Jakie ładne życzenia! DziękujęPamiętać będę na pewno a i marzenia by się przydało spełnić
Gosia, Ty się nie śmiej, bo naprawdę umrę. Okazuje się, że jadłam jak nie-na-diecie. Pierwsze dni z wagą będą ciężkie. Start 2 stycznia. Wtedy też dam podsumowanie za grudzień. Postaram się nie utyć w Sylwestra![]()
Zakładki