Wrzesień Bianko odpada Ja uwielbiam położyć się na plecach na wodzie i.......do góry i w dół, do góry i w dół...............moge tak godzinami , tylko od czasu do czasu podnoszę głowę i sprawdzam, czy nie dryfuję do Szwecji A we wrześniu woda już zimna i z moczenia ciała nici :P

Fajnie spędziłaś koleżeński weekend. Czasem przydaje sie taki odskok od rzeczywistości.
A dietę nadrobisz w tygodniu i w sobotę zmienisz ślicznie suwaczek w prawo.

Pozdrawiam !!!