Strona 16 z 104 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 1034

Wątek: 50 kg za dużo...

  1. #151
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witaj Dorciu !!
    Masz rację nie przerywaj diety
    Już tak idzie Ci dobrze, zawzięłaś się i trzymasz się swojego celu.
    Jeżeli waga się przez jakiś czas nie rusza to jest normalne , u różnych osób organizm reaguje inaczej. Nieraz trzeba poczekać na rezultaty. Ważne , że trzymasz dietę , a napewno w końcu ruszy do przodu.
    Mnie też idzie nieraz bardzo wolno , zaczynam wątpić. Ale nie można przestać , bo to co osiągnęłyśmy możemy szybko stracić. Od nowa zawsze coraz trudniej zaczynać.
    Lepiej to ciągnąć powoli , ale cały czas do przodu.
    Ja już przestałam liczyć na to , że przed wakacjami pozbędę się tych kilogramów . Dałam sobie dłuższy czas i będę walczyć , aż do skutku. Jak nie teraz to za pół roku. Najważniejsze , żeby znowu się nie cofnąć, co mi się zdarzało przez ostatnie dwa lata.
    Już i tak zmarnowałam dużo czasu na wieczne próby odchudzania bez wyników, a z coraz większym bagażem kilogramów.
    Myslę, że mam już to za sobą . Ja cały czas będę Cię odwiedzać i dopingować , a nie zapomnij o mnie
    Pozdrawiam serdecznie Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  2. #152
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Dorciu

    Tak napisała Magda, waga niedługo na pewno drgnie. Najważniejsze to nie przerywać diety.
    U mnie waga stanęła, ale jestem chora i nie chodzę na moje zajęcia ruchowe, stąd mniemam zastój wagi. Staram się pilnować diety i w zasadzie to najwięcej na co stać mnie w obecnej chwili.
    Trzymaj się dzielnie, a waga niedługo na pewno wynagrodzi starania
    Pozdrawiam Cię ciepło

  3. #153
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Dorciu!!!

    Spiesze do Ciebie z dobra nowinka,ze u mnie waga po ponad tygodniowym zastoju wreszcie przeskoczyla na 83!!!!!

    Bylam zla,wsciekla,czekalam kiedy wreszcie suwak ruszy w prawa strone, myslalam ile mam tam jeszcze zapasow,ze tak dlugo organizm korzysta z rezerwy ....
    Oplacalo sie czekac...

    Zycze Ci wytrwalosci,bo dochodze do wniosku,ze tylko ona pomaga nam dojsc do celu

    Jak dietka po weekendzie???

    Buziaczki! Rybka87

  4. #154
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Dietkę stosuję tak uczciwie , jak nigdy wcześniej i nic!!!!!!!!!!!!!!!!
    Waga stoi , jak zaczarowana.
    Tak mi smutno i źle!Dobrze Rybciu , że napisałaś mi o swoim przestoju i teraz ubytku wagi .To mnie troszkę wzmocniło.Ale tylko troszkę , nie wiem na ile mi jeszcze wystarczy motywacji.

  5. #155
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witaj Dorciu!
    A moze baterie masz slabe? U kilku dziewczyn czytalam ze to sie zdarza.
    A moze spodziewasz sie @?
    A moze malo wody pijesz? Moja waga tez sie slabiej ruszala gdy pilam malo.
    W kazdym razie trzymam kciuki i jestem pewna ze na pewno wkrotce ruszy!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  6. #156
    Guest

    Domyślnie

    Dorciu Kochana,nie ma innej mozliwosci,ze jak bedziemy mniej jesc to nie schudniemy!!!
    Pomysl sobie,ze minus 1 kg= 7000 kcal .Wiec nawet na jeden kilogram potrzeba kilku dni,zeby te 7 tys.kcal zaoszczedzic!!!!Dlatego najlepsza dieta jaka polecaja dietetycy jest dieta 1000kcal,bo jest to mozliwa,wykonalna.Nie schodzi tylko woda jak na szybkich dietach,chudnie sie wolno ,ale tez trwale
    U jednych waga spada na poczatku bardzo szybko a potem stoi;u innych na poczatku nie chce ruszyc a potem sie poddaje...

    Teraz wlasnie "pala" sie zapasy i jak przetrzymasz to najgorsze - waga napewno sie przesunie!!!!
    Nie ma innej mozliwosci!!! Tylko badz Dorciu dzielna,wytrwala,bo tylko tak uzyskamy wymarzona wage!!!!

    Bedzie dobrze! Rybka87

  7. #157
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Justynko!Baterie są ok. , @ też się nie spodziewam , może piję za mało wody , ale wychodzi razem z różnymi herbatkami około 2 litrów.To chyba nie jest mało , powinnam jeszcze więcej ?
    buuu

  8. #158
    Guest

    Domyślnie

    Dorciu!

    U mnie niedawno tez waga stanęła,w następnym tygodniu przybyło mi nawet pół kilo,a w kolejnym tgodniu nagle bach!Prawie dwa kilo w dół!!!Teraz w miarę regularnie,ale spodziewam się tez zastoju w niedługim czasie.Tak juz jest,organizm potrzebuje troche czasu,żeby się przestawić.Zwalnia przemiane materii i robi wszystko,żeby nie ruszać zapasów,bo to jego "polisa bezpieczeństwa"na ciężkie czasy.
    Organizmy kobiet,które już się odchudzały,pamiętaja takie dni głodówki i tym skuteczniej sobie radza z zachowaniem zapasów.Potrafią nawet zmiejszyć wydatek energi na podstawowe funkcje życiowe.Stąd się bierze rozdrażnienie,spadek koncentracji,spadek odporności na infekcje,uczucie osłabienia i braku energii.Ale w końcu będzie musiał skapitulować i sięgnąć do rezerw,póżniej znów przyjdzie zastój,takich etapów jest kilka.Można zmusić organizm,żeby szybciej sięgnął do rezerw podnosząc jego termogenezę np. poprzez wzmozona aktywność fiz.

    To tyle naukowych wywodów.A ode mnie:TRZYMAJ SIĘ KOCHANA,BĘDZIE DOBRZE,A NA 100% WSZYSTKO JEST OK.NIE ZMIENISZ MILIONÓW LAT EWOLUCJI.WYOBRAŹ SOBIE,ŻE JEST SUSZA I PRZEZ NASTĘPNYCH KILKA MIESIĘCY NIE BĘDZIE POŻYWIENIA.NIE CHCIAŁABYŚ WTEDY STRACIĆ TEGO TŁUSZCZYKU W DWA MIESIĄCE,BO TO BY OZNACZAŁO TWÓJ KONIEC.WIĘC WYOBRAŹ SOBIE,ŻE JESTEŚ NA PUSTYNI,TWÓJ ORGANIZM CIĄGNIE Z ZAPASÓW W TAKIM TEMPIE,ZEBY PRZETRWAĆ KILKU MIESIĘCZNE OGRANICZENIE ŻYWNOŚCI,WBREW TEMU CO SĄDZISZ TERAZ DZIAŁA NA TWOJA KORZYŚĆ I TYLKO DLA TWOJEGO DOBRA.

  9. #159
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Dziękuję Ci Fraksi za wsparcie.No dobrze , idę na pustynię i tam będę jadła te 800 kcal i niech sobie ten mój uparty tłuszczyk się topi na pustyni...

    Martwi mnie tylko jedno.Podobno chudniemy lepiej po pełni , bo wtedy organizm maleje wraz z księżycem , a ja w tym czasie nic nie schudłam. Teraz księżyca przybywa , pełnia za 12 dni , więc większych szans na schudnięcie nie ma .Organizmy nasze teraz magazynują , chłoną wszystko .No i kiedy ja będę chudła?Po pełni nie , przed pełnią też nie?
    Czy na Was dziewczyny wpływają fazy księżyca?

  10. #160
    Awatar agiga2
    agiga2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEJ!!
    DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI I NAWIĄZANIE KONTAKTU II STOPNIA!
    Z TYM KSIĘŻYCEM TO COŚ MOŻE BYĆ - PRZECIEŻ MA WPŁYW NA @ A TA Z KOLEI NA NASZĄ WAGĘ, WIĘC PEWNIE JAKIŚ WPLYW KSIĘŻYCA POŚREDNI JEST...
    POZDRAWIAM!!

Strona 16 z 104 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •