Wątek: Życie jest piękne ;)))))))))

Nadrabiam zaległości I przyszłam zostawić pozdrowienia


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam poniedzialkowo! I jak minal weekend

No niestety
pomimo,że pilnowałam się na imprezce i byłam w miarę grzeczna
w miarę - odnosi sie tylko do toastów
waga pokazała dzisiaj +2 i jest mi strasznie przykro, bo na imprezce zjadlam tylko 2 małe paszteciki z barszczem rezygnując z pięknie pachnącego i wyglądającego żurku gotowanego na wywarze z golonki i białej samorobnej kiełbaski
Zrezygnowalam z grilowanych cudeniek, sałatek ,ciast i przystawek
zjadłam jeszcze tylko 2 kawałki fety i to by bylo na tyle .
W niedzielę na obiad zjadłam kawałek pieczonego indyka + smażonkę z grzybów, które zebrał mój mężulek, tak więc na prawdę bylo ok ...a tu masz Ci babo placek taka niemiła niespodzianka . Miałam nadzieję, że przez weekend waga się unormuje, urtwali ..a tu niestety .
Trudno, zmienię suwak na plus

Dzięki za odwiedzinki
Miłego tygodnia

W tym tygodniu nie będę miała zbyt duzo czasu , przyjeżdżają do nas goście + kilka imprez mnie czeka . Tak więc powodzenia wszystkim zyczę
i buziolki ślę ogromniaste H

Moze @ a moze za malo pilas??? No w kazdym razie mam nadzieje ze Cie to nie zalamie i nie pofolgujesz sobie przy gosciach / imprezkach ???
Bardzo na to licze... Trzymac kciuki bede, oczywiscie!

Zżarlo mi na amen dość długiego posta i nie udalo mi się go odnależć.Odpowiem krótko
Masz rację Butterku chyba za mało piłam ...oczywiscie wody mineralnej

Załamana nie jestem jest mi tylko troche przykro i ... to rozczarowanie po niefortunnym dla mnie ważeniu , szczegolnie kiedy wiesz, że powinno być OK
nie chciałam uwierzyć, ze ta durna waga pokazuje jakies niestworzone historie

Co tam ,trudno . Za 2 tygodnie ślub kolezanki + panieńskie kilka dni wcześniej
Wrzesień jest dla mnie dość trudny dietkowo , jeszcze dodatkowo czekają nas 4 imprezki rodzinne
Fajnie nie

Buziaki H

Witaj Hindusiu!

Wpadłam na drinka - coprawda nie porannego , ale od jutra się postaram..
Nie martw się tymi 2 kg - sama na pewno już wiesz jak to jest czasami zatrzyma się woda i waga wskazuje co innego niż byśmy chciały. Ciekawa jestem co to za potrawa z grzybów o której piszesz wczesniej?

Pozdrawiam gorąco!

U mnie wrzesien tez jest bardzo towarzyski, na szczescie omijaja mnie 3 imprezki, na ktorych bywalam w PL Teraz jest duzo latwiej.
W sobote jedziemy na urodziny kolezanki, mam zamiar sie pilnowac czego i Tobie zycze! Nie chce zebys byla smutna w poniedzialek!

Polecam ten artykuł - PRZECZYTAJCIE KONIECZNIE!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Cześć dziewczyny i chłopaki

Trochę posiedziałam dzisiaj na forum i ....
Udało mi się znowu nastawić pozytywnie na dietkowanie
Postanowiłam powrócić do wodno-sokowych poniedziałków , chociaż kilku :P zobaczę czy uda mi się ten pomysł zrealizować . Kiedyś dobrze się po nich czułam i ważonko wtorkowe zawsze bylo miłe

Poza tym dotarlo do mnie , że jestem już na forum pół roku i niestety obijam się strasznie
1kg na 1 miesiąc
wynik beznadziejnie niezadawalający

dzisiaj odbieram gości, tak więc czasu malutko na forum mieć będę

wpadnę chociaż trochę poczytać, bo pisanie zajmuje mi zbyt dużo czasu

Na pewno zajrzę w poniedziałek i mam Butterku nadzieję, że nie będę już więcej smutna po zmarnowanym weekendzie .

Witaj Rewelko
Dzięki Kasiu za artykulik , zaraz poczytam

Balbinko te grzyby to zwykła smażonka
boczek pokroić i podsmażyć
dodać pokrojoną cebulę
dodać pokrojone w kostkę grzyby
i smażyć często mieszając
poslić i popieprzyć...ja lubię ostrą smażonkę

tym razem specjalnie, żeby nie zwiększać kalorycznosci potrawy nie dodałam boczku i grzybki zrobiłam na maśle ( niestety sa lepsze niż na oliwce )

Buziaki wszystkim przesyłam H

pierwszy dzionek wreszcie udany
podziałał pewnie dobry przykład Agulki , u której spędziłam dzisiaj trochę czasu :P

Buziaki H