Bianco droga

Dziękuję za odpowiedź na moje pytania dotyczące siłowni.. może kiedyś się przełamię i pójdę chociaż też jak pomyślę o tym, jak się ze mnie pot leje przy dywanowaniu.. ble.

Szkoda, że taki zły dzień był i akurat na forum cisza.. jejku. Ale widzę, że przeszło szybko i już dzisiaj radośnie, i dobrze.

Co do tego jedzenia po 19tej.. wiesz, nie przejmuj się tym aż tak bardzo. Jak już w wielu miejscach było mówione, tak naprawdę nie chodzi o dokładną godzinę tego ostatniego posiłku, tylko o to ile czasu mija między kolacją a momentem położenia się spać - powinny to być minimum trzy godziny. Więc jeśli po prostu tak Ci się zdarzy, że np zjesz kolację o 21., bo inaczej nie da rady, to starasz się wytrzymać i pójść spać dopiero o północy. Jasne, że to zaburza dzienny rytm, no ale od czasu do czasu jak się wpadka zdarzy, to chyba aż takich szkód nie będzie. Tak więc - nie warto się martwić, tylko puścić w niepamięć i walczyć dalej

Z tym zdrowiem to niestety tak jest, ja od czasu rozpoczęcia diety znacznie więcej złapałam przeziębień.. no i to zdecydowanie jest "wina" dietowania, mniej jemy i odporność spada. A najśmieszniejsze jest to, że moja średnia temperatura ciała spadła o jakieś 0.5 stopnia..

No. Cieszę się, że już wszystko dobrze i mam nadzieję, że Twój humorek się utrzyma dietuj dzielnie.

Buziaki, C.