.Pozwolicie ze bedę od czasu do czasu i do was zaglądać i śledzić wasze postepy w traceniu kilogramów.
Zastanawiałam się co dziś zrobić aby zapomnieć o głodzie i chyba coś logicznego wymysliłam.Zabiore się za porządki.To nic że dziś niedziela.Jeśli się czymś zajmę to nie bede mysleć o jedzeniu.Mam trochę zaległosci "porządkowych" więc postarm sie je nadrobic.
Zajrze tutaj w ciągu dnia pare razy i zdam relacje jak mi idze.
Strasznie mnie kusi żeby jutro rano sie zwazyc.Ubyło mnie choć pare gramów cze jeszcze nie?????
-
Agnimi i Kasia dzieki mza wizyte u mnie.Pozwolicie ze bedę od czasu do czasu i do was zaglądać i śledzić wasze postepy w traceniu kilogramów.
Zastanawiałam się co dziś zrobić aby zapomnieć o głodzie i chyba coś logicznego wymysliłam.Zabiore się za porządki.To nic że dziś niedziela.Jeśli się czymś zajmę to nie bede mysleć o jedzeniu.Mam trochę zaległosci "porządkowych" więc postarm sie je nadrobic.
Zajrze tutaj w ciągu dnia pare razy i zdam relacje jak mi idze.
Strasznie mnie kusi żeby jutro rano sie zwazyc.Ubyło mnie choć pare gramów cze jeszcze nie?????
-
XXXona, dobrze Ci dziewczyny radzą, zacznij o diety 1500 kcal, bo przy 1000 szok dla organizmu mógłby się okazać zbyt duży, wskutek czego szybko mogłabyś się zniecierpliwić dietą. Bardzo dobrze też, że porobiłaś badania - przynajmniej wiesz, że wszystko jest w porządku.
Co do motywacji - jest pierońsko ważna. A powiesz nam, dlaczego chudniesz, co jest Twoim celem?
Na burczenie w żołądku ja polecam picie ciepłych napojów. Nie obawiaj się, jeśli nie wypijesz litra herbaty w ciągu kwadransa, to nie rozepchasz sobie żołądka, a u mnie - to działa. Zresztą nie przejmuj się - ataki głodu pojawiają sie tym rzadziej, im dłużej dietujesz, bo organizm na szczęście przyzwyczaja się do nowego rytmu, a picie dużej ilości płynów cudownie działa na skórę - widze to po sobie, po miesiącu picia ~4 litrów płynów dziennie
I jeszcze jedno - bardzo mi się podoba to, co napisałaś, że chudy nie zrozumie grubasa. Prawda to, niestety, tym bardziej doceniam obecność dziewczyn i istnienie tego forum. Nie chodzi o to, żeby w jakiś sposób porównywać się z innymi, czy dowartościowywac, że np. zostało mi "tylko" 37 kg nadwagi (śmiech na sali). Chodzi o to, że osoby walczące ze sobą na tym forum wiedzą, jak to ciężko, wiedzą, co to znaczy mieć kryzys, czy nie móc na siebie patrzeć. A poza tym nie dają durnych rad typu nie żryj tyle, czy trzeba się było tak nie utuczyć (wczorajszy tekst mojego faceta, kiedy marudziłam). A czasami tylko są. Ale jakże ważna jest ta obecność...
Trzymaj się mocno.
-
witaj
ja rowniez mysle ze dziewczyny dobrze ci radza .1500 kalori to najlepsze wyjscie dla ciebie.ja zaczynalam od wagi 121 kilo a teraz mama 102 .ale nie bylam na 1000 kaloriach bo bym zwariowala .jak juz bede miala z 10 ostatnich kiloskow to moze na 100 pojde ale teraz moj organizm potrzebuje troche wiecej
zycze powodzenia
-
Hybris gdzies kiedys czytałam ze picie wody czyni cuda nawilżając skóre od środka.Sam krem niestety nie wystarcza.Wiem że powinnam pić duzo wody niegazowanej.Do tej pory piłam napoje albo soki rozcienczane woda ( aby nie miały tyle kalorii )Nie przepadam za słodkimi napojami ale nie umiem pić samej wody- jest taka mdła.Dlatego podziwiam cie że wypijasz jej az 4 litry.
Pytasz dlaczego chcę schudnąc.Jest pare powodów.
Absolutnie nie akceptuje swojego wyglądu,na tym cierpi moja samoocena i relacje z otoczeniem
Nie mam co na siebie włożyć a kupienie czegos na mnie jest prawie niemozliwe.Mam szafe pełną ubrań które sa na mnie za ciasne zktórych " wyrosłam"
Mam dośc wspólczujących spojrzeń otoczenia i podtykanych przez znajomych wycinków z pracy z dietami.
Mój organizm przeciążony do granic możliwości zaczyna dawac mi sygnały że jest mu za ciężko.Boli mnie kręgosłup i kolana.Ruszam sie jak słonica i przestaje sie mieścić w stadartowych fotelach, mam problem z zapięciem pasów w samochodzie i z podniesieniem czegoś z podłogi jesli mi upadnie.
I w końcu chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko ale z taką wagą jest to wykluczone.Musze zejśc poniżęj 100 kg zanim zacznę starania o dzidziusia.
Jak widać mam wiele powodów -podałam je w przypadkowej kolejności.
-
Witaj katson
Dzięki że mnie odwiedziłas i dzięki za kwiatki
Gratuluje zrzuconych kilogramów.
Ogłaszam oficjalnie:ZACZYNAM DIETE 1500KCAL.
( Wczoraj i przedwczoraj myśle że też zjadłąm coś koło tego: 1500-1800 kcal)
-
ja rowniez mam problemy z nogami i nawet cierpie na nadcisnienie i biore leki dlatego dla zdrowia musze to zrobic
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki