Strona 86 z 100 PierwszyPierwszy ... 36 76 84 85 86 87 88 96 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 851 do 860 z 994

Wątek: Nadmiar słów, niedostatek czynów

  1. #851
    Guest

    Domyślnie

    Oj Bianca, jakiego mamy geniusza na forum . Ja nawet nie wiedzialam, ze takie wyniki z kolokwiow to instnieja . A mozesz mi wyjasnic ignorantce, dlaczego Ty to kolokwium mialas wlasnie teraz? Bo mi sie zawsze wydawalo, ze kolokwia to sa takie klasowki w srodku semestru (cos w stylu midtermow, ktore ja mam), wiec jakos termin mi nie pasuje. W ogole zazdroszcze zerowek, bo tutaj o takim wynalazku nie slyszeli, jeden termin koniec, niezdanie egzaminu rowna sie niezaliczeniu przedmiotu, czyli trzeba go powtarzac. Na szczescie na 100 osob gora jedna nie zdaje.

    Ja czasami mysle, ze jestem na ekonomii, bo mialam az 2 przedmioty ekonomiczne w tym semestrze . W sumie ekonomia jest ok, zawsze myslalam, ze jest nudna, a teraz okazuje sie, ze bardzo praktyczny przedmiot. Moj brat studiuje ekonomie i sobie rozne dyskusje prowadzimy o gospodarce, finansach etc. .

    Trzymam kciuki!

  2. #852
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Yazoo, Emelko, dziękuję
    Sacch e tam geniusza. Było łatwe i chyba z 70% napisało tak, jak ja. W drugiej grupie rzeczywiście było mniej najwyższych wyników. To pewnie ta nasza grupa taka genialna. A tłumaczę się tak gęsto, bo teraz już będą lecieć marne oceny. Egzaminy trudne, a ja w lesie z nauką. Ech....
    A co do kolokówiów, to (bazując na mojej wiedzy z seriali), myślałam, że midterm to są właśnie testy kończące semestr, bo są w mid-roczu. Rozumiesz moje pokrętne tłumaczenie? Myślałam, że midterm to taki mały final. Widać niedokładnie się tym serialom przyglądam, trzeba to zmienić
    No a na UW i pewnie innych uczelniach wszystko zależy od wydziału. Moja przyjaciółka ma kolokwia non-stop przez cały semestr, a teraz ma kolokwia zaliczeniowe a do tego egzaminy.
    Mój wydział pozwala mi się obijać cały semestr, kolokwium mam tylko na koniec z tych przedmiotów, z ktorych nie ma egzaminu. A że przedmiotów mam do napisania sześć, to z każdego coś teraz mam i to większość w przyszłym tygodniu. Umrę na zawał
    Mój rozkład na styczeń/ luty wygląda tak: 23, 24, 25, 25, 27, 5. Oby zaliczyć w zerówkach i mieć spokój.....

  3. #853
    Guest

    Domyślnie

    ta..marne oceny.. napewno hehehe

    eh, a tak swoją drogą to u nas swojego czasu można było poprawiać oceny z zaliczeń.. zdarzały się wycieczki poprawiające z 4 na 5.. (żeby było do stypendium )

  4. #854
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Bianca, swietnie napisalas! Zycze Ci w takim razie aby reszta koloskow i egzaminow poszla rownie gladko (i nie sluchaj starych przyslow mowiacych ze student bez paly to jak zolnierz bez karabinu )
    A jak dietka w tak goracym okresie? Pamietasz o sobie?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #855
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez buttermilk
    ze student bez paly to jak zolnierz bez karabinu )
    Ja tez wole zolnierza bez karabinu (bez przenosni ) i Biance bez "dwojek" Swoja droga, to ja tez przez cale studia mialam "koloski" non stop, kilkanascie razy w semestrze..wlasnie tak, jak klasowki niegdysiejsze.
    Bianca! Trzymamy kciuki za pozostale egzaminy DASZA RADE!!!!!!!! Przeciez Ty twardziel jestes! A do tego masz glowe tam gdzie trzeba

  6. #856
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No, to pierwsze kolokwia za płoty i właściwie czemu i na kolejnych nie miałoby Ci pójść tak rewelacyjnie. Mądra dziewczyna przecież jesteś i na pewno pójdzie Ci świetnie.

    Gratuluję też super wyniku na pół-kopenhaskiej.

    Uściski

  7. #857
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    trzymam kciuki za egzaminowy maraton

  8. #858
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Szybki update. Siedzę od 4:40 i czytam metodologię. Hmmm i w sumie sesja nie byłaby zła, gdybym się sama nie napędzała. Czasem łapię się na myśli, że nie zdążę. Ale potem mówię, że mam przecież plan i realizuję go w miarę skrupulatnie, więc czemu nie? Z tego wszystkiego dowaliłam sobie jeden egzamin tydzień wcześniej. Jak przetrwam najgorsze natężenie egzaminacyjne, to odezwę się w czwartek wieczorem. Jak nie, to znaczy, że leżę gdzieś zagrzebana w popiele

  9. #859
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Bianca, jakies suplementy lykaj albo cos bo faktycznie nam sie w popiol zamienisz
    W kazdym razie kciuki trzymane sa nieustannie! trzymaj sie, juz niedlugo!!!!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  10. #860
    Guest

    Domyślnie

    Czekam w takim razie do czwartku! I nie zagrzebuj sie w popiele . Dobrze, ze masz plan i sie go trzymasz, u mnie z reguly wychodzi to w ten sposob, ze ucze sie nocami, bo inaczej nie nadazam - nigdy nie siedzialam nad ksiazkami od 4:40, raczej do 4:40 i pozniej .

    Powodzenia!

Strona 86 z 100 PierwszyPierwszy ... 36 76 84 85 86 87 88 96 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •