Strona 62 z 104 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 611 do 620 z 1034

Wątek: 50 kg za dużo...

  1. #611
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Takie kwiatki kwitną teraz w Gdyni

    [img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]

    buziaki H

  2. #612
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dorcia113
    Leżę sobie więc w wannie dłużej niż zawsze , poobkładana świecami , pachnidełkami i mydlanymi płatkami róż...Smaruję swoje grube i zmęczone ciało balsamami i próbuję się zaakceptować...Wymyślam sobie różne rzeczy , aby sobie upięknić życie.Uczę się egoizmu.To źle , czy dobrze?Myślę , że jest to dobry egoizm i będę pilną uczennicą, bo przez 37 lat byłam w tej dziedzinie kompletnym gamoniem.Cóż lepiej późno niż wcale.
    No a od jutra zafunduję sobie całkowitą odmianę , metamorfozę.Będę sobie robiła pyszne niskokaloryczne sałateczki i jadła je celebrując , moje odchudzanie nie będzie bylejakie , ale przemyślane , poświęcę na nie dużo czasu i energii .
    Należy mi się to , prawda?


    Dorciu, wiesz co Ci powiem? Jesteś wspaniała Przede wszystkim dlatego, że nie stoisz w miejscu. Pamiętam Cię z wcześniejszych i dużo wcześniejszych postów: kiedyś bardzo dużo czasu zajęłoby Ci pozbieranie się, stanięcie na nogi, dojście do równowagi. Teraz robisz to szybko i z jakąś taka lekkością i naturalnym wdziękiem, aż mnie to w Twoich słowach uderza. Jak cyrkowa akrobatka pewnym krokiem wchodząca na linę zawieszoną nad przepaścią, która wie, jak wielkie i trudne czeka ją zadanie, ale jest tak skupiona na sobie, że najpierw stawia pierwszy krok, potem szybkie łapanie równowagi, potem kolejny i tak będzie szła do przodu coraz pewniej, lżej budząc pełen zazdrości podziw widzów. Taką Cię właśnie widzę, Dorotko. Weszłaś już na swoja linę, więc idź po niej śmiało. Masz siłę. Masz wiarę. To lato będzie Twoje
    Z przyjemnością zacytowałam i pogrubiłam to, co napisałaś. Bardzo podobają mi się Twoje słowa. Trzymaj się tego... zresztą widzisz, jakie to przyjemne, prawda?

    ściskam i pozdrawiam!

  3. #613
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Wczoraj było dobrze.ale tylko dietkowo.Znów zawaliłam wodnie i ruchowo.Ale to nic, popracuję nad tym dzisiaj.

    ***


    Justynko , rzeczywiście pusty brzusio daje więcej szczęścia , niż wypchany...Szkoda , że zawaliłam ten miesiąc , że przez święta pozwoliłam sobie na łasuchowanie i pełny brzuch.Jaka ja jestem głupia.Ciekawe , czemu wszystko już wiedząc , dalej robię błędy i sobie kuku ?!

    Hindi , prześliczny kwiatek! A wiesz , że ja mam jeszcze na balkonie kwitnące pelargonie?


    Hybrisku dziękuję Ci , ale wydaje mi ten opis nie do końca prawdziwy.Wiesz , ja przed poznaniem Was i tego forum kompletnie nie miałam pojęcia o odchudzaniu , zawsze były to krótkie zrywy , pozbawione zupełnie sensu i celu , a co najgorsze efektu.Fakt , teraz też nie odniosłam jeszcze właściwie żadnego efektu , ale mam wizję drogi jaka mnie czeka.Drepczę po ścieżkach już przetartych , udeptanych przez Was , kroczek po kroczku, wiem , jak ma to wyglądać .Może dlatego odniosłaś wrażenie , że łatwo mi się podnieść , ale ja nie muszę nic szukać , wiem , co mam robić i jak to ma wyglądać.
    Druga sprawa , że podobał mi się ten okres( dwa miesiące ) w którym można powiedzieć , że porządnie się prowadziłam.To było super! Czułam się lekko , miałam na wszystko siłę , a luźne ubrania dodawały mi jej jeszcze więcej. Dochodzę do sedna i chciałabym powiedzieć , że nigdy , przed poznaniem Was tak nie było, mogę więc powiedzieć , że Wasza obecność , gdzieś w świecie , już nie anonimowa , bo przecież wiem , jak wyglądacie , dodaje mi skrzydeł.
    ...nie będę po raz chyba setny dziękować , że jesteście...

  4. #614
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Dorciu, prawda, ze to forum jest fantastyczne? Nie sadzilam nigdy ze grupa anonimowych osob moze tak bardzo sie zzyc ze soba! Do tego te wszystkie spotkania, zloty, po prostu cos niesamowitego!
    Tak wiec czerp z tego zrodla jak najwiecej, teraz, gdy masz juz komputer i ciagly dostep do niego, zdecydowanie lepiej pojdzie Ci to odchudzanko, sukcesy dzielone z innymi lepiej smakuja I na nowo odkryjesz radosc z coraz mniejszych ciuszkow, juz za chwile!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #615
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    DORCIA WITAJ.
    WPADŁAM Z RE WIZYTĄ I PROSIĆ BYŚ MI PODAŁA CO TO ZA DIETKĘ NA POCZĄTKU STOSOWAŁAŚ OPARTĄ NA BIAŁKACH I TŁUSZCZACH JAK SIE ZORIENTOWAŁAM.
    PISZESZ NA ONECIE CZY GOGLACH GIFY I WTBIERASZ JAKIE CHCESZ TO JEST BARDZO PROSTE.
    MIŁO MI BYŁO CIE POZNAĆ.

  6. #616
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    dorciu, buttuś u mnie dziś napisała że udowodniłam że chcieć to móc...myślę że trzeba się tego trzymać...super piszesz o tym jak świetnie się czułaś dietkując...ja też pamiętam te okresy i sama nie wiem dlaczego dawałam potem dupki i zawieszałam pod byle pozorem dietkę...ale masz rację wiele forumowiczek wydreptało kręte ścieżki ale do celu....więc warto nimi podążać i mieć na uwadze właśnie ów cel....będziemy szczupłe, piękne, zgrabne, jędrne, będziemy ubierać się w małorozmiarowe ciuchy, chłopy będą na nas patrzeć z podziwem, a my będziemy dumnie wysuwać pierś do przodu widząc to wszystko i wiedząc o swojej wartości wzmocnionej o te nasze trudy!

    buziaczki
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  7. #617
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    co do karku przy 6 to mnie kiedyś bolał, ale sęk w tym, żeby robić spięcia nie podnosząc głowy...tzn nie ciągnąć głową...musisz się spinać (podnosić ramiona i głowę jednocześnie) ale tak żebyś ciągła mięśniami brzucha a nie rękoma czy szyją....
    ...jeśli cię boli to najprawdopodobniej angażujesz nie te mięśnie co trzeba, ale to kwestia czasu...serio często tak miewałam że mnie bolało karczycho...ale musisz spróbować się położyć na podłodze, ręce za głowę, łokcie najlepiej szeroko, żebyś zajarzyła o co biega (potem możesz je dać jak ci wygodniej) i spnij się w górę ale samym brzuchem
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  8. #618
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Rozmarzyłam się .Sama jednak nie potrafię snuć takich marzeń , chyba dlatego , że mam mnóstwo kompleksów.

  9. #619
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Dorciu, ja kompleksow mialam cala gore, ale teraz one sie zmniejszaja, z kazdym kilogramem... juz nawet potrafie wejsc do "normalnego" sklepu i poogladac ciuszki, ktore sobie kupie gdy dojde do celu Cierpliwosci...
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  10. #620
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    aaa, teraz mi się przypomniało, żeby dobrze ułożyć szyję warto włożyć coś pod brodę...np piłkę tenisową (lub coś tych rozmiarów) włożyć między brodę a klatkę piersiową...bo nie chodzi o to żeby głowę trzymać na równi z ramionami, ale po prostu nią nie ciągnąć
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

Strona 62 z 104 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •