Strona 24 z 104 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 74 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 231 do 240 z 1034

Wątek: 50 kg za dużo...

  1. #231
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorciu - walczę z podobną nadwagą jak Ty dlatego - proszę ni daj się depresji!!! - Wiecej optymizmu (podobno magnez ma wpływ na lepszy humor) - Dlatego dziewczyno nie poddawaj się

    Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
    Ostatnie ważenie: 17.07.2006 – 115 kg

  2. #232
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Dorciu kochana! ciesze sie ze dostrzeglas iskierke pozytywu w sobie - Twoj maz Cie kocha i akceptuje, za dusze nie za cialo. Jestem pewna ze woli miec mila, madra i kochajaca zonke "przy tuszy" niz piekna i szczupla zolze. To Ty sie zle czujesz ze soba i dla siebie chcesz i powinnas to zmienic. Nie umiem za bardzo Ci pomoc sie zmotywowac, ja to zrobilam tak ze postanowilam rzucic sie nie na gleboka wode ale zamoczyc najpierw kostki i sprobowac stracic pare kilo. Udalo sie, spodobalo i... tak jakos sie kreci.
    A i stosunki domowe ulegly poprawie, jestem usmiechnieta, nie zrzedze, nie placze po katach, nie wmawiam juz mezowi ze nie mozna kochac takiego potwora jak ja i ze lepiej zebysmy sie rozstali. Glupie, nie? Ale niestety to jeszcze nie taka dawna przeszlosc...
    Dorciu, jestem pewna ze wkrotce i u Ciebie cos "zaskoczy", juz widze pewne zwiastuny
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #233
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Justynko!Może i zaskoczy coś u mnie , ale nie wierzę w cuda.Samo nie zaskoczy, to ja muszę wreszcie poważnie podejść do swojego życia.Teraz będąc świadoma wszystkich zagrożeń , sama przed sobą udaję , że ich nie ma .Wiem co się stanie jak nie schudnę .Będę kaleką zdaną na opiekę moich dzieci , a przecież to ja mam się nimi opiekować i chciałabym jeszcze długo być w formie , której teraz nie mam .Dobrze , że mam Was , jesteście moim sumieniem, dzięki Wam wierzę , że może wreszcie uda mi się uwierzyć w siebie i swoje możliwości.
    Martwi mnie jednak to , że lekarz przepisujący mi leki na alergię powiedział , że zwiększają one apetyt.Jeszcze tego mi trzeba...Justynko powiedz , czy na Ciebie też one tak działają?

    Magduś , myślisz , że jakbym zmieniła podejście do siebie , zachowywała się tak , jak wspomnieni przez Ciebie Anglicy żyłoby mi się lepiej?Może warto spróbować?Chociaż nie wiem , wydaje mi się , że w moim przypadku chyba łatwiejsze będzie schudnięcie , niż uwierzenie w siebie , wiedząc , że i tak wyglądam koszmarnie .Mojego charakteru nie uda się zmienić , pozostaje metamorfoza zewnętrzna...

    Megamaxi, nie musisz mnie straszyć , co będzie dalej , jak nie wezmę się za siebie.Ja wiem .Jestem tego świadoma , że potrafiłabym jeszcze duuuużo utyć .Całkiem niedawno ważyłam około 90 kg. i osoba 110 kilowa wydawała mi się monstrualna i nawet nie wiem , jak to się stało , że do takiej wagi doszłam.I Ty i ja mamy dużo do zrobienia , dla siebie i naszych dzieci.Rzeczywiście stawka jest większa niż życie.Dosłownie.

    Takija , ja nie chcę się poddać , takie stany depresyjne przychodzą same niezależnie od mojej woli .Walczę z nimi deprimem , ostatnio nabyłam persen i wydaje mi się , że działa .Jakoś tak mi lepiej.

    Pozdrawiam i dziękuję , że o mnie pamiętacie.

  4. #234
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Witaj Dorciu

    Świetnie, że trochę wzięłaś się w garść. Nasza droga do wybranej przez nas wagi jest dość dluga i dlatego musimy wpisać w nią niepowodzenia i stresy z odchudzaniem związane. Konsekwentnie dietkować udaje się tylko jednostkom .

    Najważniejsze jest jednak to, aby jak najszybciej powracać na wyznaczoną ścieżkę.
    Jeżeli popełniam jakieś błędy mówię sobie: po raz kolejny dałaś ciałka , jesteś małym łakomczuchem lub też wielkim żarłokiem ale masz całe życie ,aby wreszcie wrócić do równowagi ...a dokładnie 1 rok, bo taki termin sobie ustaliłam, bierz się więc znowu do roboty !!!!!!
    Wiem, że w końcu się uda .
    Spróbuj w to uwierzyć Dorciu i ...bierz się ostro do pracy , bo jak zapewne wiesz, bez pracy nie ma kołaczy hiiihiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

    Buziaki H

  5. #235
    grubaska21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam was jak waz zycie plynie?? I jak efekty?? Ja sie jakos trzymam dietki i jakos leci zaczelam cwiczyc i jest mi z tym dobrze

  6. #236
    grubaska21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam na imie basia sorry ze nie pisalam ale mialam problemy z wejsciem na jaki kolwiek post.

  7. #237
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Dorciu, mi lekarz powiedzial ze tabletki na alergie same w sobie powoduja tycie, to wynika podobno z ich skladu. Ja ograniczam tabletki do minimum bo fatalnie sie po nich czuje - jestem spiaca, mam wate w glowie i nie potrafie myslec. Na szczescie moge sobie na to ograniczanie pozwolic gdyz jestem uczulona glownie na pylki, a tu irlandza pogoda mi sprzyja. Jestem tez uczulona na niektore lekarstwa, a to akurat latwo kontrolowac, po prostu nie zazywam pochodnych kwasu salicylowego.
    Najlepiej gdybys mogla sie odczulac, seria szczepionek przez 2 - 3 zimy i powinnas miec spokoj na dlugi czas. No ale do tego trzeba czasu, musze porzadnie Cie przebadac, porobic wszystkie mozliwe testy.

    Zastanawiam sie jak Ci pomoc Dorotko, w zasadzie wiesz wszystko, zdajesz sobie sprawe z zagrozenia dla Twojego zdrowia, chcialabys schudnac a nie mozesz sie za to zabrac. Nie bardzo wiem jak Ci poradzic. Napisz, prosze, jak w tej chwili wyglada Twoje odzywianie?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  8. #238
    grubaska21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    juz po obiadku teraz trza sie przyszykowac do pracy a po pracy cwiczonka

  9. #239
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witaj Dorciu !!
    Wiem , że z depresji ciężko wyjść. Dużo ludzi tego nie rozumie.Wiem też , że depresja jest chorobą którą leczy się farmakologicznie. Nie da się tak przestawić , że od jutra jestem zdrowa bo sobie tak powiem.
    Myślę , że może powinnaś sie poradzić jakiegoś dobrego lekarza .Tyle osób cierpi teraz na depresje i taki lekarz może zapisać Ci jakieś odpowiednie lekarstwa .
    Wtedy napewno łatwiej byłoby Ci walczyć ze stresem, a z odchudzaniem też poszłoby Ci szybciej.
    Chciałabym Ci coś jeszcze poradzić , ale nie wiem co powiedzieć.
    Mam nadzieję , że jednak dasz radę. Masz oparcie w rodzinie , a to jest najważniejsze.
    Pozdrawiam serdecznie Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  10. #240
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Justynko , to co napisałaś całkiem mnie dobiło.Ja nie mogę być odczulana z powodu mojej choroby tarczycy , a tu jeszcze muszę brać leki powodujące tycie. Co ze mną będzie ?Jak mam chudnąć?
    Czy jest na forum ktoś , kto ma doświadczenia z lekami antyhistaminowymi?Już teraz wiem skąd moje maleństwo ma taki apetyt i dlaczego wygląda jak pączuś.Ona na takich lekach jest od roku , a teraz testy wykazały , że jest taką alergiczką , jak ja , tylko że ona będzie odczulana.Chociaż tyle dobrego.

    Magduś !
    Moje posiłki wyglądają dobrze do czasu , aż dziwnie tracę kontrolę nad sobą , nad światem , jest mi jakoś obojętne co będzie dalej.Tak ze mną jest.Mam początkowy zapał, a potem jakbym o nim zapominała i nastaje obojętność , ale chyba z głupoty , a nie z choroby.Wybieram się do jakiegoś psychologa, może powie , o co mi tak naprawdę chodzi.

    Hindi , dobrze , że napisałaś mi o swoich kryzysach, nie jestem z nimi sama , nie jestem wyjątkiem.Pozwoliłaś mi wpisywać w tą trudną drogę odchudzania porażki.To ważne .Nie jestem silna , więcej jestem bardzo słaba i chwiejna i zrozumienie tego przez drugą osobę jest bardzo ważne.Dziękuję.

Strona 24 z 104 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 74 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •