Balbinko Jesli tylko Ci to pomoze, moge byc Twoja motywacja, inspiracja, czy czym tam tylko chcesz.

Mirielko Wiesz, powiem Ci, ze spokojnie moglabys zarabiac jako terapeuta. Twoj post jest tak sugestywny, tak krzepiacy, tak optymistyczny, ze szok.
Dokladnie tego mi bylo trzeba Skad Ty to wiedzialas Zaczynam podejrzewac, ze masz w sobie cos z czarownicy (w tym najlepszym tego slowa znaczeniu). Jak z tym jest, Mirielko I musze zaznaczyc, ze to calkiem powazne pytanie. Czujesz w sobie sily z gatunku paranormalnych Uczestniczylas w jakis ciekawych zdarzeniach
Wiem, ze wyksztalcenie masz czysto techniczne, ale Twoja dusza nie jest dusza technokraty, wiec jak z Toba jest, Mirielko

Rewolucjo Dzieki za odwiedziny. Mysle, czuje, ze juz mi weszlo w krew. Od wielu miesiecy staram sie zyc zdrowo i bardzo mi ten styl odpowiada. Teraz wystarczy tylko, zeby mi nie odbila jakas palma, a bedzie dobrze.
Najwazniejsze, ze moj organizm dziala bez zarzutu, ze metabolizm mi nie spadl, a wrecz przeciwnie jakby dopiero nabieral poweru. To mnie cieszy, bo po poprzednich doswiadczeniach bardzo sie balam tego konca diety.
A Ty sie trzymaj, nie poddawaj, staraj wypracowac w sobie rownowage, ktora da Ci sile a bedzie dobrze. Wiesz coraz wiecej, umiesz coraz wiecej - nie ma zmiluj, to w koncu musi dac wlasciwy efekt.