Witajcie Moje Kochane
Pogoda sie skiepscila, niestety. Generalnie deszcz moglby nawet byc, ale zimno juz niekoniecznie. Oby do czerwca...

Dagmarko Dzieki za piekny prezent.

Camkey Nawet widzialam taka jedna (bardziej przy ciele), ale musze wstrzymac sie z bolami konsumenckimi do "po pierwszym", bo nam znowu samochod padl i mielismy niespodziewany i calkiem niemaly wydatek.
No, robicie mi z Hybris coraz wiekszy apetyt na nowe okulary... Kusicielki jedne...
Z calego serca zycze Ci motylkowego cialka i, jak Cie juz zdazylam poznac, ten cel jak najbardziej jest w Twoim zasiegu.

Hiiiii Ciesze sie, ze trafilas na moj watek - bardzo mi milo Cie poznac. Serdecznie dziekuje za wszystkie cieple slowa, ktorymi mnie obdarzylas.
Jestes dzielna kobieta, ze pomimo tylu przeciwnosci losu starasz sie nie poddawac i zrobic dla siebie cos pozytecznego. Bardzo Cie za to podziwiam.
Sama mam problem ze slodyczami i jeszcze nie wymyslilam sposobu, jak je sobie obrzydzic. Wydaje mi sie to zupelnie niemozliwe. Chociaz...
W markecie Piotr i Pawel w Jankach zobaczylam lody w niedalekim towarzystwie jednego z bardziej widowiskowych owocow morza - osmiornic. Zestawienie podzialalo na mnie tak odstreczajaco, ze do tej pory mam ten widok przed oczami...
Ja to mam dobrze, bo moja rodzina, choc nie wyrzekla sie slodkosci, spozywa je bardzo dyskretnie, zeby nie ranic moich uczuc. Musze tez przyznac, ze odkad na naszym stole stale goszcza owoce i mezowi i corce jakos przeszedl zapal do spozywania cukru. Kiedy spodziewamy sie gosci, szykuje desery (ciastka z otrebami, marchewka czy owocami) o niskim indeksie glikemicznym, zeby wilk byl syty i owca cala. Na razie system ten sprawdza sie doskonale.
Masz racje, ze z poczatku pilam nieco za malo, o czym zorientowalam sie dopiero po zakupie wagi z bajerami, czyli gdzies w lutym. Teraz pije rowniez 7 szklanek plynow, ale takich duzych, po 330 ml, co razem z napojem mlecznym na kolacje daje ok. 2,5 litra dziennie. Gdzies, nie pamietam juz gdzie, czytalam, ze rowniez z nawadnianiem sie nie moza zbytnio przesadzac, bo powyzej bodajze wlasnie 3 litrow nastepuje samoistne wyplukiwanie z organizmu niektorych substancji odzywczych.
Kolacje tez juz jem. Jesli jeszcze okaze sie, ze nawet 330 gramowa porcja jedzenia nie zatrzyma mi spadku wagi, rozwazam nawet wprowadzenie 6 posilku Ale to na razie czysto teoretyczne rozwazania.
Jesli tylko uznasz, ze jakiekolwiek moje doswiadczenia moga byc dla Ciebie przydatne, bardzo chetnie sluze wszelka mozliwa pomoca i rada, choc zdaje sobie sprawe, ze jest tyle sposobow rozwiazywania problemow, ilu ludzi... Tak czy owak jestem Ci ogromnie wdzieczna za zaufanie.

Niestety musze konczyc na dzisiaj.
Peszymistin licze na to, ze jeszcze zdazysz przeczytac moja odpowiedz...