Dorciu tak trzymać
Cieszmy się z każdego kilograma w dół a Ty ich masz już sporo na koncie
Do końca miesiąca przy takim tempie, nawet z tymi przejściowymi kg zaliczysz wynik 93-94
Trzymam kciuki
Dorciu tak trzymać
Cieszmy się z każdego kilograma w dół a Ty ich masz już sporo na koncie
Do końca miesiąca przy takim tempie, nawet z tymi przejściowymi kg zaliczysz wynik 93-94
Trzymam kciuki
Witam !! Dorciu idzie Ci rewelacyjnie.Sama bym sie skusiła na DC,ale kiedyś stosowałam ja dwa razy i teraz nie potrafię się do niej zmusić.Poprostu nie mogę,a napewno by mi pomogła.Dałam sobie czas do końca czerwca.Mam nadzieję,że będą jakiekolwiek efekty.Nasza grupa sie reaktywowała,więc
DAMY RADĘ..... !!!
POZDRAWIAM SERDECZNIE ....
...jeszcze jedna zupka.Grzybowa.
Jesi w takiej grupie pedałować będzie raźniej .Muszę się przyznać , że rowerek w moim domu służy jako wieszak do ciuchów , ale pora to zmienić.Żeby było śmieszniej , ja osoba która unika ruchu jak ognia kupiłam sobie jeszcze steper. Nie wiem jednak , czy będę na nim chodzić , bo bolą mnie na nim kolana.Muszę się zorientować , czy w tym przypadku jest to przyrząd dla mnie.
Justyś Dzięki .Właśnie o to mi chodziło, żeby dobrze zacząć.Będę kontynuować swoje dzieło . :P
Solvinkoobawiam się okresu po diecie.Wszystko , co schudłam to dzięki DC. Inaczej nie umiem chudnąć.Spróbuję liczyć kalorie , tak solidnie , ale czarno to widzę...Może jak dołączę ruch ?Zobaczymy. Jak nie będzie mi szło , fundnę sobie następną DC i tak do powoli dojdę do celu.
Magduś Ja też bałam się tego cyklu DC, bo poprzednie nie były łatwe. Ale powiem Ci , że wszystko jest kwestią nastawienia. Powiedziałam sobie , że kocham tę dietę , bo działa i w to uwierzyłam . Poza tym co to jest te kilkanaście dni , biorąc pod uwagę fakt , że będzie kilka kilo mniej .Uważam , że warto.
Dziękuję za wsparcie. :P i pozdrawiam !!!
Dorcia dasz radę zobaczysz. Jak przetrwasz pierwsze dni na tysiącu, dojdziesz do wprawy w liczeniu kalorii
Będę Cię pilnować i dopingować
Solvinko Dzięki. Teraz szczególnie potrzebuję wsparcia.Sama nie dam sobie rady.
Koniec DC. Waga 95 kg. W ciągu 16 dni jest mnie 7.5 kilo mniej.
Dziś zjadłam :
200 g. gotowanego groszku -160kcal
Serek wiejski -200kcal
filet z indyka wędzony30g. -100kcal.
śledzik20 g-? nie wiem ile kalorii , ponieważ był w oleju , więc chyba dużo , ale nie mogłam się oprzeć.
Kilka oliwek-około 50 kcal.
Razem bez śledzi 510 kcal + śledź.
Dziś nie pedałuję.
Dorcia śledź w oleju będzie miał z 450-500 kcal na 100 g - tak myślę. To policz max. 100 kcal
Noo, ale to chyba nie koniec jeszcze na dzisiaj?
Bo 610 kcal to malutko.
Ale idzie Ci bardzo dobrze
Witam !! Gratuluje wyniku !!! Po DC napewno masz mniejszy apetyt i dieta pójdzie Ci lepiej.Będę cały czas trzymała kciuki ,żebyś wytrwała .Pozdrawiam...
Dorciu hop hop...
proszę się zgłosić do raportu
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu
Było 95 , jest 98 kilo. Miałam nadzieję , że będzie może 96 po DC , ale cóż...Ogłolny bilans 16 dni DC -4,5 kilo. Dobre i to.
Swoją drogą nie stosowałam mieszanej , tak jak należy , były drinki na weselu i mam za swoje.
Od poniedziałku kolejna DC . Tym razem 21 dni.
Hej Dorciu !!!
Życzę Ci wytrwałości i trzymam kciuki
A nie za dużo tej ścisłej diety DC ??? Można to ciągnąć znowu od nowa ???
Nie znam się, dlatego pytam. Organizm nie dostaje za bardzo popalić ???
Zakładki