-
Jezu Chryste...ale mnie w niepewności trzymają - muszę czekać do dzisiejszego wieczoru , chociaż znajomy rodziców, który to załatwia powiedział, że już na 1000% procent mam, tylko teraz musi się dogadać co do warunków
Jestem z siebie dumna...nie poddałam się wczoraj swoim obżarstusowym fantazjom Zjadłam tylko 1 mały jogurcik z 2 łyżeczkami otrębów z jabłkiem, więc całkiem nieźle i nawet zdrowo
-
Zrobiłam dzisiaj kompletne pomiary i porównanie z wagą i wymiarami z 5 kwietnia
Oto one:
20 Kwiecień:
BMI: 27,73
Waga: 83 kg
Wymiary:
• W biuście: 95 cm.
• Pod biustem: 85 cm.
• Talia: 82 cm.
• Biodra: 112 cm.
• Udo (obwód): 59 cm.
• Ramię: 33 cm.
• Łydka (obwód): 42 cm.
17 Maja:
BMI: 26,06
Waga: 78,5 kg
Wymiary:
• W biuście: 94 cm.
• Pod biustem: 80 cm.
• Talia: 79 cm.
• Biodra: 109 cm.
• Udo (obwód): 57 cm.
• Ramię: 31 cm.
• Łydka (obwód): 40 cm.
Jak widać, całkiem całkiem...to daje mobilizacje !!!
-
ja się pomierzę dopiero za jakiś miesiąc i wtedy zobaczymy ile ubyło tu i ówdzie a co do mojego BMI to jest okropne bo 30,08
-
Ja się pocieszam moim wzrostem - jest tego troszkę
Aanetko, Jeni, chybaty, Skierko, Gośki dwie, Cauchy, Sandraj, Tiarciu, Nusiek...może jak schudniemy i tickerki pokażą naszą wymarzoną wagę( niezależnie od tego czy zostało nam 5 czy 25 kg do stracenia)..to zrobimy jakieś odchudzone spotkanie??
Bardzo chciałabym poznać Was wszystkie w realu, podziękować za to, że mnie tak cudownie wspieracie i mobilizujecie
Zaraz idę na zajęcia z hatha jogi - zawsze chciałam spróbować, a toruński Miesiąc dla Zdrowia mi to umożliwił - poprostu super!!!
-
Spotkanie ? Hmm z tym może być problem W sumie każda z nas mieszka w innej części Polski i synhronizacja może być trudna No ale pomysł dobry
-
No to byśmy się gdzieś po środku spotkały - dla chcącego nic trudnego
-
Lepiej na plaży
Trzeba się bezie pokazac
-
chybaty ma rację że to może być problem ale może nam się to udać... zresztą jeszcze trochę czasu minie zanim schudniemy
-
hej hej
postanowiłam Cię odwiedzić
mam nadzieję że mnie nie wyrzucisz
kurcze.... niby tylko 1,5 miecha a Twoje pomiarki ...hoho widać różnicę gratki
najbardziej zazdroszcze tych - 2 cm w łydeczce.....to mój słaby punkt który sieni kija nie chce zmniejszyc.... moze masz na to jakis sposób ?? :>
pozdrawiam gorąco
ps. jakby co to ja też jestem za spotkaniem
ps2. jak bedziesz miec ochote to zapraszam do mnie na wąteczek
-
katharinkaa - dzięki serdeczne, że wpadłaś.
Im Was więcej, tym ja mam więcej mobilizacji :P !!!
Co do wyrzucania - jakże bym śmiała, koleżankę odchudzaczkę wyrzucać, piorun by mnie z niebios spopielił za taką zbrodnię !!!
Dzisiejsze pomiary naprawdę mnie ucieszyły....jeśli cm i waga spadają to znaczy, że odchudzanie nie jest takie ciężkie jak myślałam..więc WYTRWAM!!!
Mi się marzy 65 cm w pasie.....tak jak Ty masz kompleks łydek, tak ja nie mogę patrzeć na swój wielgachny bebech !!!
Niestety, wlaśnie ze względu na fakt, że łydkami się specjalnie nie przejmuję, nie znam żadnego porządnego sposobu...chociaż w sumie to może ćwiczenia rozciągające mięśnie..to na 100% je troszkę spłaszczy przez co będą mniejsze i szczuplejsze...a na to polecam... JOGĘ!!! Naprawdę daje popalić mięśniom !!
Buźka i do jutra
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki