Oj Bianca, jakiego mamy geniusza na forum . Ja nawet nie wiedzialam, ze takie wyniki z kolokwiow to instnieja . A mozesz mi wyjasnic ignorantce, dlaczego Ty to kolokwium mialas wlasnie teraz? Bo mi sie zawsze wydawalo, ze kolokwia to sa takie klasowki w srodku semestru (cos w stylu midtermow, ktore ja mam), wiec jakos termin mi nie pasuje. W ogole zazdroszcze zerowek, bo tutaj o takim wynalazku nie slyszeli, jeden termin koniec, niezdanie egzaminu rowna sie niezaliczeniu przedmiotu, czyli trzeba go powtarzac. Na szczescie na 100 osob gora jedna nie zdaje.
Ja czasami mysle, ze jestem na ekonomii, bo mialam az 2 przedmioty ekonomiczne w tym semestrze . W sumie ekonomia jest ok, zawsze myslalam, ze jest nudna, a teraz okazuje sie, ze bardzo praktyczny przedmiot. Moj brat studiuje ekonomie i sobie rozne dyskusje prowadzimy o gospodarce, finansach etc. .
Trzymam kciuki!
Zakładki