Hindi, przyłączam się. Dlaczego nie miałabyś tego osiągnąć. Przy Tobie to może i się to spełni ?????
Dzieki bardzo
Jestem pewna, ze się uda .
I zaraz coć szepcze mi w duchu bardzo ciekawe..a jak nie wyjdzie ???
Jezeli coś nie wyjdzie ...bedzie mi strasznie smutno
Muszę więc dołożyc wszelkich starań ,aby cel osiągnąć
Jak już wczesniej pisałam po pierwszym ruszam na basen, a w pozostałe dni na spacery
Mniej bedzie mnie na forum ale dzięki temu może mniej w realu
Dzisiaj siedzę w domu, remont, remont, remont
dzieki temu mogę nadrobić wiecej wątków
buziaki H
Za dwa tygodnie okaże się czy dobrze policzylam i zaplanowałam dietkowanie
Dzięki Agulko
HINDI NAPEWNO SIE UDA .
MUSIMY DAĆ Z SIEBIE WSZYSTKO BY SIE UDAŁO.
ŻYCZE MIŁEGO DNIA.
Hindii nawet nie myśl o tym ,że może się nie udać! Wszystko fajnie zapalnowałaś więc myslę,że będzie ok. Jeżeli chodzi o moja teściową to nie będę zaśmiecała Twojego watku , ale do mnie warto zajrzeć .
Pozdrawiam serdecznie!
Witaj Hindii !!
Trzymam za Ciebie kciuki !!
Wierze jak najbardziej w Twoje 11 kg , bo ja sama mam zamiar tyle sie pozbyć
Gdzieś tam w środku wiem , że nam sie uda.
Od dzisiaj jestem na prostej drodze, czuje się świetnie .
Jak tylko mam na coś ochotę niedozwolonego to zaraz wyobrażam sobie jakąś kreację na Sylwestra.
Niestety bez tej walki znowu pozostanie mi suknia w strasznie wielkim rozmiarze
Hindii rozpoczęłam odliczanie , do swiąt 8 tygodni, potem tydzień oczyszczający po świętach no i oczywiście wielki bal.
Walczymy mocno i wytrwale.
Pozdrawiam serdecznie Magda
Hi Hindi, plany masz realne i wykonalne. Szkoda, że mnie zmogło choróbstwo, bo też bym się przyłączyła do Ciebie. Powodzenia! :P
Zakładki