Bianka....Ty to jesteś jednak wariatka z krwii i kości Jak czytam te Twoje dietetyczne wywodu to mnię krew zalewa Same zdrowe rzeczy zjadłaś i jęczysz.....raz przekroczyłaś tysiaka..i jęczysz....WARIATKA!!! Przecież to tylko jeden raz, organizm tego nawet nie poczuł Przecież ćwiczyłaś...więc...pozwalam Ci dojść do własnych wniosków...:P
Mieścisz się w spodnie z przed 3 lat....przecież to ogrooooomny sukces, ciesz się nim!!!