Strona 87 z 99 PierwszyPierwszy ... 37 77 85 86 87 88 89 97 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 861 do 870 z 988

Wątek: Dokończyć dzieło do ......., mmm..(malutki fotoalbumik s.86)

  1. #861
    Awatar ewulka78
    ewulka78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-12-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    Takie zdjęcia mogą tylko zmotywować, aż trudno poznać że to ta sama osoba
    SUPER


    Tu walczę:
    Ostatni dzwonek

  2. #862
    Awatar koczkodan
    koczkodan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    no no robi wrazenie gratuluje b. mocno!!

    i trzymam kciuki za uzyskanie wymarzonej wagi

  3. #863
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    poczytałam , poczytałam i widze ,że bez nacierania i wklepywania systematycznego to się nie obejdzie.
    Boję się rozstępów - może śmieszne , ale jak chudnę to moja skóra potrafi nabawić się ich . . Masować muszę kremami na rozstępy - może to coś da
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  4. #864
    madox jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #865
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Witam Was kochaniutkie!!!
    Podstolinko, taki komplement za śliczną buźkę . Miło tak mi się zrobiło. Cieszę się, że dopingiem mogę być. .
    Justynko, kolejny raz dziękuję. No tak, DC niestety może złamać najwytrwalszych. Ja ostatnio, przy czwartym cyklu omal nie wymiękłam. Dzięki dziewczynom z forum dotrwałam jakoś do końca, ale na ostatnich nerwach po prostu. Ty też dasz radę pokonać tę zmorę!!!
    Fajna, o skórze na brzuchu to dużo mówić i jakoś niedawno się rozpisywałam, trochę zostaje, ale jest nadzieja, że jeśli dalej pociągnę moje skórne działania to wchłonie się całkowicie. Na udach i ramionach też powinna się wchłonąć. Ostatnio po ćwiczeniach i opisywanej już wcześniej endermologii uda i ramiona nabierają fajnych kształtów, nawet motylki (zwisy przy bicepsach) zaczynają się wchłaniać. Tutaj więc zaczynam być optymistką. Cycki, no tak... te niestety u mnie już tylko pod skalpel. Musiałabym chyba całymi godzinami ćwiczyć i inne dziwne rzeczy uskuteczniać, żeby je podnieść. To już niemożliwe. Zwijać nie zwijam co prawda, bo miska z D na B mi się zmniejszyła, ale o chodzeniu bez stanika nie ma mowy!!!! Co do rozstępów to tak, owszem po takim rozciągnięciu jak u mnie nie obyło się bez tego, ale w moich wszystkich działaniach, to i rozstępy stają się jakby mniej widoczne.
    Ewulka, Koczkodan dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że mogę was zmotywować!!! Dla jednych motywacją niech będzie, że jednak nie ma rzeczy niemożliwych i każdy może chudnąć, jeśli tylko mocno tego chce i ma siłę. Dla innych niech przestrogą będzie zdjęcie 1, że jeśli się za siebie człowiek nie weźmie w odpowiednim czasie to ma naoczne dowody jak to się może skończyć i jak to się kończy. Ja zdążyłam chyba na 5 minut przed zejściem a co najmniej przed wózkiem inwalidzkim lub całkowitym unieruchomieniem.
    Madox, dziękuję za gratulacje i piękne, cudowne, naprawdę podnoszące na duchu przesłanie z linka. Tak mi się milutko zrobiło.
    Buziaki dla wszystkich gorące bardzo!!!
    ETAP I

  6. #866
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Agula ! Trzymam kciuki _ niech ci się wszystko ułoży tak jak sobie zaplanowałaś. Przywracasz nam wiarę,że jak się czegoś bardzo chce to mozna to osiągnąć. Buźka!

  7. #867
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Balbinko, nikt nie powinien wątpić, że jest na tyle mocny, aby pokonać swoje słabości. W końcu w każdym obudzi się ta siła, która pozwoli mu zacząć walkę, wytrwać w niej i ostatecznie wygrać. Moja siła na na razie jeszcze nie gaśnie, więc w walce dzielnie trwam, ale zdaję sobie sprawę, że w każdej chwili może nastąpić kryzys. Ale, ale w ogromnej części siłę czerpię z Forum. Jest tu tyle pozytywnej energii, że można się w niej zanużyć i nabrać ochoty na dalsze zmagania. Bardzo się cieszę, że mogę trochę tu swoją osobą wnieść wiary i podtrzymać na duchu, Tak jak mnie kiedyś na początku mojej tu bytności podnosiły na duchu i napawały nadzieją wątki dziewczyn, które zakończyły pomyślnie proces odchudzania. Tylko trzymając się razem jesteśmy w stanie cokolwiek osiągnąć.

    No zaczął się u mnie 6 dzień DC. Ketoza ruszyła i dziś już mam wynik średniowysoki, więc jest dobrze. Będzie poprawa nastroju i większe możliwości skupienia i koncentracji. Ważne, że w końcu będzie konkretny etap spalania sadełka . Buźki!
    ETAP I

  8. #868
    XENUSIA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agnieszko dzięki wielkie jestem w wielkim szoku ale powiem ci że ty przy swojej wadze początkowo wyglądałaś dużo szczuplej niż ja teraz.
    Dziewczyno wyglądasz świetnie już niewiele ci zostało.
    Mam nadzieję ,że kiedyś i ja będę mogła pokazać swój albumik

  9. #869
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Xenuś na pierwszym zdjęciu ważyłam około 130-132 kilo więc może dlatego wydaję Ci sie mniejsza niż Ty teraz. Kochana, wiem, że kiedyś wrzucisz tu swój albumik, widzę, że nabrałaś już tego samozaparcia do pokonywania trudności, a zdaję sobie sprawę, że masz o wiele trudniej ode mnie. Z dzidzią nie na wszystkie diety możesz sobie pozwolić, więc musisz mieć jeszcze więcej siły niż ja, żeby pokonywać tę drogę. Buźki!!!
    ETAP I

  10. #870
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Witam serdecznie,
    wpadłam z gratulacjami nie mogę wyjść z podziwu ile udało ci się osiągnąć
    Końcowy cel mam taki sam, chociaż startowałam z dużo niższej wagi niż ty. Ale przede mną jeszcze długa droga. Będę zaglądać do ciebie, bo twój wątek naprawdę potrafi mobilizować .
    Bardzo boję się tego, że nadmiar skóry, który sobie wyhodowałam nie będzie chciał zniknąć. U mnie jest tego najwięcej na biodrach i udach (na początku diety miałam w biodrach 131 cm a w udzie 81 cm). Moją zmorą są też łydki 50 cm Tu niestety nie liczę, że się dużo zmieni.
    Ćwiczę codziennie, stosuję różne kosmetyki w tym galenic, krem ujędrniający soraya, peeling kawowy i zaczęłam foliowanie, ale mam wrażenie, że po miesiącu dietkowania moje nogi mimo, że centymetr pokazuje mniej zrobiły się jak galareta i wyglądają jeszcze okropniej .
    Może to kwestia czasu, ale mam w głowie raczej ponurą wizję swojego przyszłego wyglądu.
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


Strona 87 z 99 PierwszyPierwszy ... 37 77 85 86 87 88 89 97 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •