Strona 6 z 104 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 1034

Wątek: 50 kg za dużo...

  1. #51
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Przyjmę trochę silnej woli , motywacji i rozumku troszkę , bo coś mnie siły, chęci opuściły

    Jeszcze niedawno, jak Was znalazłam byłam taka pewna , że mi się uda, że tym razem napewno!!!
    A ja co wyprawiam?!Od kilku dni moje odchudzanie jest znowu ,,OD JUTRA"
    Jestem beznadziejna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  2. #52
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Dorica ( to nie błąd )! Nie możesz tak pisać. Każda z nas ma chwile zwątpienia i wcale nie jest łatwo. Podnosimy się po upadku i brniemy dalej. Głowa do góry i zmieniaj "od jutra " na "dzisiaj".

    Pozdrawiam gorąco!

  3. #53
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witaj Dorciu !!
    Nie mów od jutra, takiego słowa wogóle nie ma
    Ja mam taki sposób na moje grzeszki.Nawet jak zjem jakąs bombę kaloryczną , to zachowuję się tak jakby jej wogóle nie było i dalej dietkuję. W innym wypadku stwierdziłabym ,że już i tak wszystko stracone i napychałabym sie z czystym sumieniem do wieczora mówiąc , że od jutra to już tylko dietka.

    Życze Ci powrotu motywacji, nie zaprzestań walki. My cały czas Cię obserwujemy i dopingujemy Trzymaj się , bo bardzo dobrze Ci szło, szkoda to zaprzepaścić.
    Pozdrawiam serdecznie Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  4. #54
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Dzięki dziewczynki za odwiedzinki!
    Już dziś mi lepiej , zresztą mój mężuś bardzo mnie wspiera i jak mu powiedziałam , że coś mi się pogorszyło był bardzo smutny , bo zaczęliśmy razem dietkowanie i on bardzo się pilnuje(schudł6 kg) a ja zastrajkowałam...
    Ale obiecałam poprawę i jemu i Wam obiecuję....

  5. #55
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Witaj Dorciu!
    To najważniejsze,że masz wsparcie w postaci męża - to najważniejsze! Tak sobie czytałam Twój wąteczek i bardzo dobrze zaczęłaś - bo właśnie o ten stan "transu" chodzi ...a cała reszta to wyzwanie
    Buziaki!
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  6. #56
    lukiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: 50 kg za dużo...

    [quote="dorcia113"]HEJ kochani!(a raczej kochaniutkie)bo chłopców tu nie widzę...

    Jak to nie juz jestem moze nie chłopiec ale duzy facet

  7. #57
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    No proszę ! Mamy dużego chłopca!Możesz napisać coś o sobie?

  8. #58
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Nie jest ze mną tak źle.Moja krótkotrwała niedyspozycja w odchudzaniu nie skończyła się aż takim wzrostem wagi , jak myślałam.Tylko jeden kilogram ....Nie będę zmieniała suwaczka , bo myślę , że szybko go zgubię.
    Nie zapłaciłam za te jajeczka i królika aż tak dużo...(tak tak zeżarłam go w końcu , nic Wam nie mówiłam, dobry był skubany , że ach...)
    Papa dobranoc!

  9. #59
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witam Dorciu !!
    Ja też pożarłam troche czekolad moim dzieciom. Faktycznie dobre to one były. Przypłaciłam to wzrostem wagi , bo jakby inaczej
    Chyba nikt nie wątpi
    Ale cóż ..... musi przyjść pora na dietkę . Dzisiaj już zdążyłam zgrzeszyć , może wieczór ustąpię. Jutro postanawiam wrócić do moich postanowień i silnej woli.Jak się jeszcze raz skuszę na te okropne słodycze , to chyba je zapakuję do wielkiego wora i oddam na przechowanie babci ,niech dzieci częstuje, ale u siebie.
    To chyba jedyny sposób na takiego łakomczuszka
    Pozdrawiam serdecznie Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  10. #60
    Guest

    Domyślnie

    e tam dziewczyny, ja potrafię na produkcji całą czekoladę nadziewaną 150g zjeść...

    ale oobiecałam sobie że koniec. Tylko próby wchodzą w grę. No ale tam kosteczka wystarczy

    a tak wogóle zającom mówimy nie! moje dzieci nie dostają więc w domu nie mam problemu ze słodyczami hihihihi

    no i powpoli coraz lepiej mi idzie z dietką

Strona 6 z 104 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •