-
Mnie dC też zawsze bardzo mobilizowała więc doskonale Cię rozumiem!
Bardzo fajnie, że waga Ci spada, to co że pomalutku, ale za to systematycznie :P :P
Trzymam mocno kciuki za dalsze dietkowanie
-
Pozdrowienia dla wszystkich odchudzaczek!
-
Buziaczki piątkowe, miłego dnia Joasiu :P :P :P
-
Super weekendu życzę i buziaki przesyłam
-
Witaj, trwaj dalej,
podziwiam za wytrwałość, ja po takiej diecie zjadłabym konia z kopytami i niestety wróciłoby więcej, więc wolę powoli i systematycznie, ale jeśli Tobie odpowiada i trwasz ,,, to się nie poddawaj, idź do celu i realizuj swoje plany... Życzę dalszej wytrwałości i zapału... Pozdrawiam AgaB
-
Jestem drugi dzień na diecie 800 kcal. Waga oczywiście 1 kg w górę i stoi, ale nie poddam się . Muszę utrzymać to co "zleciało" na ścicsłej czyli trochę ponad 6 kg. Jak na 2 tygodnie to wydaje mi się ,że nieźle. Może nawet uda mi się jeszcze coś zrzucić.
W tej chwili zjadam pieczywo wasa z chudym białym serem lub pasztetem sojowym ( byłam zaskoczona, że jest taki smaczny)lub z chudą wędlinką. Do tego dodaję paprykę czerwoną i rzodkiewki oraz sałatę. Poza tym jajko, kiwi, mandarynka , jogurt naturalny. Na obiad rybka lub mięsko a do tego jarzyny. Kupiłam sobie parowar więc przyrządzanie trwa szybko.
Z tych składników mam zamiar tworzyć przez 2 tygodnie jakieś dania, a potem robię 3 tygodnie ścisłej.
Mam nadzieję, że wszystko mi tak pójdzie jak sobie zaplanowałam. Pozdrawiam i pędzę na Waze wątki .
-
Joasiu, widzę, że pilnie przestrzegasz dietki 800 kcal skomponowanej z odpowiednio dobranych składników Tak trzymaj!
Powodzenia :P :P :P
-
Witam wszystkie odchudzaczki!
Ja jestem po pierszym tygodniu jedzenia ok. 800 kcal. Waga uparcie stoi w miejscu. No cóż trudno . Jakoś muszę to przetrzymać. Nie jest takźle, nie chodzę głodna - mam jednak "ciągoty" w kierunku potraw niedozwolonych. Jestem "głodna oczami". Jeszcze tydzień , a potem robię drugi cykl DC.
Pozdrawiam Wa s cieplutko!
-
Przetrzymasz, już niedługo waga na pewno zacznie spadać :P :P :P
Miłego dnia
-
hej Balbinko nie poddawaj się, mnie też strasznie drażni jak waga się nie rusza ale też można się wtedy pocieszać i z dwojga złego lepiej niech stoi w miejscu niż by miała podskoczyć w górę a ja myśle że w końcu jej się znudzi i znów zacznie spadać pozdrawiam cieplutko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki